Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


środa, 2 września 2009

(320) konisiowata


www.konisiowata.blog.onet.pl
Ocenia Meei.
(Yt4(|k dN|4: pR()ff()k4(J3 s()/\/\ dL4 n4ss ()(3N|4j()n(yH n4jL3pSS|()/\/\ z4b4ff()/\/\ | ffBr3ff p()sS()r()/\/\ fUn|)Uj()/\/\ n4/\/\ /\/\nUssTff() ffSp4n|4LyH ffR4sH3n xD
Ciasteczko dla każdego, który rozszyfruje powyższe zdanie. Co powiecie na całą ocenę w postaci pokemonowego pisemka?

Pierwsze wrażenie: 0/10
Może zacznę od belki, bo sprawa to wątpliwa i warta poruszenia. "Koffam konisie! ty tesz je pokofasz jak tu wejdziesz, na muj blog! no to wchoć szybko!" Boskie, doprawdy. Więc "Wchocę szypko" na Twoje dzieło. Najpierw "walło" mi po oczach cukierkowym różem. Potem pojawiły się reklamki Onetu, aż wreszcie ujawniło się cacuszko w pełnej krasie. Czekam jeszcze, aż nagłówek się otworzy, a już mam pewne obawy, bo sobie Wujaszek Internet kawał miejsca dla niego przygotował.
Auć. Tak jak przypuszczałam. Wszystko to mocno zabolało moją dumną estetykę. Chciałaś być wulgarna, wyszło nadspodziewanie dobrze. Zaczęłaś od dziwkarskiego zestawienia kolorów, a wiedz, że róż + czerwień, to najbardziej wyzywające połączenie. W dodatku żre się niemiłosiernie i wygląda, co najmniej masakrycznie. Bleh. Prostokątne placki, które głoszą herezje, takie jak: "Ksienga gosci" są chyba żywcem wyrwane z horroru o prześladowanej ortografii, tudzież zaawansowanej dysleksji. Oczywiście dowalasz mi też pustymi ramkami, a także gadżetami typu kalendarzyk, kategoriami, których w istocie nie ma i innymi hitami. Czytam też ramkę ‘o Tobie’ i czuję się bardzo zmęczona:
"cześć jestem Dominika. Mam 12 lat i mieszkam w Warszawie. kocham koniki i lubie robici grafike. moje prace widac na nagłuwku i gdzie indziej też" Mam wrażenie, że co nie powiem to i tak puścisz to mimo uszu, a więc produkować nie zamierzam się.
Morał: nie wszystko złoto, co się świeci.
Nagłówek:0/5
Nie wiem, czy ludzie czerpią jakąś satysfakcję z robienia prowokacji? Jeżeli tak, to pewnie są głęboko upośledzeni, bo w tym momencie nie jest to ani zabawne, ani nawet żałosne. Śmiać się nie mam ochoty, bo czuję się zdegustowana pieprzącymi się w nagłówku końmi. Miało być zabawnie, a skutek jest opłakany. Nie dość, że nagłówek jest wielki jak placek na łące, po dyspepsji krowy, to jeszcze ukazuje prawdziwą głupotę autorki i czysty infantylizm. Dziecko, które ma czternaście lat manifestuje nagłówkiem swoje zboczenia i bez zbędnych ceregieli obwiesza to światu. "RZAL I BUL" tyle powiem. W dodatku zdjęcia są karykaturalne, bo pomniejszałaś je w sposób niezdrowy, który powinien być karalny, że nie wspomnę o napisie, który głosi: "nagłuwek zrobiony przes k". Doprawdy urocze.
Treść: 0/10
Proszę państwa, to będzie najkrótsza ocena treści w moim wykonaniu. Czemu? Ponieważ treści na blogu jest tyle, co kot napłakał. Pomijam oczywiście przekopiowany żywcem z Wikipedii post o koniu arabskim, który zawiera nawet takie informacje, jak:
"Czy kilka milionów czytelników mogłoby poprawić kilkanaście tysięcy haseł Wikipedii? "
"[edytuj]"
"Linki zewnętrzne [edytuj]".
Zostaje mi do skomentowania post, który autorka napisała sama, a pozwolę sobie zacytować w całości:
"Cześc
CO to koni?
Koni to jest ssak, atakie zwierze."
Po prostu czuję się zatkana. Znaczy... Zatkało mnie. Zajęłaś tylko całkiem sympatyczny adres i głosisz takie herezje, że nie mam ochoty nawet tego obrzygać, bo czuję, że uwłaczałoby to mojej godności. Dziewczyna ma po prostu takie poczucie humoru, jak mój pradziadek po drugiej wojnie światowej. Sikać ze śmiechu tylko.
Ortografia i poprawność językowa: 0/10
Blog jest jednym wielkim cmentarzyskiem języka polskiego. Wybrałam się na przechadzkę, po tym cmentarzu, żeby zapalić znicze i złożyć gdzie niegdzie wieniec. Mam pełną reklamówkę zniczy, a i tak obawiam się, czy to wystarczy. I tak po lewej stronie napis na nagrobku głosi: "Ortografia zginęła tragicznie w niewyjaśnionych okolicznościach", po prawej "Interpunkcja zamordowana z zimną krwią", kawałek dalej "Wyrazy rozstrzelane na rozkaz Dominiki", zaraz za nim: "Przecinki, ofiary holocaustu", gdzieś w cieniu: "Styl, zmarł w męczarniach, po bolesnych torturach", kawałek za nim: "Gramatyka, w skutek wstrząsu popełniła samobójstwo" i tak dalej, do usranej śmierci. Nawet cytować mi się odechciało, bo to jest doprawdy smutne.
Układ: 0/5
Puste ramki, układ z trzema kolumnami, zmieszane czcionki i wielki, obleśny nagłówek składają się na Twoją klęskę. Skasuj to, odblokuj komuś adres, a mnie przywróć wiarę w normalny świat.
Temat: 0/5
Głównym tematem, tego dzieła jest "koni". Tajemnicze to zjawisko i być może godne uwagi. Jednak myślę, że to już rozpatrzą w psychiatryku, a więc machnę tylko ręką i wystawię Ci skierowanie na długotrwałe leczenie.
Czytelność, obrazki: 0/5
Cóż z tego, ze czytelnie jest, skoro całym nagłówkiem przekreślasz wszystko? Czuję się głęboko zniesmaczona. Nawet, jeżeli chciałaś stworzyć kolejną prowokację, to udało Ci się tylko zmusić mnie do wymiotów. Gratuluję. Swoją drogą, chciałam zaznaczyć, że takim postępowaniem nie robicie nikomu krzywdy, oprócz siebie. Ja się pośmiałam trochę, dzięki Tobie, wszyscy inni też się pośmieją. Jaki w tym cel, żeby robić z siebie debila?
CUD nad cuda, że link do Opieprzu znalazłam.
Dodatkowe punkty:
Też mają własny nagrobek.
Punkty:0/60
Ocena: niedostateczna.
Jeżeli ktoś poprawnie odczytał 'zdanie zagadkę' z początku oceny, to znaczy, ze jest pokemoniastym pokemonem! Buahaha... Ciotka Meei nie zna słowa litość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz