Strony

piątek, 15 maja 2009

(041) ana-pati-6

http://ana-pati-6.blog.onet.pl/
Ocenę wystawia: Arien
Witam wszystkich. To moja pierwsza ocena na Opieprzu. Nie powiem, że mam nadzieję iż się spodoba, bo ona nie ma się podobać, ale być szczera. Dziękuję.
Pierwsze wrażenie 2/10
Kiedy przeczytałam adres mój instynkt samozachowawczy włączył czerwoną lampkę. Adres skojarzył mi się natychmiastowo z instrukcjami i dodatkami. Otwieram bloga, a moim oczom ukazuje się napis, który wyprowadza mnie z błędu, ale humoru raczej nie poprawia. "Życie nastolatek"? Belka sprawia, że mam ochotę natychmiast wyłączyć bloga.Ale muszę brnąć dalej. Moim oczom ukazuje się coś, co w założeniu ma przypominać blog. Na samym środku widzę upadłego anioła. Zamiast nagłówka widnieje niezwykle ambitny napis "Mój blog, moje rysunki, moje życie...". Doprawdy na nic lepszego cię nie stać? No i ta straszna kolorystyka. Na początku wydaje mi się, że blog jest czarno biały, co nawet lubię. Ale patrzę niżej, a tam pomarańcz i turkus. Co one tam robią? Gdybym weszła na tego bloga przypadkiem gwarantuję ci, że w tym momencie byłby on już wyłączony i zapomniany.

Nagłówek 0/5
Jako nagłówek traktujesz w/w napis, czy tego upadłego anioła? Zresztą to bez znaczenia. Ani obrazek, ani napis nie przypadł mi do gustu. Zastanawiam się co mogę miłego powiedzieć o tym aniele (bo to jego traktuję jako nagłówek) i nie widzę, żadnych pozytywów. A to oznacza, że jest naprawdę źle. Po pierwsze jeśli nie dajesz obrazka w nagłówku to napis też usuń. A jeśli napis jest taki ważny wstaw coś ambitnego, coś co powie mi kim naprawdę jesteś już na pierwszy rzut oka. Jak na razie nic takiego tu nie widzę.
Treść 5/10
Nie zaskoczyłaś mnie. Blog jest pamiętnikiem. Bardzo nudnym pamiętnikiem trzeba dodać. Rozumiem, że masz trzynaście lat i opisujesz problemy swojego życia. Z tym, że mogłabyś pisać bardziej żywiołowo. I dłużej. Post na siedem linijek nie jest czymś co mnie zaciekawiło. A dłuższych u ciebie niestety nie ma. O czym piszesz? O swojej przyjaźni z dwoma dziewczynami. O tym, że oddalasz się od niejakiej Pati. O tym, że ten kto wymyślił trzyletnie gimnazjum był głupi. O filmie Hanah Montanah (której naprawdę nie lubię) i o czasopiśmie Camp Rock (tego też nie lubię). Nic nowego, czy ambitnego. Piszesz strasznie dużo (trzy notki na dzień to lekka przesada. Lepiej napisz raz, a dobrze. I długo). Nie mogę dłużej opisywać twoich postów, bo są za krótkie. Choćbym nie wiem jak się starała więcej z siebie nie wykrzesam.
Ortografia i poprawność językowa 8/10
Przyznaję zdziwiłaś mnie. Spodziewałam się wielu błędów, a ty... Piszesz dobrze. Nie robisz błędów, poprawnie budujesz zdania. Czasem są one za krótkie, ale to jedyne do czego mogę się przyczepić.
Układ: 1/5
Tu się na tobie po wyżywam. Jest naprawdę źle. Wyrzuć archiwum, album zrób jeden, porzuć kategorie... Jednym słowem zmień wszystko. Ramka o mnie musi wyglądać inaczej i stać gdzie indziej. Nie jest ona główną częścią bloga, chociaż u ciebie tak wygląda.
Temat 1/5
I co ja mam z tobą zrobić? Ten blog nie ma oryginalnego tematu, żebym mogła jakoś podnieść ci ocenę. Bo samo potraktowanie tego tematu jest co najmniej słabe. Musiałabyś chyba zacząć od nowa, żeby mnie zachwycić. Bo z tego bloga trudno będzie cokolwiek zrobić (ale to nie znaczy, iż jest to niemożliwe!)
Czytelność, obrazki 1/5
Tu z pewnością zarobisz niewiele punktów. Co prawda blog jest do przeczytania, ale nie jest czytelny. Panuje na nim komplety chaos, kolory są tragicznie dobrane, wszystkiego jest za dużo. Po prostu koszmar. Masz jeden obrazek i to strasznie źle dobrany (po przeczytaniu bloga nasuwa się pytanie co on ma wspólnego z tobą i twoim życiem). Co więcej mogę rzec? Postaw na dwa pasujące do siebie kolory, dobierz ładny obrazek, zmień napis w nagłówku.

Dodatkowe punkty- 3
Za to, że wstawiłaś własne zdjęcia i rysunki. Mało kto jeszcze to robi, a to jest fajny (moja polonistka, zawsze się czepia za to słowo) pomysł.
Punkty: 21
Ocena: Dostateczna
Patrz. Nawet się zmieściłaś w dostatecznej. No cóż, masz szczęście

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz