Strony

środa, 27 maja 2009

(079) cherry-mouse








cherry-mousse.blog.onet.pl

Ocenia : QJ.

Pierwsze wrażenie : 3 / 10
Adres mówi wiśniowa pianka do włosów bądź wiśniowy mus.
Brzmi ciekawie, ale nie ma jakiegoś przesłania,
zwyczajne słowa i jeszcze angielskie...
nie czepnę się tego aż tak, albowiem sama posiadam bloga z niemieckim adresem, aczkolwiek przynajmniej ma adres jednoczłonowy.
Nie podoba mi się właśnie brak przesłania, dwa przypadkowe słowa, połączone na kształt adresu. Widzę blog o kilku funkcjach. Pierwszą z nich jest popularność - kładziesz duży nacisk na statystykę, od razu na górze jest licznik wejść i komentarzy. Nie tędy droga. Widzę konkurs, który kojarzy mi się tylko i wyłącznie z komentarzami, a to za udział, a to za wygraną,a to za jeszcze inne rzeczy. Generalnie zwyczajny blog, nic nadzwyczajnego. A szkoda. Jesteś taką mieszanką, tzn. twój blog. W postach są różne rzeczy. Nie ma jednej podstawowej kategorii, a kilka, co jest popularne, aczkolwiek nie jest oceniane pozytywnie. Piszący nie skupia się na jednej rzeczy, tylko pisze na różne tematy, często pobieżnie, bez refleksji, nudno. A już szczególnie nie lubię blogów w kategoriach- dodatki do boga i obrazki. To nie blog a jakaś podróbka!
Kolorystyka doprowadza mnie do istnego szaleństwa, nie pozytywnego. Taka mieszanina żółtego, czerwonego i pomarańczowego dobra jest dla lisa, nie bloga. Wiesz o co mi chodzi? Jeśli już wybrałaś taką kategorię, że będzie dużo kolorów w postach, albowiem tym się szczycą blogi z dodatkami, zdecyduj się na łagodny szablon z pastelowymi ( aczkolwiek niekoniecznie zbyt słodkimi, bo wtedy to już będzie istna przesada) kolorami i niezbyt ostrą grafiką. Kolory neutralne, które nie przytłoczą. Żółty razi po oczach i nie zostanie pozytywnie przyjęty u niektórych ludzi. Widzę menu, a pod nim jeszcze adresy stron, gdzieś tam pracujesz, polecasz blogi. Jest tego sporo, ( nie podoba mi się to " chcesz tu być- napisz", bo nie prowadzi do przyjaźni blogowej, tylko do pisania komentarzy ) toteż sugerowałabym wykonanie podstron, czy czegoś w tym stylu, gdyż blog jest jak... hm... szuflada. Liczy się jakość, nie ilość gratów zgromadzonych. Zainteresowani zajrzą, a niezainteresowani ominą szerokim łukiem. I nie będą przerażeni tłokiem na twoim blogu spowodowanym dużą ilością ramek.
Ramka z adresem do Onetu... ilekroć takie widzę wydaje mi się, że jest to nachalne. Często występująca ramka na wielu blogach denerwuje mnie i tak samo jest u ciebie. Każdy DOBRY blogger adres Onetu zna i wie co trzeba w takowym poście wpisać. Takie przypomnienie nie jest moim zdaniem konieczne. Ile postów wzięłaś w widoczności na głównej stronie bloga? Jestem za tym, by była jedna ( no chyba, że są takie jak ta, by oddać komentarze - SPAMY!) notatka widoczna oraz oczywiście szeroka lista. Tematy za długie. Lepiej ogólne, krótsze. Potem pod tematy, czyli kilka słów więcej co w poście. Zbyt długie tematy wyglądają dziecinnie, rodem z dziecinnych bogów, chyba, że twój takim jest. Tytuł- jak nawiązuje do bloga? Skąd pomysł, przecież to pasuje do refleksyjnego, stonowanego bloga!


Nagłówek : 0 / 5
Pominę fakt, że kolory fatalne - przywodzą mi na myśl drapiący sweter robiony na drutach. Jakaś dziewczyna wyginająca się, a jej pozy zostały uwiecznione na obrazku. Nie czerpię przyjemności z oglądania tej dziewczyny. Łapie się za głowę, wsadza palec do buzi i nie wiadomo co jeszcze. A ja zapytam tak - jak to się ma do bloga? Po co ona tam siedzi? Zapłaciła ci, żeby pogapić się na bloggerów? Szczerze wątpię, czy jest jakieś przesłanie w tej modelce. Raczej albo zrobiłaś ten szablon na łapu-capu albo wykonujący chciał zniszczyć ci bloga, dając takie... coś. Przydałoby się coś stonowanego, bez postaci, a raczej postawiłabym na florę. Ewentualnie dziewczyny ( ale nie jak ta modelka- 20 lat, makijaż) tylko takie wyglądające naturalnie. Właśnie tego brakuje w nagłówku- naturalności.

Treść : 4 / 10
Pominę te kilka postów, na komentarze. Nie wiem czy tłumaczyć ci jak to się nazywa? To się spam nazywa i do niczego nie prowadzi a jedynie odbiera twojej ocenialni klasę i styl. " A ja znowu sama"- notatka obszerna, toteż po prostu zacznę od początku. Wielki banner "nowa notka" i adres bloga. Kpisz z nas? Mamy oczy ( nawet ja z wadą, ale widzę!) i widząc nowy post po prostu wiemy, że jest to nowy post! Chcesz wydłużyć notę na siłę? Pokazać się " a ja mam banner, o!" ? Nie? To po co ci ten obrazek?
Potem nudna notatka z pamiętnika. Schowaj ją do zeszytu w kwiatki, a nie pisz na blogu, bo nic nie wnosi! Gdyby chociaż była tam jakaś refleksja, wiersz ( wiem, wiem, to moje pragnienie, he, he) ale nie! Znalazłam dwa czy trzy błędy w kilku linijkach i zanudziłam się strasznie! Po to to było? Dało mi tylko zniechęcenie. Potem konkurs, zdjęcia uczestników. A potem mnie rozbawiłaś - robisz za eksperta, dajesz punkty. Proszę bardzo, cytuję :
"Wybrałaś ładną gałązkę. Nie jest zniszczona- to dobrze.
Ogólnie ujęcie jest fajne, ale nie do końca mi się podoba. :)" .
Brak argumentów. Nie baw się w profesjonalistę, bo profesjonalista napisał by to samo w kilkunastu linijkach, nie w dwóch! Tak, to prawdziwe szczęście, że gałązka nie jest zniszczona! Ulżyło mi, gdy stwierdziłaś, że nie jest zniszczona. Potem... nie, tylko nie to! Robisz akcję "spamuję i komentuję ". Chcesz, by ludzie pisali coś na temat twojego postu i dawali spam. Czyli jak? "Nota bardzo fajna, obrazki gites, wpadnij na..."? Twoja akcja to nic odkrywczego. Każdy poważny blogger zostawia adres swojego bloga pod komentarzem. Chciałaś się pobawić, okej.
Potem muzyka- jedną piosenkę wrzuciłam sobie i wysłuchałam. Powiem tak - jakaś dziewczynka drze się do mikrofonu. Idź, poszukaj Queen, James' a Blunt'a, Czesława Niemena i wiele wiele innych i się dowiedz, co to jest muzyka! Oczywiście są to przypadkowi wykonawcy, których przykład podałam. Potem mamy wielki problem! Brak pomysłów na post! Cóż za strata...A potem tandetna reklama boga. Żenujące. Wielki banner. Błagam, naucz się wstawiać hiperłączy więcej i to zrób, a nie! "Kliknij aby zobaczyć wielki banner jakiegoś fana. "
"Twilight" - no tak, dziewczę posłyszało, że jest film, poszło, potem szybko książka i jest - wielka fanka. Dobrze, mały, bardzo prosty sprawdzian - z której części jest ten fragment :
"Wyprostowałam się jak struna i szybko odnalazłam wzrokiem odpowiedni stolik. Trudno było o miejsce bardziej odległe od tego, gdzie siadywały zawsze dzieci doktora. Edward uśmiechał się zawadiacko. Kiedy nasze oczy się spotkały, kiwnął na mnie palcem, jakby chciał, żebym do niego dołączyła. Zamurowało mnie."
Nie myśl, że spisywałam go dla ciebie, znalazłam na gronie.
Dalej- wielkie obrazki, nudny tekst o teście kompetencji, jak będzie przebiegał konkurs i wielkie podziękowanie za "komcie". Niech mnie, przecież to parodia bloga, nie blog! Co jest nie fair? Nauczycielka lepiej wie, kto powinien zdać, a kto nie. Jak mniemam jesteś z drugiej gimnazjum?
Na tym pozostawmy omówienie treści twojego bloga. A tak w ostatniej chwili zauważyłam zdanie rozbrajające : " Ci którzy oddali mi
już komcie odzyskają je. Oddam każdemu 15k. Jak najszybciej będę mogła.
Jeszcze raz przepraszam. :("
To leć oddać komentarze- komcie spamy, bo inaczej strach pomyśleć co się zdarzy! Poszukując czegoś ciekawszego czytałam "ocenki". Wiesz, popracuj nad sobą zamiast radzić innym.

Ortografia i poprawność językowa : 3 / 10
komcie- nieładny neologizm. Komentarze to kilka liter więcej, ale chyba dasz radę?
Ahhh - ach. (Przytoczę - "ahhh rozpisałam się" - a w poście było około 12 linijek...
Kolesiowna - neologizm. Fuj.
odkochuje - odkochuję
blee - ble
Piątek 13-tego" - a nie 13-ego ? Tutaj nie jestem pewna.
Kurczę, że też chciało mi się to wszystko tu wklejać... Ogólnie jest mała liczba błędów, tak statystycznie niewielka, aczkolwiek i tak jest tego trochę...
Łącznie z neologizmami więcej by się znalazło...

Układ : 1 / 5
Wszystkiego zdecydowanie za dużo. Skoro masz menu, to zgarnij nam linki, ramka "polecisz" jest do wyrzucenia. Może poeksperymentujesz z prawo czy lewostronnym układem? Mogłoby być ciekawiej i inaczej, a zmiany są potrzebne. Ja bym inaczej poukładała ramki, statystyka niżej, menu wyżej, linki by zniknęły...

Temat : 0 / 5
Nigdy nie polubię blogów z dodatkami. Zamiast jednego porządnego tworzycie mnóstwo, z czego nie wiadomo, który jest lepszy od drugiego. A może gorszy? W każdym razie brak oryginalności, siły wybicie, bo trzeba ją mieć, pisząc bloga o tak popularnej tematyce, a także kreatywności - pomyślicie, że konkurs był przejawem kreatywności. Ja się z tym nie zgodzę.
Jest wieLe takich konkursów, tak jak jest wiele takich blogów. Mieszanka pamiętnika, konkursów, dodatków, obrazków nigdy nie zyska u mnie pochwały. Wzięłaś za dużo. Kilkanaście linijek to mało, ale ty musisz pisać szybko i bez sensu opisywać dnie, bo przecież czekają obrazki do wklejenia i inne tego typu rzeczy.

Czytelność, obrazki : 2 / 5
Literki są za małe. Takie zwyczajne, dobre są dla innego typu bloga. Muszą być większe i isane innym stylem, mniej oklepanym. Obrazków jest aż za dużo na tym blogu. Popadasz w przesadę. Niby są miniaturki, ale są jakby... maxturkami. Gdyby były mniejsze nie zawalałyby bloga. Tak więc czcionka do porawy natychmiastowej.

Podsumowanie : 13 / 60
minus 5 za brak linka - 8/ 60.
Ocena niedostateczna.
Moim zdaniem słusznie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz