tag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post3063320882651487133..comments2023-10-23T17:49:40.947+02:00Comments on Ocenialnia blogów Opieprz!: (790) na100latkowoOpieprz!http://www.blogger.com/profile/15802178155071356817noreply@blogger.comBlogger35125tag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-28926907711772108132020-01-13T20:17:50.497+01:002020-01-13T20:17:50.497+01:00Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !Agata Borowskahttps://www.blogger.com/profile/01915836668382169875noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-42375782159465436312012-12-16T01:46:19.676+01:002012-12-16T01:46:19.676+01:00Chyba zostałam wypindrzoną nastolatką z ciastem za...Chyba zostałam wypindrzoną nastolatką z ciastem zamiast mózgu, która patrzy na faceta jak na mięso, który ma je przelecieć, bo mam szpilki w szafie i noszę je do teatru, żeby nie drażnić mamusi glanami. Ups. POZDRAWIAM! *macha energicznie łapką*Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-66068529481545713862012-12-15T14:17:03.192+01:002012-12-15T14:17:03.192+01:00mogą być 14 latki. whatever. mogą być 14 latki. whatever. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-20811062984548929072012-12-15T13:00:18.838+01:002012-12-15T13:00:18.838+01:00Jako, że minęły już 3 dni od opublikowania oceny, ...Jako, że minęły już 3 dni od opublikowania oceny, miałam nadzieję, że gdy kolejny raz tu zajrzę, to w ocenie nie znajdę już tych bzdur o 11-letnich redaktorkach bloga. Niestety, pomyliłam się, dlatego uprzejmie proszę o wykasowanie tych nieprawdziwych części tekstu!meanfroghttps://www.blogger.com/profile/17371659840021863472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-78972258953772421852012-12-15T12:56:30.109+01:002012-12-15T12:56:30.109+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.meanfroghttps://www.blogger.com/profile/17371659840021863472noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-33165397224101432332012-12-14T22:49:12.792+01:002012-12-14T22:49:12.792+01:00Aimee - zgrzybiała matrona? Dobra, wyciągam lekcje...Aimee - zgrzybiała matrona? Dobra, wyciągam lekcje - zacznę pouczać i oceniać 11-latki jak bd miał 40 lat, bo wtedy bd już taki dorosły. Chociaż nie, jeszcze skończę w celi z Waśniewską oskarżony o pedofilie, czy coś tam. Myślę, że po przejrzeniu bloga śmiało można ocenić czy te, jakże dojrzałe, 11-latki są świadome co to jest wegetarianizm, a ich wiedza nie bierze się z Wikipedii i chęci zwrócenia na siebie uwagi. Nie chce mi się już dalej pisać... Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-51351519895531408482012-12-14T21:44:17.845+01:002012-12-14T21:44:17.845+01:00Co do butów na szpilce bądź na wysokim obcasie... ...Co do butów na szpilce bądź na wysokim obcasie... tutaj muszę wtrącić parę słów. Swoje pierwsze buty na wysokim obcasie (12 cm) kupiłam co prawda w wieku 15 lat, ale chodziłam w nich sporadycznie, na naprawdę duże okazje. Regularnie zaczęłam chodzić "na słupku" dopiero w okolicach osiemnastki. Dlaczego? Otóż moja dużo starsza siostra jest lekarzem ginekologiem. Kiedy pokazałam jej swoje świeżo kupione buty na obcasie, ona w odpowiedzi pokazała mi parę przykładowych zdjęć rentgenowskich kobiecej miednicy, po czym długo i obrazowo opisała mi, co się dzieje z kośćmi, kiedy za wcześnie zacznie się nosić szpilki. Podała mi też parę przykładów, jak wygląda poród u kobiet z miednicą zdeformowaną przez zbyt wczesne chodzenie na wysokich obcasach. Przekonała mnie na wiele lat :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-51638892539514951802012-12-14T15:53:55.984+01:002012-12-14T15:53:55.984+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Chan Leehttps://www.blogger.com/profile/11275493765465538599noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-21381051066472415292012-12-14T15:01:16.295+01:002012-12-14T15:01:16.295+01:00"Zabawne jest to, że jak jedna się wypowie źl..."Zabawne jest to, że jak jedna się wypowie źle, to zaraz znajdzie się dwadzieścia podobnych odpowiedzi ;]" Co w tym zabawnego? Dla mnie właśnie to dobrze, że ludzie reagują na głupoty.<br />Chan Lee, ale chyba rozumiesz, czym różni się Twoja wypowiedź na temat tych nieszczęsnych butów, od tekstu Aimee? Ty piszesz o prawie nagich dziewczętach na obcasach do nieba, a oceniająca jasno stwierdziła, że kto się szanuje, to na takie botki na szpilce nawet nie patrzy. Prosto, wyraźnie i chyba bez głębszego zastanowienia.BKhttps://www.blogger.com/profile/00611738923518318607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-27956510186181436712012-12-14T11:12:50.505+01:002012-12-14T11:12:50.505+01:00Według mnie ocena była konkretna i szczera - tyle ...Według mnie ocena była konkretna i szczera - tyle powiem. Niech nikt nie spodziewa się, że oceniająca będzie zachwalać bloga od góry do dołu, bo to nie na tym to polega. Tak w ogóle czytałyście treść tego ów bloga?<br />Chamstwo równa się szczerość? Ciekawe podejście, ale, zdaje się, bardzo popularne w internetsach ostatnimi czasy.<br />Ależ może krytykować.Nikt nie każe oceniającej zachwycać się blogiem. Ale oceniająca ma oceniać BLOGA, nie robić wycieczki ad personam do jego autorek, co w niniejszej ocenie jest nader dobrze widoczne. Przez całą ocenę przewija się właściwie jeden motyw: wy jesteście młode, głupie i nic o życiu nie wiecie. Gdzie tu zatem merytoryczna ocena?<br />ÓW bloga nie czytałam. Kilka wpisów na owym blogu przejrzałam. Ot takie tam sobie pisanie młodych jeszcze dziewczątek - żadna rewelacja, ale też nic straszliwego.Vixennahttps://www.blogger.com/profile/05263024442766120822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-31009319131919021462012-12-14T09:51:45.521+01:002012-12-14T09:51:45.521+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Vixennahttps://www.blogger.com/profile/05263024442766120822noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-17919046992272057142012-12-14T01:53:14.267+01:002012-12-14T01:53:14.267+01:00Co do religii - nie będę się tutaj wypowiadać. Fak...Co do religii - nie będę się tutaj wypowiadać. Faktycznie, autorka oceny mogła trochę przesadzić, ale Biblia nikomu nie narzuca jedzenia mięsa czy też spożywania tylko zieleniny! Zwłaszcza, jeśli ktoś jest nie - katolikiem!<br /><br />Co do ognisk w lesie:<br />Po pierwsze, musi być do tego wyznaczone miejsce! Nie możemy sobie od tak wejść do lasu, nazbierać chrustu i zrobić sobie ognisko. Jest to nielegalne, grozi to mandatem 500 zł (niby). Po drugie, ognisko powinna robić osoba doświadczona, która będzie stosować wszelkie środki ostrożności. Wystarczy małe niedopatrzenie, a można doprowadzić do pożaru. Sama osobiście uwielbiam ogniska, więc tutaj nie będę aż taka czepialska. Tylko nie oszukujmy się - nie wszędzie są zrobione te wyznaczone miejsca. A szkoda ;/<br /><br />Na temat fizjologi mózgu wypowiadać się nie będę, bo się na tym nie znam. Przyznam jednak, że ten tekst mnie rozśmieszył. Tyle w temacie. <br /><br />Pozdrawiam wszystkie oceniające i wszystkich ocenionych ;)<br />Chan LeeChan Leehttps://www.blogger.com/profile/11275493765465538599noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-30921949274057632482012-12-14T01:52:26.780+01:002012-12-14T01:52:26.780+01:00Według mnie ocena była konkretna i szczera - tyle ...Według mnie ocena była konkretna i szczera - tyle powiem. Niech nikt nie spodziewa się, że oceniająca będzie zachwalać bloga od góry do dołu, bo to nie na tym to polega. Tak w ogóle czytałyście treść tego ów bloga? Jak nie, to zapraszam do lektury. Nie dość, że nic nowego nie wnoszą, to jeszcze głupoty wypisują. Zabawne jest to, że jak jedna się wypowie źle, to zaraz znajdzie się dwadzieścia podobnych odpowiedzi ;] Lubię czytać oceny na tym blogu, robiłam to jednak po kryjomu. Wolałam się nie wtrącać w jakieś tam kłótnie, ale te trochę mnie zirytowały. <br />Wegetarianizm? Dobra, jak ktoś chce stosować taką dietę, nikt nie zakazuje. Ale wypadałoby o tym porozmawiać z rodzicem, a nie rzucić tekstem podczas obiadu "Jestem wegetarianką i tego nie zjem" czy coś w tym guście, bo to wywoła tylko bezsensowną sprzeczkę. Gdyby rodzicom wszystko ładnie wytłumaczyć, to by na pewno zrozumieli. Ale nie narzucać się! Gdybym to ja się zbuntowała jeśli chodzi o jedzenie, zostałabym zmieszana z błotem, ewentualnie wyśmiana. Rodzice to rodzice, będą dbać o swoje dziecko w ten czy w inny sposób. Nie każdy ma "super tatę" i "super mamę" którzy się na wszystko zgadzają. Moi na nic by się nie zgodzili, dopóki bym z nimi nie porozmawiała. No cóż, każdy rodzic jest inny. Zauważyłam, że coraz więcej młodych dziewczyn idzie na wegetarianizm. Mnie to osobiście zwisa i powiewa, ale niech to robią mądrze! I niech się zdecydują czy chcą faktycznie nie sprawiać cierpienia zwierzątkom czy też nie, bo jedzenie mięsa to jedno, ale teraz w kosmetykach znajduje się bardzo dużo składników pochodzenia zwierzęcego. Jeśli wegetarianizm ma wyglądać tak, że nie je się mięsa, bo zwierzęta cierpią, a później myć się żelem czy też mydełkiem z tłuszczu zwierzęcego, to nie wiem czy to ma sens... Ale w końcu czymś trzeba się umyć, a na rynku istnieją "wegańskie" kosmetyki ;) Tylko to trzeba wiedzieć, bo niektóre nastolatki idą na wegetarianizm pod wpływem impulsu lub nalegania koleżanki.<br />Jest to tylko moje zdanie, jeśli wam się nie podoba, trudno. Macie pecha. Nie mam zamiaru bawić się w żadne kłótnie.<br /><br />Co do tych nieszczęsnych butów - nie wiem gdzie wy mieszkacie, ale jak ja widzę, jak przede mną idzie dziewczyna gimnazjalistka, z piętnastocentrymetrowym obcasem, spódniczką wielkości mojego szalika, siatkowanymi rajstopami i wydekoltowaną bluzeczką do pasa, to mam ochotę zwymiotować, albo walnąć ją w łeb i zapytać "Co ty ze sobą robisz dziewczyno?!". Nie twierdzę, że wszystkie co noszą obcasy są dziwkami! Nie! Teraz gdziekolwiek bym nie spojrzała, to wszędzie buty z obcasem! I jak tu kupić coś ładnego na płaskim? Ale ja nie o tym xD No wybaczcie, ale musiałybyście jechać na jedną z moich okolicznych dyskotek. Oczy wyszły by wam z orbit, gdybyście widziały te dziewczyny, wymalowane, niemal nagie, a fe! Żeby to jeszcze lata miało, a to piętnaście, szesnaście lat ma! Przesada? Dla mnie tak. Wspomnę też, że buty na obcasie szkodzą naszemu zdrowiu, co już napisała Phantom. Tak w ogóle to w takich butach trzeba umieć chodzić, bo już widziałam jedną nastolatkę, co miała botki na szpilce i nogi wykręcały jej się na cztery strony świata...Chan Leehttps://www.blogger.com/profile/11275493765465538599noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-16100799821956178032012-12-13T23:06:19.894+01:002012-12-13T23:06:19.894+01:00"Buty, botki na szpilce. Tenże obrazek gryzie..."Buty, botki na szpilce. Tenże obrazek gryzie się z moim światopoglądem, takie buty do nastolatek mi nie pasują, co najwyżej do tych wypindrzonych z ciastem zamiast mózgu. Szanująca się nastolatka, która ma życie, to prawdziwe, a nie to w którym patrzy na faceta jak na mięso, które ją przeleci, raczej z takiego obuwia nie skorzysta."<br />Sama jestem w III klasie gimnazjum i powiem szczerze, że trudno w tej chwili znaleźć dziewczynę, która obcasów nie nosi chociażby na jakieś apele. <br />Zakładam, że jesteś katoliczką i zakładam też, że większość czytelniczek jest katoliczkami, a to właśnie w Biblii Bóg dał człowiekowi pozwolenie na jedzenie mięsa. Przykro mi, ale tak się składa, że odkąd ten świat istnieje, taka jest logika, że zwierzątka mają na celu nakarmić człowieka. Możesz się z tym nie zgadzać, zaprzeczysz więc temu, co jest napisane w księdze uznawanej za podstawę Twojej wiary."<br />Może popełnię błąd, ale wydaje mi się, że oceniający nie ma prawa do rozliczania kogoś z jego poglądów religijnych. A co jeśli autorka bloga znajduje się w tym nielicznym procencie nie-katolików?<br />Zgodzić się jednak muszę, że wegetarianizm wśród młodzieży wcale dobry nie jest. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale moim zdaniem zmiana diety u dojrzewającego człowieka raczej nie skończy się zbyt dobrze. Taka osoba powinna dostarczać organizmowi witamin, substancji odżywczych i to każdego rodzaju: rośliny, cukier, mięso... <br /><br />Pozdrawiam! Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-31891192254716875072012-12-13T21:58:00.128+01:002012-12-13T21:58:00.128+01:00Tylko że dla wielu rodziców wegetarianizm podchodz...Tylko że dla wielu rodziców wegetarianizm podchodzi właśnie pod przypadek krytyczny. I taki rodzic powie ci, że to nie jest sprawa prywatna, bo oni odpowiadają za zdrowie swojego dziecka. Poza tym skąd dziecko ma wiedzieć, jak się odżywiać na zieleninie, by jednocześnie nie zrobić sobie krzywdy? Czy w ogóle wie, jakie witaminy są niezbędne, za co odpowiadają, w jakich produktach się znajdują? Nie sądzę, że taka na przykład trzynastolatka będzie w stanie zabawić się w dietetyka z pozytywnym skutkiem. Najpierw musiałby sprawę gruntownie przestudiować, a powiedzmy sobie szczerze, ile tak naprawdę będzie takich sumiennych dzieciaków, co będą parać się profesjonalną literaturą? Będą w ogóle w stanie to ogarnąć? Padło poniżej zdanie - ludzie są wege i jakoś żyją. Ja bardzo chciałabym zobaczyć wyniki badań ludzi, którzy są wege, ale kompletnie nie mają pojęcia jak zrekompensować straty. Naprawdę chciałabym.Phoehttps://www.blogger.com/profile/11714888294439078808noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-1412826762657917862012-12-13T21:06:13.235+01:002012-12-13T21:06:13.235+01:00Co to ma byc? "Rzuciła mi się w oczy czcionka...Co to ma byc? "Rzuciła mi się w oczy czcionka w tytule postów, jest dość popularna na Blogspocie, dlatego przestałam ją lubić. Kiedyś sama jej używałam" - hipster alert, czcionka jest zbyt mainstreamowa?<br />Aimee, jesli pamietasz gimnazju (jak napisalas) i jestes na studiach (jeszcze) to znaczy, ze albo zawalilas rok, albo jestes mlodsza ode mnie. Tymczasem ton twojej wypowiedzi to ton zgrzybialej matrony, co jest zabawne w ustach kogos, kto doroslym stal sie calkiem niedawno... <br />"Wiecie, ja trochę tam się znam na tym jak działa mózg i nigdy nie słyszałam, żeby jego fizjologia zmieniała się zależnie od wieku… To są ciągle te same neurony, te same neuroprzekaźniki, te same synapsy i te same impulsy elektryczne. " - koszmarna bzdura. Studiujesz ratownictwo medyczne, tak? Nie mieliscie jeszcze zajec na ten temat, czy w ogole nie ma ich w programie?<br /> "Ognisko w lesie? W LESIE?! Kto pali ogniska w lesie?! " - no..my palilismy. Ognisko bylo przy bunkrze, dokola bunka polana, dokolo polany las. Nikt nigdy nie zginal, nic nigdy poza ogniskiem nie splonelo. Ciekawe kto tu jest wiekszym dziekciem Neostrady A w takim Szczecinie, w lesie, nad jeziorem, sa nawet specjalnie przygotowane miejsca na ogniska. W moim obecnym miejscu zamieszkania również... Kolezanka harcerka raportuje, ze tez pala. <br />"Dziecko, co to sobie klasykę ceni, tego jeszcze nie było…" Jak ja nie lubie wrzut ad personam. Oceniasz bloga, czy autorki, bo to jednak spora roznica?<br />Twoja opinia na temat wegetarian sklania mnie do zsatanowienia sie nad tym jak, kurcze, ci wszyscy wegetarianie sobie radza w zyciu ;) Sama napisalas, ze wegetarianizm moze byc madry, dlaczego z gory zakladasz ze te dziewczeta nie podejda do tematu powaznie?<br />Bardzo kiepska ocena...<br /><br />Pozdrawiam,<br />GayaruthielAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-76966912983089823412012-12-13T20:40:37.407+01:002012-12-13T20:40:37.407+01:00Tylko, że sposób odżywiania dopóki nie podchodzi p...Tylko, że sposób odżywiania dopóki nie podchodzi pod przypadki krytyczne (anoreksja, bulimia, jedzenie tylko w fast foodach) jest sprawą prywatną, tak samo jak religia. I, jakkolwiek by popularny nie był pogląd, że rodzice mają prawo narzucać dziecku swój punkt widzenia to wciąż jest to bzdura. <br />Jeżeli moje dziecko powie, że nie chce być wegetarianinem - uszanuję to jako matka. Ale jeśli powie, że skoro ono nie jest to ja też nie mogę być - to już jest brak poszanowania moich poglądów. Trzeba umieć wyznaczyć granicę.<br />Jeżeli dziecko od małego jest uczone przez rodziców szacunku i tego, że ma możliwość dokonywania wyborów - ono ten dialog podejmie. A jeśli nie... W takim wypadku stanowcze "NIE, nie zgadzam się z wami" jest często jedynym wyjściem z sytuacji. Bo żeby nawiązać dialog, druga strona musi chcieć wysłuchać.Rinceoirhttps://www.blogger.com/profile/12126451290853074654noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-22911914554049572842012-12-13T19:53:52.268+01:002012-12-13T19:53:52.268+01:00A, jeszcze to rozkoszne założenie, że autorka na p...A, jeszcze to rozkoszne założenie, że autorka na pewno jest katoliczką (...bo? Jakiekolwiek uzasadnienie?), w związku z czym jeśli nie chce jeść mięsa, to zaprzecza podstawom swojej wiary.<br />Aż chciałoby się zakrzyknąć za którąś z naszych analiz: Do książek, poetesso! A konkretnie do tejże Biblii, na jaką radośnie się powołujesz. Otóż, uwaga, otwieramy Księgę Rodzaju...<br />"I rzekł Bóg: Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem" (Rdz. 1, 29)<br />Nawiasem mówiąc, jest sobie taka pani doktor Ewa Dąbrowska, która powołując się na te właśnie słowa z Biblii propaguje pogląd, że to właśnie wegetarianizm jest jedynie słusznym i nakazanym przez Boga sposobem odżywiania, a jedzenie mięsa jest wysoce szkodliwe. Naprawdę, warto czasem doczytać, zanim zacznie się pouczać innych... kura z biurahttps://www.blogger.com/profile/09368846482756366535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-36036404006232185152012-12-13T19:49:16.338+01:002012-12-13T19:49:16.338+01:00A ja tak się zastanawiam, kto szanuje poglądy rod...A ja tak się zastanawiam, kto szanuje poglądy rodziców, Rinceoir? Jeśli rodzic nie zgodzi się na to, by jego dziecko stało się wege, to już głupi rodzic, bo nie sznuje poglądu swojej pociechy? A mnie się od zawsze wydawało, że to na rodzicach ciąży odpowiedzialność za życie i zdrowie dziecka, a nie na dziecku... Artykuł blogowiczek wyraźnie pokazuje, jak "wymusić swoje" - gdzie tu dialog? Gdzie ten osławiony szacunek?Phoehttps://www.blogger.com/profile/11714888294439078808noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-49157670176065483302012-12-13T18:50:24.201+01:002012-12-13T18:50:24.201+01:00A właśnie, a propos "dziwkarskich" szpil...A właśnie, a propos "dziwkarskich" szpilek, panterek i czego-tam-jeszcze. Aimee, wyguglaj sobie hasło "slut walk", może da Ci to coś do myślenia...kura z biurahttps://www.blogger.com/profile/09368846482756366535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-3383037814253728502012-12-13T18:27:15.845+01:002012-12-13T18:27:15.845+01:00Zastanawiałam się nad wytypowaniem trzech najgłups...Zastanawiałam się nad wytypowaniem trzech najgłupszych kawałków tej oceny. W końcu jednak udało mi się i oto lista:<br />Miejsce trzecie: "Wiecie, ja trochę tam się znam na tym jak działa mózg i nigdy nie słyszałam, żeby jego fizjologia zmieniała się zależnie od wieku…" (Zmienia się i to nie wielu płaszczyznach.)<br /><br />Miejsce drugie: "Buty, botki na szpilce. Tenże obrazek gryzie się z moim światopoglądem, takie buty do nastolatek mi nie pasują, co najwyżej do tych wypindrzonych z ciastem zamiast mózgu. Szanująca się nastolatka, która ma życie, to prawdziwe, a nie to w którym patrzy na faceta jak na mięso, które ją przeleci, raczej z takiego obuwia nie skorzysta." (Nie wypowiem się na temat światopoglądu osoby, która uważa, że chodzenie w butach na wysokich obcasach czyni z ludzi dziwki, bo nie warto)<br /><br />I miejsce pierwsze! "Zakładam, że jesteś katoliczką i zakładam też, że większość czytelniczek jest katoliczkami, a to właśnie w Biblii Bóg dał człowiekowi pozwolenie na jedzenie mięsa. Przykro mi, ale tak się składa, że odkąd ten świat istnieje, taka jest logika, że zwierzątka mają na celu nakarmić człowieka. Możesz się z tym nie zgadzać, zaprzeczysz więc temu, co jest napisane w księdze uznawanej za podstawę Twojej wiary." (Tak cudownego argumentu wysuniętego na podstawie bezpodstawnych domysłów i podejścia "bóg tak chciał" dawno nie widziałam.)<br /><br />Honorowe miejsce zerowe: doszukiwanie się wieku autorek w miejscach poza blogiem. Jeśli ktoś nie podaje swojego wieku, to chyba to robi specjalnie, a nie po to, aby ktoś bawił się w Bonda i szukał danych.Irena Adlerowahttps://www.blogger.com/profile/04370339592807599606noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-63630564087261362362012-12-13T18:11:52.200+01:002012-12-13T18:11:52.200+01:00Tjaaaaaa. Gdybym miała streścić tę ocenę jednym zd...Tjaaaaaa. Gdybym miała streścić tę ocenę jednym zdaniem, brzmiałoby ono "Jesteście ode mnie młodsze, więc udowodnię wam tu błyskotliwie, jak bardzo jesteście głupie i na niczym się nie znacie, w przeciwieństwie do mnie, DOROSŁEJ". <br />Albo jeszcze krócej: "Dzieci i ryby głosu nie mają".<br />Tylko co to ma wspólnego z oceną BLOGA?kura z biurahttps://www.blogger.com/profile/09368846482756366535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-9441572521635359972012-12-13T18:04:27.775+01:002012-12-13T18:04:27.775+01:00"Buty, botki na szpilce. Tenże obrazek gryzie..."Buty, botki na szpilce. Tenże obrazek gryzie się z moim światopoglądem, takie buty do nastolatek mi nie pasują, co najwyżej do tych wypindrzonych z ciastem zamiast mózgu. Szanująca się nastolatka, która ma życie, to prawdziwe, a nie to w którym patrzy na faceta jak na mięso, które ją przeleci, raczej z takiego obuwia nie skorzysta. Dlatego ten obrazek nie jest dobrą ilustracją." !!!<br />Oczy wyszły mi z orbit i smętnie dyndają. Nie, nie mam sił, by przeczytać tę ocenę do końca, jeśli reszta jest w podobnym tonie. Nie wiem, sąd ten światopogląd u oceniającej się wziął. Smutno mi, jak o tym myślę, chociaż nie potrafię się też pozbyć ukłucia irytacji, że właśnie zostałam wsadzona do wora nastolatek nieszanujących się. Dziękuję ślicznie za tę piękną analizę.<br />Wiesz, Aimee, świat nie składa się tylko z lafirynd na obcasie lub skromnych dziewczątek na płaskiej podeszwie. Nie sądziłam, że tutaj trzeba będzie wykładać takie podstawy...<br /><br />Zawsze tutaj pojawiały się takie dziwne opinie w ocenach, czy to jakaś nowość?BKhttps://www.blogger.com/profile/00611738923518318607noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-12121769615736400342012-12-13T17:53:07.139+01:002012-12-13T17:53:07.139+01:00Nie będę się spierać co do tego, czy wegetarianizm...Nie będę się spierać co do tego, czy wegetarianizm jest zdrowy, czy nie. Jednak odniosę się do stwierdzenia o rodzicach - nie wszyscy rodzice są tacy, jak Twoi, Rinceoir. Sama znam zbyt wiele dobrych przykładów, gdzie reakcja na tego typu słowa byłaby niemal kropka w kropkę jak ta wyżej. Mówimy tutaj chyba o zatrważającej większości rodziców, którzy nie zarabiają średniej krajowej i nie są za tym, żeby im syn/córka wybrzydzali przy stole, bo "ta zupa była robiona na żywym zwierzęciu!" bądź "ten kurczak kiedyś sobie swobodnie biegał po oborniku!". Faktem jest, że mądry rodzic uszanuje wolę swojego dziecka, tylko - bądźmy szczerzy - ilu z nas ma takich rodziców, którzy po natychmiastowy przerzucie swojej pociechy z soczystego karczku kupionego od sąsiadki, która ma masarnie, na pryskane chemikaliami warzywa zareaguje "dobrze skarbie, od dzisiaj będziesz miał/a na śniadanie tego twojego pomidora z ogórkiem". [celowa hiperbola]. <br />Co do butów - jako nastolatka kończąca w tym roku gimnazjum podpisuję się pod słowami Aimee. Nawet nie chodzi o to, że do nastolatek bardziej pasują buty na niskim obcasie bądź jego braku - są dowody na to, że buty na obcasach szkodzą zdrowiu. Nie będę przytaczać, sami sprawdźcie - kimono.pl/Nowe-badania-dowodza-szpilki-naprawde-szkodza-a3413. Dla zweryfikowania tych słów popytam się wykwalifikowanych osób, czy to prawda - ot, dla mojej satysfakcji. A jeśli ktoś chciałby się spytać o to - piszcie. <br /><br />Pozdrawiam serdecznie :). <br />Phantomhttps://www.blogger.com/profile/10281385455975095195noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-34581821598766753.post-53295237009961996982012-12-13T16:44:06.113+01:002012-12-13T16:44:06.113+01:00Ocena... Ekchem.
W sumie to chciałabym się odnieść...Ocena... Ekchem.<br />W sumie to chciałabym się odnieść do fragmentu o wegetarianiźmie. Oceniająco droga, jako wegetarianka mogę ci z całą mocą powiedzieć, że część twoich tez to bzdury. Zwłaszcza to dotyczące rodziców. Mądry rodzic SZANUJE poglądy swojego dziecka. Sama zostałam wege w wieku 12 lat, dziś mam 18 i moi rodzice nigdy, przenigdy złego słowa na to nie powiedzieli. Do tego, jako córka dentystyki mogę z całą stanowczością stwierdzić, że żywienie się po "króliczemu" jest zdrowe i dla zębów, i dla całego organizmu.<br />A ten argument z Biblią... Akurat to on jest nie na miejscu. Jak można z góry założyć, że autor bloga jest danej religii? O.o Jeżeli nie ma tego napisanego wprost to w życiu bym sobie nie pozwoliła na takie przypuszczenie. Ja wiem, że bardzo lubi się mówić o Polsce jako kraju katolickim, ale bez przesady, co? Poza tym, uwierz mi, sama zaprzeczasz zapewne wielu zasadom, które są zapisane w Biblii, a wiesz dlaczego? Ponieważ coś, co w czasach jej powstania było nie do przyjęcia, dzisiaj jest zupełnie normalne. I całe szczęście.<br />A, i jeszcze jedno. Co w botkach na szpilce nie pasuje do nastolatek? Bardzo bym chciała wiedzieć, co jest nie tak z moim stylem ubioru. Rinceoirhttps://www.blogger.com/profile/12126451290853074654noreply@blogger.com