Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


sobota, 30 stycznia 2010

(497) joanna-konie



www.joanna-konie.blog.onet.pl

Ocenia: Lilith




Czy mnie to zachęca? Nie, raczej zniechęca.
Jednak klikam i wchodzę! Szybko odchodzę!
Bo cóż ja tu widzę?
Mą szubienicę!
Blog o zwierzętach, o koniach dokładnie.
Czy się rozpłaczę? Nie, twarda będę!
Szybko i sprawnie się pracy pozbędę.
Bo cóż tu mówić?
Myśl pierwsza: Niewiele.
Myśl druga: Chyba Cię jednak wpierw opierdzielę.


Pierwsze wrażenie: 1/10


Wstępne rozpoznanie:


Moja Droga Joanno!
Uprzejmie informuję Cię, że na temat koni nie wiem za wiele, że spędzę godziny tłumacząc trudne słowa, że od twojego bloga cholernie boli mnie głowa, że nie zamierzam się rozpłakać, że będę twarda i Ci pomogę zmienić to wszystko, bo pierwsze wrażenie jest tak kijowe, że nie ma bardzo co rozgrzebywać tematu. Znam swoją rolę i Ci wytłumaczę, cóż byś mogła zrobić by było inaczej.

Twoja Najdroższa Lilith

Wstąpił we mnie Duch Święty i natchnął mnie. Podziękuj więc mu w wieczornej modlitwie, bo ułożyłam Ci dziesięć przykazań, dzięki którym trafisz do Królestwa Blogowego.

1. Zmień układ bloga na jednokolumnowy.
2. Listę swoich pierwszych razów ustaw w formie notki. W tak modnej ostatnio formie prologu. Tutaj jednak raczej wstępu.
3. Statystykę wyśrodkuj.
4. Zmień szablon bloga na bardziej kolorowy, bo mam wrażenie, że masz zamiar pisać o swoim ostatnio zmarłym koniu. Wpadło mi do głowy, iż mogłabyś wtedy zmienić nazwę bloga na „emokoń”. Jest wolny, zaręczam.
5. Zmień kolory na bardziej naturalne. Zielona trawka, biały płoteczek, czerwona obora… Piszesz blog o koniach? Spraw bym czuła te konie! Bym słyszała ich galop. (Traktuj to metaforycznie. Nie każe Ci ustawiać żadnej ścieżki dźwiękowej.)
6. Zmień adres bloga. Do aktualnego szablonu bardzo pasuje emokonie. Taki adres jest wolny. Zaręczam.
7. Wstaw jakiś sensowny tekst w nagłówku. Ważne jest by miał cokolwiek wspólnego z blogiem, albo chociaż pokazywał w jakim nastroju będzie on prowadzony. Np. Jeśli blog ma być w tonie refleksyjnym ustaw coś smutnego. O proszę: „Zjedz konia będziesz wielki”. Może trochę nazbyt drastyczne, ale przyciąga uwagę.
8. Przywróć „szerokiej” pierwotne rozmiary. Ta zbędna minimalizacja, wygląda beznadziejnie.
9. Zmień tytuł bloga.
10. Przestrzegaj powyższych praw.

Nagłówek: 1/5

Może za bardzo rozpisałam się w tym pierwszym punkcie, bo nie bardzo wiem co jeszcze dodać do tego. Co ja poradzę, że nagłówek to właśnie ta rzecz która pierwsza mi się rzuca w oczy? Hm, hmmm, hmmmm. Po dłuższym zastanowieniu wręczam Ci jeden punkt. W zasadzie nie podoba mi się to zdjęcie, bo nie przedstawia i nie wyraża nic. Przynajmniej nic co kojarzyłoby mi się z dwunastoletnią Asią… Jest tak pusto. Zupełnie jak… No właśnie…

Treść: 0/10

Nadal się waham. Chciałam napisać tylko „To pozostawię bez komentarza”, ale po dłuższym zastanowieniu boje się, że mogłabyś to odebrać jako komplement. W zasadzie zero punktów mogłoby Cię naprowadzić na dobry tok rozumowania, ale nadal nie była co do tego przekonana, więc jednak będziesz musiała posłuchać mojego długiego wywodu na temat braku treści na twoim blogu.
Pomijając totalny brak znaków interpunkcyjnych, brak polskich znaków, masę błędów ortograficznych, językowych itd., które opiszę w kolejnym punkcie, istnieje tutaj jeszcze kilka notek o za przeproszeniem idiotycznym tytule, w których treść zagłębiłam się na tyle, by wlepic Ci okrąglutkie zero. Wybrałam sobie trzy notki.
Pierwsza: „Moja Jazda z … KŁUSEM”
Wiesz co mnie najbardziej dziwi? Liczba pozytywnych komentarzy pod tą notką. Nie wiem czy ludzie zwyczajnie udają, że czytają, czy tylko spamują ale nikt nie może powiedzieć „teraz jest super” bo do cholery jasnej nie jest i nie będzie jeśli nie nauczysz się tworzyć prostych zdań! Z tego co wiem mając 12 lat jest się w 5 lub 6 klasie. Pewnie nie wiedziałaś, ale kolekcjonuję zeszyty od czwartej klasy i jestem wstanie Ci udowodnić na papierze, że ludzie w Twoim wieku nie tylko powinni umieć pisać proste zdania złożone, ale i biegle znać przypadki. Co do ortografii usprawiedliwiała by Cię dysleksja, gdyby nie fakt iż żyjesz w XXI wieku i posiadasz programy które poprawiają błędy za Ciebie. Po za tym nic nie piszesz o żadnej dysleksji.
Wrrr, nie da się kopiować tekstu. Ludzie to mają wysokie mniemanie o sobie. Spodziewasz się, że ktoś skopiuje Twój „Koński Pamiętnik”? Do jakich celów? Potrafię znaleźć tylko jeden powód. „Dowód na niski poziom nauczania w szkołach podstawowych.”
Co prawda nie rozumiem niektórych słów, ale jestem w stanie ocenić o czym jest pierwsza notka. Dnia 22 marca zeszłego roku, udałaś się na samodzielny kłus. Ćwiczyłaś na Atusiu (pełne imię Ataman) i szło Ci dobrze, ale miałaś lekkie problemy z piętami. Twój jak mniemam nauczyciel powiedział Ci jednak, iż nie jest to tak wielki problem i dajesz sobie radę znakomicie.
Chciałabym napisać, że jestem pod wrażeniem, uwierz mi. Ale biorąc pod uwagę fakt, że tekst ma aż trzydzieści cztery linijki, a ty nie umieściłaś tak ani jednej kropki tak mnie załamuję, że nie jestem w stanie logicznie myśleć. Aż sobie muszę zapalić.
Piszesz notki na telefonie komórkowym? Powinni wymyslić nową formę gramatyczną tekstu. „Smsowa”. Twoja tak wygląda, z tym że z niewiadomych przyczyn nie ma kropek. Może popsuły Ci się klawisze? Hmmm…
Przejdźmy dalej.
Druga notka jaką wybrałam to: „nic! Oł yeah!!! xDD”
W sumie mogłam się domyślić, że skoro notka podpisana jest „nic” to jest o niczym. Powiem Ci nawet, że tutaj łatwiej było się odnaleźć, bo oddzielasz zdania emotkami w stylu: xD, ;(, ;> itd. Ta notka nie ma sensu i powinnaś ją skasować. Jeśli to pomogło Ci się wyżyć, to masz naprawdę słabe odloty. Jak widzę to co napisałaś to też mam ochotę się wyżyć. Z tymże tutaj nie wystarczają moje kochane Westy, ciągłe wrzuty i duża dawka cukru. Mam nadzieje, że nie pozostaną mi po tym trwałe uszkodzenia na umyśle.
Trzecia i ostatnia notka jaką przeczytałam to: Informacje dotyczące zmian bloga.
Myślałaś, że jak zmienisz szablon, dodasz parę ciekawostek to wszyscy nagle zaczną komentować Twojego bloga? Przyznajesz się, że jesteś naiwna. Mhm. Być może ja też, bo miałam nadzieje na coś ambitniejszego. Żeby tak się stało trzeba zmienić szablon na interesujący, a nie byle jaki i napisać te ciekawostki urzędującym w kraju językiem. Widać, nie tylko ja nie rozumiem tego co piszesz.
O Mój Boże. Tyyyy sięęęęę zaaajmuuujeeeszz graaafiikąą? Mogę tego nie skomentować? Proszę, proszę, proszę. Dzięki!
Widzę, że chcesz przeprowadzić gruntowne przemiany. Namawiasz ludzi by zadawali Ci pytania na temat koni. W takim razie nazwa Emokoń nie pasuję. Może Bravokoń???
Ocho, opublikowałaś jeden z listów który ktoś zapewne przesłał Ci na email. Musiałaś go zafascynować blogiem, co?
Nie, ja bym do Ciebie listu nie napisała. Już w pierwszym zdaniu objechałaś dziewczynę. Wiesz nie każdy posiada tak gruntowną wiedzę na temat koni! Bądź wyrozumiała, bo przestraszysz swoje tłumy czytelników.

No i tyle. Łaska pańska na pstrym koniu jeździ, nie na tym smętnym z nagłówka. Więc nie dziw się zeru, że jest zerem. Wszystko przez Ciebie.


Ortografia i poprawność językowa: 0/10

Nie jestem surowa, ale gdybym dała Ci (w tym przypadku) AŻ jeden punkt musiałabym się chyba pójść wyspowiadać. Mam nadzieje, że mówisz lepiej niż piszesz. Już nawet nie chodzi o liczne błędy ortograficzne jak np. za choruję, cieśkie itd. Istnieje parę zasad których trzeba się nauczyć, żeby żyć w społeczeństwie światłym. Wiem, że ludzie w okresie dojrzewania buntują się przeciwko systemom, ale temu systemowi nie warto się przeciwstawiać. Przeprowadzimy więc taką małą lekcję polskiego, co ty na to? W zasadzie, to wiesz co? Nie masz wyboru.

Temat: Podstawowe informacje o gramatyce polskiej.


1. Deklinacja.
2. Koniugacja.
3. Interpunkcja.

Ad.1
Przez przypadki odmieniają się rzeczowniki, liczebniki, zaimki, imiesłowy. Odmianę tą nazywamy fachowo deklinacją. W języku polskim wsytępuje siedem przypadków.


1. Mianownik (Kto? Co?) mówi
2. Dopełniacz (Kogo? Czego?) nie ma
3. Celownik (Komu? Czemu?) się przyglądam
4. Biernik (Kogo? Co?) widzę
5. Narzędnik (Z kim? Z czym?) idę
6. Miejscownik (O kim? O czym?) myślę
7. Wołacz (O!)

Przykład: Magda


1. Magda
2. Magdy
3. Magdzie
4. Magdę
5. Z Magdą
6. O Magdzie
7. Magdo!

Ad.2
Odmiana czasownika przez osoby, czasy, tryby, strony, liczby, aspekty i inne kategorie gramatyczne. Formy czasownikowe, które nie posiadają określonych podanych kategorii, zwane są bezokolicznikiem (np. chcieć, mieć, być)


Liczba pojedyncza:
1. Ja
2. Ty
3. On, Ona, Ono
Liczba mnoga:
1. My
2. Wy
3. Oni, One

Przykład: Pójść


L. poj.
1. Poszłam/Poszedłem
2. Poszłaś/ Poszedłeś
3. Poszedł/ Poszła/ Poszło
L. mn.
1. Poszłyśmy/Poszliśmy
2. Poszłyście/Poszliście
3. Poszły/ Poszli

Ad. 3


Przecinek stawiamy:
1. Oddzielając elementy wyliczania:
- Lubię lizaki, jabłka, cukierki, gruszki i banany.
- Mam ładną, mądrą dziewczynę.
2. Wyodrębniając wyrazy i zdania wtrącone, np.:
- Nie umiem, niestety, pisać na maszynie.
- Komputer, który ostatnio kupiłem, był bardzo drogi.
3. Między zdaniami składowymi w zdaniu złożonym, np.:
- Padał śnieg, wiał wiatr, więc poszliśmy na sanki. Wiem, że to kiepska pora.
4. Przed spójnikami zestawionymi (połączonymi spójnikami z partykułami, przysłówkami, innymi spójnikami), np.:
- Sprzedał to, mimo że go nikt nie prosił.
- Nie pójdę, tym bardziej że jestem chory.
5. Oddzielając imiesłowowy równoważnik zdania, bez względu na to, czy występujący w nim imiesłów przysłówkowy ma dodatkowe określenie, czy też nie, np.:
- Marek, biegnąc chodnikiem, skręcił nogę. Biegł, kulejąc.
- Umywszy deskorolkę, Adam poszedł biegać.


Przecinka nie stawiamy:
1. Przed spójnikami: i, oraz, tudzież, a, albo, lub, bądź, czy, ani, ni, np.:
- Pójdę pograć do Adama albo pooglądam telewizję.
- Nie lubię hamburgerów ani frytek.
ALE jeśli spójniki te są powtórzone, stawiamy przed nimi przecinek, np.:
- Lubię i jagody, i poziomki. Nie zagrałem ani na flecie, ani na trąbce.
2. Wewnątrz spójników zestawionych (jak mimo że, dlatego że, zwłaszcza gdy itp), np.:
- Poszedł tam, mimo iż nie został zaproszony.
- Nie zdała, dlatego że się nie uczyła.



Dlaczego zwróciłam uwagę na imię Magda? Bo piszesz „Moja Końska Koleżanka Magde”. Mam nadzieje, że Magda nadal jest twoją przyjaciółką. Ja bym się obraziła za przydomek „końska”.
Dlaczego zwróciłam uwagę na czasownik pójść? Bo ciągle piszesz, że Ty i Twoja przyjaciółka poszlicie na konie. Twoja koleżanka to transwestyta? Nie? To w takim razie jedynie poszłyście.
Hm, nie dość że wyzywasz przyjaciółkę od końskich, to jeszcze od transwestytów. Nieładnie, nieładnie.
Chyba nie muszę mówić dlaczego zwróciłam uwagę na interpunkcję?

Wow, żyję. Szczerze powiedziawszy nie wierzyłam, że kiedyś przez to przebrnę.


Układ: 2/5


Jak mówiłam. Wygląda to estetycznie, ale nie ładnie. Dostajesz więc całe dwa punkty. Ciesz się, bo to chyba jak dotąd najwyższa liczba punktów za poszczególny podpunkt. Jednak nadal jestem za zmianą szablonu. Wyjustuj też tekst. Hmm. Chyba wszystko.

Temat: 1/5


Ocena jest subiektywna, pamiętasz regulamin? Gdybym była całkowicie subiektywna, dałabym Ci zero. Nie chce Cię jednak zniechęcać. Co tu dużo mówić, nie podzielam Twojej pasji do koni. Nie jest to jednak ocena psychologiczna twojej osoby. Temat co by nie powiedzieć za ciekawy nie jest. Jego realizacja jest karygodna. Ale podziwiam Twoją wielką sympatię do tych śmierdzących czworonogów, więc daje Ci jeden punkt.

Czytelność/ Obrazki: 3/5

Zdjęcia które poumieszczałaś pod niektórymi notkami są bardzo ładne, ale nie pasują do tego smutnego szablonu. Dlatego zmień wystrój koniecznie! Czcionka jest w miare czytelna i w zasadzie nie bolą od niej oczy, ale wolałabym jednak zobaczyć tutaj czarny albo granatowy (w każdym razie ciemny kolor).


Niestety muszę odjąć pięć punktów za brak naszego adresu.

8-5=3

Suma: 3/60

Ocena: Niedostateczny

Niestety, niestety. Być może wydaję Ci się że byłam nazbyt surowa, albo oceniałam Cię niesprawiedliwie w związku z moją awersją do zwierząt. Jeśli tak to trudno. Hmmm, a teraz pójdę i sobie zapalę. Twój blog mnie wymęczył jak jasna choleeera. Mam nadzieje, że się jeszcze kiedyś zgłosisz! Pamiętaj o przykazaniach!

Patataj, patataj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz