Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


poniedziałek, 26 października 2009

(376) alterego

Ocenę wystawia: Aki
W słuchawkach "Ever Free" geniusza, przed oczyma alterego.

Pierwsze wrażenie: 7/10
Nim wpisałam adres bloga do wyszukiwarki, przez dość długi czas myślałam nad tym, co mogą ujrzeć me oczy. Choć przyszło mi na myśl wiele złych scenariuszy, adres jest na tyle dobry, iż była pewna czegoś normalnego. Moje supozycje przyniosły zero siurpryzy, aparycja strony jest wprost urzekająca. Duży plus za adres, choć nie jestem pewna dlaczego właśnie takowy wybrałeś, tudzież gdzie ukrywasz powiązania pomiędzy nim, belką, a meritum.
Skoro wspomniałam o belce, ta w ogóle mi się nie podoba. Nie podpada pod rzeczy,które chciałabym w tamtym miejscu ujrzeć, aczkolwiek dobrze, iż to idiom. Zgaduję, iż blog to religijne refleksje, czyli coś czego na ogół nie trawię. Cytując kolegów, po co fundować sobie dodatkową adrenalinę? Mam głęboką nadzieję, iż jednak panegirycznie mnie zaskoczysz meritum; nie każ mi jedynie rozwodzić się nad tym, iż zupełnie nie zgadzam się z przedstawionymi przez Ciebie poglądami.
Unikając dalszej niechęci patrzę na wizualną stronę bloga i tu muszę przyznać, udało Ci się wybrać coś naprawdę wspaniałego. Przypuszczam, iż to nie Ty stworzyłeś ten szablon. Jest umiejętnie wykonany i zazdroszczę talentu osobie, która go wykonała. Podoba mi się kolorystyka, bowiem biel pasuje do te stalowej szarości, jak zapewne sam zdążyłeś zauważyć. Niby za spokojnie, jak na mój gust, ale nagłówek skutecznie dodaje charakteru całości.
Mam dość kuriozalną impresję, iż moje poczucie estetyki zaraz zrezygnuje ze współpracy ze mną, gdyż na blogu panuje nienaganny algorytm. Denerwuje mnie, gdy jest naćkane nie-wiadomo-co-i-inne-bzdety, u Ciebie na szczęście czegoś równie absurdalnego nie ma, co wysoce mnie cieszy. Przyjemnie się patrzy na Twoją stronę, mogę to przyznać z ręką na sercu. Jedyna rzecz, która jest zdolna permanentnie wynieść mnie ze strony, to świadomość jej treści.
Niby nie mam nic przeciwko. Niby to kolejne egzoteryczne refleksje, po prostu trochę inaczej przedstawione. Tak, Aki to wszystko wie, aczkolwiek wolałaby sobie odpuścić punkt treści. Cóż, raz się żyje.
Nagłówek: 5/5
Moja skromna osoba się poddaje. Nie mam ku Twojemu nagłówkowi żadnych zastrzeżeń, tudzież muszę znów zaznaczyć, iż dodaje on charakteru, do tych spokojnych, aczkolwiek nieco nudnych barw.
Chłopak z gitarą, siedzący na masce samochodu, w otoczeniu budynków. Urzeka mnie wszystko w tym zdjęciu, fakultatywnie stylem przypomina dzieła z DA, a tam przecież tworzą cuda.
Po prostu idealny nagłówek.
Treść: 6/10
Patrząc w szeroką listę widzę dziesiątki podobnie wyglądających tytułów. Zastanawiałam się przez dłuższy czas, w jaki sposób opisać ten punkt i doszłam do wniosku, iż nie będę się ograniczać do dwóch postów. Zamiast tego napiszę mniej, aczkolwiek o większej ilości notek. Tak będzie lepiej.
"Optymizm czas zacząć!"
Bardzo optymistycznie, czyż nie? Ależ oczywiście, że tak i to był powód ku któremu wybrałam ten post do przeczytania na sam początek. Cóż, nie powiem bym była zaskoczona czemu nadałeś notce taki tytuł, w końca sama jest o powrocie optymizmu do Twojego życia. Tak jak spodziewałam się ujrzeć, tak ujrzałam ten dominujący aspekt Twojego bloga i muszę przyznać, iż nie jest źle. Nie przewracam oczyma, nic z tych rzeczy. Zastanawiam się tylko, czy pod koniec oceniania nie będę miała dość takiego stylu pisania.
"Kapłaństwo. Bo to takie powołanie."
Nie zaczyna się zdania od "bo", mój drogi, zapisz to sobie gdzieś w widocznym miejscu. Nim zaczęłam czytać to, co sobie w tej notce wykreowałeś postanowiłam wmówić swoim myślom, iż nie ma sensu w tym momencie budować szczerą idiosynkrazję na niczym. A nóż czymś mnie zaskoczysz? Po przeczytaniu zaś muszę przyznać, iż dobrze zrobiłam podchodząc do tego postu z uśmiechem. Jest dobrze napisany, czasami wręcz niezwykle dobrze. Podoba mi się to, jak wykorzystałeś pytania na początku. To automatyczna odpowiedź, a jednocześnie początek poglądu. Dobrze byłoby, gdybyś częściej tak pisał.
Kolejnym plusem jest wspomnienie. Bardzo lubię, gdy umieszcza się zdania typu: "Kiedy miałam pięć lat (...)", po czym kontynuuje się to historią adekwatną do tematu. Jest to nie tylko ciekawe, a i inteligentne, jakkolwiek na to nie spojrzeć.
"Marzenia."
Muszę przyznać, iż jest to niezwykle mądry kawałek tekstu. Ba, napisany z tą dojrzałością, której brakuje prawie wszędzie. Przyjemnie się czyta przemyślenia podanie w taki sposób. Co więcej, przyjemnie czyta się przemyślenia osoby, która zna swoje własne limity i oczekuje od życia tego, co pewne, miast pożądać cudów na patyku od waty cukrowej. Tylko marzenia osób mądrych wyglądają w ten sposób, wiem to z doświadczenia. Bardzo dobrze używasz cytatów, są tam w idealnym momencie za każdym razem. Pozostaje mi pogratulować.
"Prowizoryczny sprawdzian z życia."
Aby nie wyjść na osobę, która za bardzo się wymądrza, tym razem skomentuję strukturę postu. Nie powiem by ta była idealna, więc lepiej wziąć sobie do serca te kilka zdań. Po pierwsze, źle, że piszesz swoje posty w formie długiego tekstu będącego jednym paragrafem. Gdy tylko zaczynasz nową myśl powinien zostać użyty "enter", którego Ty z uporem obsesjonisty ignorujesz. Rozumiem, że posty długie nie są i to jest tego przyczyną, aczkolwiek ręce i nogi post posiadać musi. Takie prawo fizyki.
Po drugie, uważaj na to, jak długie zdania konstruujesz. Większość jest w porządku i nie mam ku nim zarzutów, aczkolwiek niektóre długością przekraczają normy estetyki sensu, a to absolutnie źle. Post ogółem dobry, słowem marginesu.
"Oazowo"
To raczej coś na wzór notatki informacyjnej, niżeli dokładny post. Znów absencja podziału na paragrafy, co powoli zaczyna denerwować moje poczucie poprawnego pisania, ale jakoś wytrzymam do końca tego podpunktu.
Kolejna dobrze napisana notka, widać, że nie piszesz co Ci ślina na język przyniesie, a to bardzo przydatny nawyk. Cóż mówić więcej?
"Mój mały exodus!"
Twój mały exodus, czyli post którego istoty nie pojmuję, gdyż nie znam Cię osobiście. Widać, że na pewno coś się zmieniło, to stwierdzi każda osoba czytająca ten tekst.
Poczułam, że zaczyna mnie męczyć to, co piszesz, ba!, straciłam cały swój początkowy zapał. To przez tę nadmierną religijność postów, nie lubię, gdy wiara pokazywana jest aż tak dokładnie. To nic złego, aczkolwiek moją osobę irytuje.
Absencja paragrafów jest frustrująca i to też działa na rosnącą idiosynkrazję.
"Otwartość."
Ostatni post, jaki przeczytam. Powód prosty, nie chcę zostawić się z negatywną opinią, lepiej skończyć, dopóki czuję jakiś tam panegiryk. Ku ironii, post to kolejny mądrze napisany kawałek tekstu. Szczere, a przy okazji dojrzałe słowa, czyli to, co najlepsze w Twoim stylu. Pisz tak, a na pewno nigdy nikt nie powie złego słowa o Twoich przemyśleniach.
Jedyne "ale" kieruję w stronę struktury postów. Pamiętaj o paragrafach! Jak hide kocham, one są niezbędne. Fakultatywnie, czytaj to co piszesz, monituję. W treści jest wiele nieznacznych błędów, radzę je eliminować po napisaniu tekstu.

Ortografia i poprawność językowa: 4/10
zycie - życie
byc - być
oczekiwac - oczekiwać
kapłąństwo - kapłaństwo
liczyc - liczyć
(...) nie ma na świecie człowieka idealnego a co dopiero księdza (...) - przed literką "a" stawiamy przecinek.
na pokaż - na pokaz
juz - już
(...) dali mi ogromnego powera. - Cieszę się bardzo, aczkolwiek szkoda, że słowo "power" nie występuje w języku polskim. Ani samo to słowo, a nie jego absurdalne odmiany.
szanse - szansę
obecnośc - obecność
praz - raz
nastawiac - nastawiać
sadziłem - sądziłem
tą oazę - tę oazę
przycmił - przyćmił
radośc - radość
wiadomośc - wiadomość
Tyle znalazłam przez siedem postów, aczkolwiek muszę zaznaczyć, iż niektóre grupy słów pochodzą z jednego postu, zaś inne notki posiadały błędy w postaci jednego słowa.

Układ: 5/5
Prawostronny, czyli ten, który doceniam najbardziej. Nie ma ku temu konkretnego powodu, aczkolwiek najlepiej mi się na niego patrzy. U Ciebie wszędzie panuje algorytm, jest dość pusto, tudzież względnie spokojnie. Konstatowałabym, iż wybrałeś to egzoteryczne wyjście, lecz nie mogę. Uniwersalna z adresem e-mail burzy mą misterną teorię.
Temat: 1/5
Przykro mi przyznać, iż nic w tym oryginalnego, fakultatywnie, jak na mój gust, źle wybrałeś sobie kategorię bloga. Punkt daję jedynie za względnie inne użycie, aczkolwiek jest ten punkt dość naciągany.
Czytelność i obrazki: 5/5
O ile dobrze mi wiadomo jedynym obrazkiem jest nagłówek, a ten mi się podoba, więc nie mam żądnych zastrzeżeń. Czcionka choć mała, jest bardzo czytelna i występuje w kolorze przyjaznym dla oka czytelnika. Nic na siebie nie zachodzi, tudzież nie ma żadnych niespodzianek w postaci oczojebnych dodatków. Dzięki Ci hide, za chronienie moich oczu. Tak, mówię do nieba.

Dodatkowe punkty: +2
Za aparycję, po prostu.
Szkoda, muszę odjąć jeszcze 5 punktów, za brak linku do Opieprzu.
Podsumowanie: 40/60
Ocena: dobra
Wybaczcie jakiekolwiek błędy, spieszy mi się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz