Strony

niedziela, 17 maja 2009

(043) detektyw-szkola6



www.detektyw-szkola6.blog.onet.pl


Ocenia: Tosia
Do oceny tego bloga zabieram się już chyba setny raz i przysięgam, że jeśli i tym razem nie zapiszę tekstu przed opublikowaniem to zwariuję. A jak zwariuję to nie bedziecie mieli ze mną łatwego życia, więc lepiej trzymajcie kciuki, żeby się udało.
Pierwsze wrażenie - 2/10
Nie podoba mi się i nie zamierzam odpuścić autorkom tylko dlatego, że widzę, że są jeszcze uczennicami podstawówki, więc może nie powinnam od nich zbyt wiele wymagać. Nie ma mowy. Same zgłosiłyście się do oceny i to nie moja wina, że akurat do mnie ciocia Meeira Was przydzieliła. Chociaż myślę, że nawet gdyby oceniał Was ktokolwiek inny ocena i tak nie byłaby dobra.
O tytule i belce mogę powiedzieć tylko tyle, że nie zachęcają mnie do dalszego oglądania tej strony a nawet wręcz przeciwnie: Krzyczą do mnie "WYJDŹ, WYJDŹ!" chociaż wcale nie ujawniają treści bloga. Na pierwszy rzut oka mogę tylko domyślać się o czym jest. Napis "sekreciki szkoły podstawowej" może i by mnie jeszcze zainteresował gdybym była głupia i naiwna i pomyślała sobie, że poczytam o prawdziwych sekrecikach tej szkoły. Niestety, na Wasze nieszczęście, czytam od razu tytuły notek i tracę nadzieję na to, że znajdę tu coś ciekawego.
Ponadto mrużąc oczy widzę kolor do bólu przypominający wymiociny mojego psa i tym bardziej mam ochotę stąd wyjść. Jednak zobowiązałam się do oceny bloga bez względu na to co o nim myślę i co mi przypomina i zobowiązania muszę dotrzymać.
Nagłówek - 0/5
Przykro mi, ale ten nagłówek to kompletna porażka. Może to coś z moim wzrokiem, ale dopiero po dłuższej chwili zdałam sobie sprawę z tego, że te kolorowe prostokąciki, na które patrzę zawierają w sobie jakieś literki. Nie, to jednak nie wina moich oczu, bo poza tym czymś zwanym nagłówkiem widzę wszystko ostro i wyraźnie. Po jeszcze dłuższej chwili dociera do mnie, że te literki układają się w zdanie "Życie pełne barw..." . Eh, te barwy już chyba nigdy nie znikną z mojego życia, bo jeszcze po zamknięciu strony skaczą mi przed oczami zwariowane prostokąciki. Do tego dopatrzyłam się jeszcze jakiegoś kwadracika w kolorze cielistym, który jest tam potrzebny do niczego. Zresztą cały ten nagłówek jest do niczego. Nie powiem już nic więcej na jego temat, bo już domyślam się jaki komentarz zobaczę pod tą oceną...
Treść - 5/10
Mnie osobiście żadna z notek nie zainteresowała, ale z bólem serca muszę przyznać, że z takim tematem jeszcze się nie spotkałam. Punkty za oryginalność oraz za brak błędów ortograficznych. Widzę tylko kilka literówek, ale jestem w stanie je przeżyć. Widzę recenzje książek, które czytałam, gazet, które prenumowerowałam jeszcze kilka lat temu i filmów, które widziałam. Odzywają się we mnie szkolne wspomnienia i od razu robi mi się cieplej na sercu. Co prawda nie wydaje mi się, żeby kogolwiek mógł Wasz blog zainteresować (może poza uczniami opisywanej szkoły, których przecież nie może być na nim zbyt wielu o czym świadczy statystyka), ale to co nowe zawsze jest u mnie mile widziane, a czegoś takiego jak ten blog jeszcze nie widziałam.

Ortografia i poprawność językowa - 7/10
No niby nie mogę się czepiać, bo poza literówkami wszystko jest ok, ale mogłybyście bardziej się wysilić i pisać choć odrobinę bardziej złożone zdania. Gdzieś tam rzuciło mi się w oczy zdanie rozpoczęte od "no" i kilka innych błędów tego typu, ale w potocznej mowie bardzo często tak mówimy, więc dam spokój. Poza tym jest dobrze, piszecie poprawnie i Wasze zdania są całkiem znośne aczkolwiek nudne.

Układ - 1/5
Jedynym Waszym plusem jest to, że coraz rzadziej widuję na blogach układy obukolumnowe. Reszta do... Bani. To właśnie kolor ramek przywołał mi na myśl to pierwsze cudowne wrażenie związane z moim psem. Poza tym w ramkach panuje jeden wielki bałagan. Obrazki też nie dodają im uroku, a nawet odbierają, choć właściwie tu już nie ma co odbierać... Zamiast "moje ostatnie posty21" lepiej jest dać szeroką listę pod blogiem i trochę ograniczyć liczbę notek na stronie. Piszecie krótkie teksty, więc myślę, że jakieś 3 publikacje na stronie będą wyglądały całkiem dobrze. Album do wyrzucenia. Bez kategorii oraz "The best" też mogłybyście się obejść. W ramce "o detektywkach" zmieńcie chociaż obrazek, bo ten nie pasuje. I przede wszystkim zmieńcie kolor tła ramek, bo jest okropny!
Temat - 3/5
Macie te kilka punktów tylko dzięki temu, że jeszcze nie widziałam bloga o takim temacie. Co prawda Wasza statystyka mówi sama za siebie i jak widać mało kogo to interesuje, ale oryginalność przede wszystkim. Takie fakty z życia szkoły przypominają mi gazetkę szkolną, w której byłam kiedyś dziennikarką, także macie kolejny plus za wywoływanie u mnie wspomnień.

Czytelność, obrazki - 2/5
Co prawda jeśli chodzi o czytelność nie mam nic do zarzucenia, jednak obrazki (w albumach oraz w "o mnie") obowiązkowo musicie wyrzucić. Do obrazków wliczam też ten okropny nagłówek, konieczny do wymiany.
Dodatkowe punkty - 0/10
Nawet za oryginalny temat nie jestem w stanie wydusić już ani jednego punktu więcej. Nie jestem zadowolona z tej oceny. Nie tylko z powodu małej ilości punktów, ale też dlatego, że ten blog tak mnie przytłoczył, że nie zdołałam wykrztusić z siebie żadnego ciekawego zdania. Jak coś robię to lubię robić to dobrze i zawsze muszę być zadowolona z efektu a tu niestety nie jestem, co jest tylko kolejnym dowodem na to, że ten blog do niczego mnie nie zainspirował. Dziewczyny proszę bez urazy. Zamiast kłócić się za słaby stopień lepiej coś zmieńcie i zgłoście się do kolejnej oceny jak będzie już co oceniać, bo na razie to naprawdę musiałam bardzo się wysilić, żeby zwrócić uwagę na cokolwiek poza wstrętnym kolorem ramek oraz nagłówka.

Suma punktów: 20/60
Ocena: mierna
Do dostatecznej brakuje raptem jednego punktu i mam nadzieję, że zmowytuje Was to w jakiś sposób do działania i ulepszania bloga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz