Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


czwartek, 20 sierpnia 2009

(298) marzyc



www.marzyc.blog.onet.pl

Ocenia Meeira

Jestem troszkę przygnębiona. Mam nadzieję, że tym razem znajdę coś, co mnie nastawi bardziej optymistycznie. Oczywiście oddaję się bez reszty ocenie i przechodzę do sedna sprawy.

Pierwsze wrażenie: 7/10
Wklepuję adres. Jedna, jedyna myśl mi się nasuwa: będzie o niebieskich fistaszkach. Marzenia, marzenie, mrzonki, urojenia, kontemplacja, zagłębianie się w myślach, dumanie, rozmyślanie, to tematy same w sobie, tak wyświechtane, że na Twoim miejscu zainwestowałabym w coś bardziej odkrywczego. Tak czy siak, są to moje prywatne odczucia, a zrobisz z tym, co będziesz chciała. Spoglądam na belkę i twarz moją koślawi złowróżbny grymas. "Marzenia są wśród nas". Wiesz... to takie tępe jest. I mdłe w dodatku, jak czereśnie w syropie, posypane cukrem pudrem. Nic nie mówi, nie przybliża, nie zionie oryginalnością, a skoro tak się uparłaś na te 'marzenia', które znaczyć mogą tak wiele, lub idąc w przeciwnym kierunku znaczyć mogą tyle, co 'nic', to postaraj się, o coś inteligentniejszego. Tyle sentencji o marzeniach powstało, a Ty mi tu trzaskasz taki sztampowy, banalny tekścior. No weź, błagam, niechże mnie to jakoś poruszy, dotknie, wewnętrznie dotknie, niechże się to w mojej psychice jakoś odciśnie, bo za wyrazistością bardzo tęsknię. O! Wiem jak to ująć: brakuje temu charakteru. Dziękuję, ulżyło mi.
Przechodzę na stronę główną bloga, autorki - marzycielki, pisanej nie wiedzieć, czemu z małej litery. Rozumiem przez to, że utożsamiasz się w ten sposób z ogółem? Klopsik. Wita mnie cała paleta szarości. Szczerze mówiąc, nie tak sobie te 'marzenia' wyobrażałam, ale to zapewne wina tego, że po poprzedniej ocenie, umysł mój cofnął się do czasów przedszkola i najwidoczniej tam ulgnął na dobre. Nie zmienia to faktu, że bardzo mi się szablon podoba. Słabość mam do równych, schludnych, tkwiących w myśli minimalistycznej wykrojów. Podoba mi się w nim dosłownie wszystko, więc rozwodzić nie zamierzam się. Jedyne, co mnie trochę ubodło w oko, to ten fioletowy prostokącik od AntySpamu. Nie było w innej tonacji? W każdym razie, do lektury zachęcona poczułam się i miejmy nadzieję, że miło spędzę swój cenny czas.

Nagłówek: 2/5
Tu będzie wielki problem, bowiem mój Internet ma poważny problem ze swoją osobowością. Chyba wstydzi się nagłówków, bo za nic w świecie nie chce mi go pokazać, ale Ciotka Meei to stary wyjadacz, nie z takimi sobie poradziła. Zaraz wracam. Idę zażegnać konflikt.

Już mam. Muszę dopuścić się stwierdzenia, że nagłówek do całokształtu pasuje, zwłaszcza kolorystycznie, jednak nie odnoszę wrażenia, żeby przedstawiona na obrazku dziewoja oddawała się marzeniom. W moim mniemaniu (albo nawet symbolicznie) przejawem marzenia, czy rozmarzenia jest delikatny uśmiech, ona niestety jest jakaś drętwa. Trawka i inne śmego, owego bajerki w postaci zapaskowanych strzałeczek i bąbelków, to mnie się tak średnio widzi. W dodatku masz napis, który jest tu tak potrzebny, jak panience lekkich obyczajów majtki i z marzeniami niewiele ma wspólnego. Morał: nie wystarczy zakochać się w szablonie z szabloniarni i poprawnie załadować na bloga. Potrzeba jeszcze dobrze go dobrać i stworzyć mu stosowną oprawę.

Treść: 5/10
Na sam początek do golenia pójdzie najnowszy post, bo tytuł zaciekawił mnie. Wiedz, że zaciekawienie, to objaw u mnie pożądany, więc jesteśmy na dobrej drodze do porozumienia.
"_34_ Dzisiejsze wymagania wobec bloga"
Zacznę od tego, że numeracja mi się nie podoba. Widzę, że trzasnęłaś jakiś wyszukany sposób zaznaczenia liczby, ale czy przypadkiem nie podzielasz mojego zdania, że numerowanie postów, na blogu, który jest w kategorii ‘Pamiętniki i dzienniki’, mija się z celem? Przeczytałam post. Zaliczyłam mały szczękoopad i wreszcie na mojej twarzy pojawił się uśmiech. W większości przypadków podoba mi się Twoja argumentacja, wyjaśnienia, konstrukcje zdań. Jednak do pełni szczęścia potrzeba mi w tym wszystkim... Twojego zdania. Jakoś gdzieś czytając je zagubiłam, albo po prostu się nim nie podzieliłaś, albo śmiem twierdzić, że nie masz konkretnej opinii na ten temat. W dodatku wyczuwam jakiś absurd. Sama zobacz, najpierw piszesz, że, cytuję: "Każdy ma swój gust, a jednak jakieś wytyczne są." Zgadzam się z tym. Dalej wymieniasz, jakie to wytyczne i nie twierdzisz, że są złe. Potem stawiasz teorię, że człowiek nie jest dobry we wszystkim, co jest jakby zaprzeczeniem zasadności podanych przez Ciebie wymogów. W dalszej części apelujesz, żeby nie podążać za masami, tylko znaleźć siebie. Na koniec piszesz, cytuję: "Szczerze mówią to blogi, które mają i ładną grafikę zrobioną przez autora i posiadające ciekawe notki, podobają mi się. Ale cenię równie mocno takie, które nie mają wszystkiego idealnego, za to mają w sobie to coś, co tak przyciąga..." Tak przy okazji, to zjadłaś 'C' w słowie 'mówiąC'. Wracając do tematu, to zdecydowanie potwierdzam i zgadzam się z Twoim zdaniem, ale jak sama napisałaś są pewne wymogi. Składają się one na całokształt, który ma leczyć duszę i ciało. Tego w blogach szukam, ponadto zdania jestem, że nawet blog, który dostał tróję, bo tak wyszło z punktów, może być godnym polecenia.
Dochodząc do konkluzji: traktuję cały post, być może zbyt subiektywnie, bo sprawa mnie bezpośrednio dotyczy, jako atak na ocenialnie z jednoczesną aprobatą dla ich działalności. Ja to tak właśnie odbieram. Czujesz ten paradoks?
"_20_ Krzyk- oznaka słabości"
Znów udało Ci się zaciekawić mnie tytułem. Przeczytałam notkę i czuję się... zawiedziona. Myślałam, że będzie to raczej rozważanie na temat tego, że krzyczymy, bo chcemy zwrócić na siebie uwagę, krzyczymy, bo nie umiemy sobie poradzić z przeciwnościami losu, czy coś w ten deseń. Ty potraktowałaś ten temat dość... zwyczajnie. Bez głębszej refleksji. Opisałaś po prostu, sposób rozmowy, ( czego się naprawdę nie spodziewałam) z odezwą do czytelników, żeby krzykiem nie wywoływali kłótni. Szczerze powiedziawszy, nie trafiło to do mnie.
"_33_ Co nas czeka po śmierci?"
Post, tak jak kilka innych, jest zwykłym zapytaniem. Niestety nie wprowadzasz nic innowacyjnego, stawiasz dwie tezy, pomiędzy którymi miotasz się, nie umiejąc znaleźć odpowiedzi. Niestety ja jestem typem człowieka, który docenia nietuzinkowe zdanie, choćby nie wiem jak absurdalne było.

Przeczytałam znacznie więcej, niż przytoczyłam postów. Cały ten ogół, który przed chwilą poznałam sprawił, że poczułam się naprawdę rozczarowana. Widziałam w szerokiej liście oryginalne tematy, idealne do stawiania tez i ich rozwijania. Niestety, w większości z tych przypadków nie udało mi się poznać Twojego zdania, a blog niewątpliwie służyć powinien manifestacji swojego punktu widzenia.

Ortografia i poprawność językowa: 9/10
Niebywałe, ale naprawdę błędów nie robisz! Ku mojemu zdumieniu, przecinki znają swoje miejsce, znasz zasady ortografii, ładnie konstruujesz zdania. Poza tym jest wiele zdań złożonych, mających sens, składnie sformułowanych, z wyszukanym słownictwem. Jednak, jak każdemu zdarzają Ci się literówki i od czasu do czasu tekst przerwie paskudna emotka.

Układ: 3/5
Oczywiście, (jakżeby inaczej) statystyka na samej górze. Menu wciśnięte gdzieś na sam dół. Sugerowałabym zamianę miejscami. Zagospodaruj lepiej tę prawą kolumnę, bo układ szablonu jest naprawdę bardzo dobry.

Temat: 3/5
Nie myślałam, że kiedykolwiek w tej kategorii przyznam, aż tyle punktów! Przede wszystkim należą Ci się za dobór tematów na notki. Tytuły są rzeczywiście zachęcające i mogą zaciekawić. I tak jak ich dobór podoba mi się, tak nad ich rozwinięciem można było lepiej popracować.

Czytelność, obrazki: 4/5
Zdania jestem, że dziewczyny z szablonowego, są naprawdę zdolne. Większa ilość obrazków uwłaczałaby minimalizmowi bloga, a jedynym, co mi się nie podoba jest wspominany przeze mnie obrazeczek AntySpam, który pasuje tam jak świni kalesony.

Dodatkowe punkty: Niestety nie wiedzą, za kim się opowiedzieć, ale chyba jednak są całkowicie po mojej stronie.


Punkty: 33/60
Ocena: dobra

Dawno nie postawiłam takiej dobrej oceny!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz