Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


piątek, 19 marca 2010

(568) pobieralnia



Pobierać będziedzisiaj Fanny Hill z blogapobieralnia. Co będzie pobierać? Może to Was zaskoczy, ale na pewno nie nauki.



Pierwsze wrażenie: 2/10

Zarówno adres Twojegobloga, jak i belka wprowadziły mnie w radosny stan uskrzydlenia euforycznego.Jesteś jedną z nielicznych bloggerek „od grafiki i dodatków”, które wiedzą doczego służą właśnie takie pola jak adres i tytuł bloga. Niemniej jednak zażaden autorytet w dziedzinie tworzenia blogowej grafiki Cię nie uznaję i myślę,że nikt o zdrowych zmysłach nie będzie brał z Ciebie przykładu. Sam wyglądTwojego bloga zbrukał na różowo Twoje poczucie godności. Moje przy okazji też. Kolorróżowy naprawdę może być piękny, ale pod warunkiem, że oszczędzi mu się wrażeńz „ucukierkowianiem”. Ty masz wolną wolę i możesz sobie nosić różową kokardkęprzy różowych trampkach w gwiazdki, ale tym ubezwłasnowolnionym oszczędźprzykrych doznań. Już na samym wstępie rzucił mi się w oczy fakt, że nie maszsolidnego Menu. Dla mnie blog z grafiką bez Menu, to jak linoskoczek bez linki,albo jak Śpiąca Królewna, która wiedzie rozwiązłe życie nocne i jara jednegopapierocha za drugim, popijając kawą. Zresztą wszelkie moje odczucia względemTwojego bloga, to jedno wielkie deja vu, bo mam nieodparte wrażenie, że jużgdzieś to wszystko widziałam. Chyba wiesz co to znaczy, prawda? Oczywiście toznaczy, że jesteś jedną z miliona, które umieściły na swoim blogu gigantycznynagłówek, całkiem niepotrzebnie, i zastosowały schemat powielany do bólumigdałków. Tym samym moje pierwsze wrażenie poszło nakarmić świnki na farmie,na facebooku.



Szablon: 0/10

Ty robisz dodatki dobloga… W głowie się nie mieści. Już to mówiłam ostatnio, ale powiem jeszcze razna wszelki wypadek: chcąc zachwycić kogoś swoimi „dodatkami” trzeba miećrównież świetny szablon. Ja jako pospolity czytelnik, patrząc na Twój szablonmiałabym ochotę najwyżej rzucić jakąś kąśliwą uwagę, albo rzucić pawiem. Wcalenie dlatego, że jest różowy, bo jak wyżej wspomniałam kolor ten naprawdę lubię,powiem więcej, moja skórka do MF ma właśnie różowe barwy. Raczej dlatego, żejest potwornie nierówny. Nie wiem, w jakiej przeglądarce i na jakiejrozdzielczości wygląda najlepiej, ale spoglądając raz po raz na te nieszczęsneramki stwierdzam, że dokonałaś cudu. Niestety, w tej kategorii cudów gorszychjakościowo. Po prostu nie rozumiem, jak taki PROSTY szablon można takpokaleczyć. Nie wiem jak inni, ale ja mam gigantyczny czarny pasek z lewejstrony, i przysięgam, on się nijak ma do całości. Dziwię się temu, bo takiszablon powinien wyglądać dobrze na każdym komputerze przy przeróżnychparametrach. Wystarczyło przed załadowaniem całości zastosować szablon „Biel” zonetowego katalogu. Zakładam, że miało tu być białe tło wewnętrzne, na różowymzewnętrznym z szarym obramowaniem. Nie wyszło Ci, co naprawdę powoduje u mniezdziwienie niebotyczne. Zadam pytanie: jak Ty chcesz robić profesjonalnedodatki, skoro nie opanowałaś podstawowych zasad tworzenia szablonów? Osobiściewkurzałoby mnie to, że coś nie jest idealnie i dłubałabym w tym, aż spuchłybymi oczy, ale na pewno nie wystawiłabym takiego bubla na widok publiczny. Jakchcesz to naprawić, to radzę Ci wejść w ustawienia bloga, zmienić szablon nawspominany wyżej: „Biel” i zacząć ładować ramki od nowa. Przynajmniej będzierówno, chociaż nie ukrywam, że i tak mnie to nie zachwyci. Ja szukam czegośoryginalnego w blogowych dodatkach. Szukam czegoś, co mnie porwie izachwyci, ale u Ciebie tego nie odnajduję, przykro mi. W dodatku wrzuciłaśogromny nagłówek, który ma tyle wspólnego z całością, co ja z pralnią brudnychpieniędzy na Tajwanie. Przede wszystkim za dużo filtrów, za dużaprzezroczystość. Przez to całość wygląda na rozmytą i dodupną jakościowo. Wybórzdjęć mnie również przeraża, bo dziewczyna z zaklejoną twarzą kojarzy mi siętylko z wyższym stadium sadyzmu i przemocy. Tutaj – zdziwienie – znajduje się wróżowej scenerii, że znanym i lubianym „Lens Flare”. Zaznaczam, że ta opcjanadaje się do tworzenia własnych artów, bo wtedy świetnie imituje słońce, co razemwygląda naturalnie. Przesadziłaś i mam wrażenie, że chciałaś się pochwalićmożliwie największą ilością znanych Ci efektów AP. Niestety nie podoba mi sięto, ani odrobinkę.



Działalność związana z grafiką: 0/10



Pozwól, że ostatniąnotkę zostawię sobie na deser, bo widzę, że jeszcze przedstawia śladowe ilości czegoślepszego i na początek zabiorę się za starsze posty.



„#4 sesje”

Moje oczy przybraływłaśnie rozmiary opon od Ursusa. Powitał mnie czterokrotnie powtórzony link nawrzucacz.pl, który po otwarciu wyświetlał komunikat: error. Spokojnie,próbowałam kilka razy, ale sytuacja się powtarzała. Proponowałabym zatemkorzystać z darmowego hostingu obrazków, który nie usuwa ich po pewnym czasie.W tym miejscu mogę polecić np. imageshack.us. Prowadzenie bloga z dodatkami, tonie życie z notki na notkę. Powinnaś udostępnić swoje prace wszystkim, bezwyjątku, na cały czas funkcjonowania bloga. Jak widzę Twoim priorytetem jestzbieranie komentarzy, a nie robienie czegoś dla innych. Z taki podejściem,kochana, daleko nie zajedziesz.



| 12 | # Mini Ikonki

Tutaj wreszcie coświdać. Cała moja radość z tego, że wreszcie będę mogła ocenić zawartość Twojegobloga prysła, tuż po tym jak przeczytałam to zdanie: Znajdziecie tu więcejtekstów (brak określonego tematu), konkursy, a czasem oceny blogów. Musiszsię na coś zdecydować, bo takie wszystkiego-po-trochu zazwyczaj kończy sięklęską. Oczywiście w przypadku, kiedy nie jesteś wszechstronnie uzdolniona, a ztego co widziałam, to raczej ta przypadłość Ci nie grozi. Ikonki z Lady Gagąwypadły tutaj nijak, a jeżeliby brać pod uwagę również moją niechęć do jejosoby, to nawet fatalnie. Przede wszystkim dlatego, że są to zwykłe zdjęcia zmizernymi ramkami. Każdy to potrafi, moja droga. Przynajmniej każdy, ktochociaż raz miał styczność z programem graficznym. Dalej rozdajesz komcie zakonkurs, chwalisz się prezentem… Mówiłam, że z takiego pomieszania gówna zmiodem nic dobrego nie wyjdzie. Proponowałabym, żebyś zdecydowała się na jednąkategorię i poświęciła jej się w całości. Wywal te denne konkurSIKI i wreszcieskończ z kopiowaniem cudzych zdjęć, nazywając je „ikonami by you”, bo się potnęgalaretką. Większość programów graficznych niesie mnóstwo funkcji i możliwości,z których niestety korzystać nie umiesz.



Zauważyłam, że bezsensu numerujesz notki, a to sprawia, że w szerokiej robi się niemały burdello.Miotełka, szufelka… Albo najlepiej edycja postów, zaradzi na to stuprocentowoskutecznie.



#2 Szablony

Niestety szablonów wpełnej okazałości nie dane mi zobaczyć, bo znów mnie wita gigantyczny banner zwrzucacza. Otworzyły mi się oba, ale upośledzone: jeden bez nagłówka, drugi beztła wewnętrznego, za to z wspominanymi wyżej ekwiwalentami. Boję się, żeotworzę lodówkę, a tam… banner z wrzucacza! Opamiętaj się póki czas, bo całaTwoja praca idzie na marne. Coby jednak nie było, to szablony są łudzącopodobne do Twojego ze strony głównej, czyli doprawdy nic ciekawego.



Special Note: Zaskakująca Natura.

Powiedz mi czemuwszyscy się tak uparli na tego angielski? „Specjalna notka” również brzmidobrze, więc nie sądzę, żeby blog był dobrym miejscem do chwalenia się swoimizdolnościami lingwistycznymi, które zwą się Ling.pl.

Widzę, że do tejnotki podeszłaś znacznie lepiej, bo starasz się coś przekazać, i uwaga,napisałaś to sama. No braaawo. Skąd wiem? Stąd, że niektóre informacje są poprostu zadziwiające i jestem przekonana, że na portalach internetowych nieznajdziesz tak kosmicznych informacji, jak ta: Wszechświat (kosm.czasoprzestrzeń) – jest to cały świat. Aha, a koń bez głowy siedem kilometrówbiegł. Oszczędzę Ci tego tłumaczenia jaka jest różnica między światem, awszechświatem, bo to chyba wynika jedno z drugiego, ale nie to jest przedmiotemoceny. Skoro się tak na to uparłaś trzeba było zaznaczyć, że są różne kontekstyrozumienia tego słowa, bo można Cię naprawdę opacznie zrozumieć. Doczytaj,zweryfikuj informacje i nie rozcieńczaj mnie. Wracając do grafiki, bo w końcu otym mam mówić, to przyznaję, że mnie zmasakrowałaś. Kradniesz cudze zdjęcia(chyba, że są to stock, ale wtedy będę wymagać dowodów), dodajesz im dennenapisiki w stylu „Bum! Bum! Pioruny”, czy „Ice cream ;>”, dokładasz swójpodpis i myślisz, że jesteś wielka? Nie. Bazy do ikon to dokładnie to samowykroczenie. Osobiście bardzo bym się zdenerwowała, gdybym zobaczyła swojezdjęcia na pierwszym lepszym blogu, który nie uwzględnił praw autorskich! Tojest przestępstwo, pomijając już fakt, że mi się to absolutnie nie podoba.Jednak dzięki Twojemu blogowi zrozumiałam czym są te blogowe „imprezy”. To poprostu rozbudowywanie tematyki notki, chwytając się wszelkich możliwychpomysłów. Tonący się brzytwy chwyta… Zamieszczasz jakieś dowcipy, banalnekonkursy i jeszcze się wymieniasz komentarzami. To ponad moje siły.



Treść: 0/5

Jak to bywa na tegotypu blogach, umieszczenie go w kategorii dodatki zwalnia z obowiązku dodawaniaczegoś sensownego, więc i Ty podążasz tym torem. Może to nawet lepiej, bo kiedystarałaś się napisać coś od siebie, wychodziły różne kwiatki. Nie da się jednakukryć, że trochę tego tekstu masz i mogłabym mu naprawdę wiele zarzucić. Popierwsze wracam do ciekawostek geograficznych. Doceniam to, że zadałaś sobietrud z przepisywaniem, ale robienie czegoś na szybko, może zakrawać o głupotę iniewiedzę. Kolejny tekst, który mnie powalił:

Mont Blanc. Na tej górze znajduje się najwyższy szczyt Europy -Mont Blanc. Koniec cytatu. Mont, to po francusku góra. Sugerujesz, przepraszam, że na tejgórze jest inna góra?

Poza tym do treści iogólnego przekazu bloga, zaliczają się również wymianki i konkurSIKI.Proponowałabym, żebyś zrezygnowała z nabijania sobie statystyki bezwartościowymspamem, bo sama sobie wystawiasz opinię niedojrzałej dziewczynki.



Ortografia i poprawność językowa: 2/5

Na szczęściewszystkim nie zauważyłam tragicznych błędów. Ortografia na poziomie bardzodobrym, odrobinkę gorzej z interpunkcją.



Już bardzo długo ‘mówię’ Wam o imprezie, która zagości na moim blogu.

Zagości? Mało tostylistyczne. Zagościć może uśmiech na czyjejś twarzy, może zagościć smutek wsercach, ale impreza na blogu? Bój się Boga. Poza tym dwa apostrofy nigdy nie zastąpiąfunkcji polskiego cudzysłowu.



Ale.. baner ma tam trwać do rozpoczęcia się imprezy. Z góry dziękuję.

Po pierwsze nietrzeba było zaczynać w tym zdaniu od SPÓJNIKA „ale”. Po drugie znane mi sątrzykropki w wersji poziomej, a nie dwukropki. No i po trzecie znówstylistycznie kiepsko. Banner ma trwać? Trwanie, to przymiot rzeczy żywych,prawda? Ewentualnie czasu, ale jak by to brzmiało, gdybym powiedziała, że kiełbasa trwa w mojej lodówce? Mam wrażenie, że na siłę szukasz synonimów istarasz się ukwiecać swoje słownictwo, ale wychodzi Ci to marnie.



Przepraszam, że muszę tak pisać, ale bywa ;d

To jest pierwszezdanie na Twoim blogu, z tego co się orientuję. Za co przepraszasz? Wreszcie…co bywa? No i po jasnego gwinta Ci te emoty wieńczące każde zdanko? Blee.



Niestety błędymerytoryczne i kulejący, odrobinkę chaotyczny styl, zmuszają mnie do przyznaniatylko 2 punktów w tej kategorii, a momentami mam wrażenie, że to i tak za dużo.



Czytelność: 2/5

Z tą czytelnością, totak różnie bywa. Małe, szare mróweczki na białym tle, to tak jakby… przesada.Poza tym znów się doczepię do tego, że niektórych obrazków zwyczajnie nie ma.Jeżeli Ci się nie chce zamieszczać wszystkiego od nowa, to po prostu załóżnowego bloga i spróbuj zacząć życie w Internecie jeszcze raz, koniecznie bezkonkursów i wymianek.



Oryginalność: 0/5

Raczej jej brak.Rzeczywiście zbliżasz się do oryginalności, ale w tę drugą stronę. Może gdybyśnie nawciskała kitów w tej ostatniej notce, to wpadłby Ci tutaj jakiś zabiedzony punkcik,ale niestety. Widzę też, że robisz dokładnie to samo, co tysiące innychznudzonych życiem bloggerek, uparcie twierdząc, że „tworzysz grafikę”. Jakwidać blogi nie są dla wszystkich.



Dodatkowe punkty: -5/10

Za brak linka doOpieprzu, tylko minusowe.



Punkty: -1/60 Ocena: skali nam zabrakło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz