Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


sobota, 15 stycznia 2011

Perlisty post [651-700]


Cóż,trochę się na ten post naczekaliśmy, ale oto wreszcie nadeszła pora na kolejnąporcję humoru prosto z Opieprzowych ocen.

Zanimjednak zaczniemy przedstawię Wam zwycięzcę Perły z (O)pieprzem. Jest nim, po raz kolejny, Lesair.

A teraznadszedł czas na ceremonię! Na poduszce wnoszone już są pierwsze perły.



Anix

1. Bezdenniedogłębna: Podaruj mi go na Gwiazdkę, a jestem twoja po grób i jeszcze głębiej.



2.No-lifer: Tragedia.org, masakra.com, ojapierdziu.pl.



3.Flegomowy Potwór: Uwaga, Ciocia Anix ma flegmę i nie zawaha się jej użyć.Zasmarkane chusteczki są potężną bronią. *Ciocia Anix sięga po sławetnąherbatkę* SZIT. Nie czuję smaku. Dobra, zamierzam zalać flegmą bloga wytwór.Proszę brać pod uwagę, że Ciocia średnio przytomna. Taką zamułę zamierzamwykorzystać przeciw WAM! *AHAHA!* Tak, to był demoniczny śmiech, zakrapianywydzieliną z nosa. Smacznego.



4. Szukającaoświecenia..: (…)ześlij na mnie ducha świętego i całą bandę apostołów.



5. …wklubie go-go?: (…)mogłam zostać striptizerką w nocnym klubie, zamiast tuoceniać, przynajmniej potańczyłabym trochę, zamiast psuć sobie dobry smak…



6.Zbezczeszczona: Wiedz, że ten kolo zgwałcił także mnie, kota sąsiadki, naszegodzielnicowego i pana magazyniera z Biedronki.



7. Przedszkolanka:Dzidzia, książeczka naprawdę nie boli.



8. Prawiejak Tytus: Czas mnie goni, parówki mi wyparowują i ogólnie żelazka niezakręciłam, czy coś.



9. Dziko(cia):Futro na kolanach mruczy z aprobatą, a ja czuję, że wszystko mnie swędzi.Luzik.



10. Czegopragnie kobieta: (…)cud, miód, orzechy i odmłodzony Ibisz!



Asetej



1. A chująca: Nóżkami ach przebieram, rąsie ach zacieram, zębiskami ściany achgryzę!



2. Krowoznawczyni: Od początku do końca wiedziałam, że dialogsię miele jak trawa; najpierw w paszczy krowy, potem w jednym z jej wielużołądków i (gdy już mam nadzieję na koniec) ona znów go odchrząkuje i znów gomiele. Straszne i w dodatku obrzydliwe.



3.Przerywana: Tu następuje bardzo długa przerwa, na śmiech, płacz i ewentualnebłyskawiczne podróże do toalety, bo jak wiadomo w chwili śmiechu, niektórezwieracze nie wytrzymują napięcia.



4. Zprawem i lewem jazdy: Śmiechu i jazdy bez trzymanki na krześle obrotowym ciągdalszy.



5. Potencjalna:Pierwszy post zachęcił mnie do tego, by wpajać moim potencjalnym dzieciom,które potencjalnie będę miała z moim potencjalnym mężem, że jeśli już cośrobić, to robić porządnie.



6.Ironiczna czy dziwna?: Rozkoszująca się smakiem: „Zastanawiam się, czycałe opowiadanie będzie tak wyborne jak tania podróbka znanego trunku zwanapotocznie „jabol”, który prymitywny, a cieszy!



7.Wymyślniebesztająca: wymyśliłaś jakieś określenie i przez cały post wciskałaś je gdziesię da, bo tak genialnie je wymyśliłaś. Pewnie z tej radości, że udało Ci sięje wymyślić.



8.Ciasteczkowa wieszczka: Gdy piszesz bez weny, pożywkę mają hieny.



9.Działająca na wyobraźnię: (…)bo piersiami pisać na klawiaturze nie umiem.



10. Ubrana,a naga!: Nie zakładam jednak, że raczysz mi wyjaśnić, Droga Lekka, czy dobrzeto rozumuję, bo już nie raz wiele zakładałam, a i tak okazywało się żem nagajak Lady Gaga.



Blackie



1.Przesiedlająca: Wyeksmituj jednak Tupolewem naKamczatkę adres z nagłówka, bo po kiego prawdziwka on tam?



2. Game Master: Z taką ilością skilli, jaką tywepchnęłaś swojej Jasutein to ci się powinien interfejs postaci zawiesić.



3. Jakkombajn do kukurydzy: Twoja bohaterka prowadzi kukurydziane rozmowy zkukurydzianymi bohaterami, w których widać co najmniej BARDZO nikłe podobieństwodo oryginału.



4.Kapłanka lodówkonizmu: I są uczucia! *ze szczęściaskłada ofiarę z jogurtu do picia*



5. Zniechęcona: Postaci które mają mnóstwo megawykopanychwkosmosumiejętności i o których wszyscy twierdzą, że uratują świat, wygrają Mam Talenti będą przechodzić przez ściany wywołują u mnie gwałtowną i namiętną niechęć.



6. Wężowidząca: Poza tym, ma cherie, jak oczy mogą „przypominaćwyglądem węża”[rozdział czwarty]? W sensie, że są suche, pokryte łuską i cojakiś czas zrzucają skórę, tak?



7. Jednak nie lodówkonizm: Zanim jednak przejdzie domerytorycznej części oceny, ma ogłoszenia parafialne Sekty Wyznawców CzarnejZupy.



8.Walcząca o prawa statystyk: I weź wypuść tę biedną statystykę z zagrody, wktórej ją zamknęłaś. Statystyka też człowiek, nie można jej ograniczać z każdejstrony takimi „| |”.
Hmm, chyba, że tak jak twierdzi Asmodeusz, twoja statystyka oszalała z powoduataków emotikon i trzeba ją było zamknąć, bo by jeszcze kogoś zabiła.



9.Pozdrawiająca: Pozdrawiam i radzę zacząć uważać na lekcjach języka polskiego,zamiast malować paznokcie.



10. Aleosochodzi?: A powiedz mi jeszcze, stałaśkiedyś kilka minut z twarzą pod gorącą wodą? Bo wydaje mi się, że raczej nie. Awiesz dlaczego? Otóż dlatego, że skóra twarzy jest bardzo delikatna i bardziejodczuwa temperaturę – ergo, czułabyś się jak gotowany rak.



Kapibara



1. Ratownik:Wyspy Nonsensu się zbliżają, Wena już wyskoczyła za burtę.


2. Dociekliwy: Czyżbyś porzuciła kult Ramy? Przerzuciłaś się na Delmę,przyznaj.


3. Niczym Jarosław Kret: Wiedziałem, że pogoda w Polsce jest gwałtowna jaksraczka u kota, ale nie zdawałem sobie sprawy, że aż tak.


4.Skrupulatny: Zajmiemy się teraz bohaterami, obedrzemy ich ze skórki,obejrzymy kosmki jelitowe pod mikroskopem, by na końcu pobrać krew i sprawdzićmarkery.


5. Jamniki tak mają: (…)prawdopodobnym jest także, że ma długiego… jamnika,rzecz jasna”


6. Bezlitosny jak wiewiór: Mój orzeszek macha białą flagą, a ja nie będę sięcackał i mówię DOŚĆ. Aż chce mi się krzyczeć za higienistką z „WłatcówMóch”: „Dupa! Dupa! Dupa!”.


7. Doradca biznesowy: Masz już trzy dupy, teraz tylko znajdź burdelmamę (możeten szop pracz z nagłówka będzie się nadawał?) i załóż dom publiczny.



8. Rodzącypomysł: O matko, pomysł nadchodzi? O już idzie. Aaaa! EURERKA!


9. Filozofująco-kłujący: Po co sięjednak przejmować sensem, nieprawdaż? Przecież nawet w bezsensie jest sens,polegający na tym, że bezsens jest sensowny w swej bezsensowności. Ot, rzekłem.


10. Niczym Gordon Ramsay: Miło by mi było, gdyś zaczęła bawić się słowami, anie rzucał samym mięchem. Weźże chociaż jakąś marynatę, albo chociaż panierkę,bo zaniemogę i będę zaniemożony.



Incest



1.Hodująca mrówki: Ej, a może to te mrówki-wegetarianką są? Pomyliły tło zliściem i stąd te wzgryzy. Ty wiesz, może lepiej je nakarm co?



2. Lubiącageografię: A szerokie ono jak moja taliai głębokie jak Rów Mariański…



3. Lekkopodpita?: Alee… w sensie, że kto, że co, że kiedy, że z czym, że po jakiemu?



4. O krwii wodo, która…: I tak jestem w mące, wodzie, kleju, krew będzie jak znalazł!



5.Podstępna truciecielka: Cóż, przynajmniej chrzest był oryginalny – muszęzapytać, z czego robili to dziwne ciasto, bo klej do tapet mi się skończył…



Rineol



1. Królowalodówek: Napiszę Ci wielkiego plusa u siebie na lodówce, cieszysz się?



2. Panikryminolog: Hamburgery postrzelone przez… szkoda, że nie znam podgatunku tej krechyw wielkimi stopami. Czy ona wymachuje dużą zapałką? Takie pokojowe przesłania,a tu już wojna i dyskryminacja żółtego sera! Jak się czepiać, to się czepiać,czemu te „Fastfudy” mają iksy na oczach? Nawiązania do Archiwum X, czy jak?



3.UFOdząca: Porwali Cię kosmici. Długo przetrzymywana w klaustrofobicznychpomieszczeniach, zgodziłaś się na ich propozycję. Twoją życiową misją od tamtejpory stało się zatruwanie ludziom życia poezją niezwykle drobiazgową, w takioto sposób dokona się nasza zagłada…Dobrze myślę? Mam też inne lekkonienormalne wizje. Tobie pewnie zieloni fani latają po mieszkaniu.

4. Pogromczyni smoków:Zamiastoryginalnego tematu, przed nudnym blogiem stał sobie smok. Ten smok miał jednągłowę, jedno oko, jedno ucho, jeden nos z jedną dziurką. Jedną paszczę z jednymzębem, jeden grzbiet, jeden tułów, jeden brzuch, jedną łapę, jedno skrzydło ijeden ogon. Był to bardzo głodny smok, więc pożarł oryginalność, którawcześniej pożarła pomysł na bloga. Bajka skończyła się tak, że dzielna Rineolrozprawiała ze smokiem o ocenie tematu bloga, a on znał tylko jedną cyfrę…

5.Wyszukująca podtekstów: Po krótkim oglądzie tworu numer dwa, zatrzymałam wzrokna „Gaśnie światło” (Czyżby jednak miało być ciekawie? Organizujesz potajemneschadzki?).

Meeira


1. Doceniająca inwencję twórczą: Sumując mamy tu morskiego świniaka z półpaścem(czyt. w towarzystwie kjutaśnych gwiazdek) w różowym szaliku (czyt. zNieczytelnym napisem) plus krzywa morda megazorda, czyli Twój autoportret.


2. Gotująca się z zapału: Jakież to wszystko słodkie i urocze, aż mi miód wuszach zabulgotał!

3. Właścicielka Neostrady: Możesz mnie przywiązać do rury wydechowej za język iwlec nagą po tłuczonym szkle, a i tak nie dam!


4. Wybuchowa: To na mnie działa jak dynamit z zapalonym lontem zatknięty wtyłku!


5. Prawie jak Święty Mikołaj: W nagrodę otrzymujesz torebkę foliową firmy”Ohydka”, której atutem jest nienormalny wręcz brak wytrzymałościoraz zestaw do hodowli unikatowych glonów na zębach!


6. Palaczka: „napaliłam się, jak szczerbaty na suchary”

7. Ciocia Lubię to: Moje oczy Cię lubią. Moje poczucie estetyki Cię lubi. Całaja Cię lubię. (…) mówiłam już, że Cię lubię? (…) Naprawdę bardzo Cię lubię.


8.Odmienna jak przypadki: Drewno, drewniane drewno i dla odmiany najbardziejdrewniane drewno tu masz, a nie dialogi.|| Deszcz, deszcz, deszcz i czasem dlaodmiany trochę deszczu.


9. Z serii makabryczne żarty: Masz dziwną manierę, typowo szkolną, któradoprowadza do tego, że Twoje opisy nie są płynne, a czytając je mam wrażenie,że jadę gołą dupą po nieheblowanej desce.


10. Lubiąca biały proszek: Wybielał, wybielał, wybielał i w sumie była plama, anie ma bluzki, bo ten proszek był od Ruskich.



Melody



1. Zjabczysta:Panno Pando, zapomniała się rodzimego języka z japce?


2. Głodzilla: Pośród gąszczu tych dziwnych znaków czuję się jak Mały Głódwciśnięty w za mały strój Neo z Matrixa.


3.Ulalana pod-pandziucha: Misiek panda, misiek panda, misiek panda ulala.Odrąbiemy pandzie nóżki, łzy popłyną niczym strużki, misiek panda, misiekpanda, misiek panda, ulala…



4. Zkamerą wśród zwierząt: Takie zwierzę, jak blog, trzeba oswoić – to nie jest rzecznykotek domowy. To tygrys, a sieć to dżungla, w której musisz uczyć się poruszać.



5. Treserzwierząt: Chociaż miejsce śmiercionośnych pand grających na ukulele jestzazwyczaj w zoo za kratami, gdzie mam zamiar Cię wysłać po pełnym kursieobsługi instrumentu „blog”.



6.Przerażająco dwujęzyczna: Vous dites – l’art pour l’art. A ja się uprę i powiem„Sztuka dla sztuki”. Prawda, że ładniej? No i na domiar złego, po polsku!



7. Made inCzajny: Trzy razy musiałam edytować dwa krótkie zdania, bo słówko „zwyczajnie”wkradło się w nią o dwa razy za dużo. I chyba wiem już, dlaczego. Bo tenszablon i ten nagłówek jest ZWYCZAJNY.



8. Winniethe Pooh: Jestem na tak zwanym garnuszku pełnym miodku u rodziców i przeznajbliższe kilka lat z niego nie zejdę(Czas na małe co nieco? Dobry miodek,dobry…).



9.Czarownica Znikajnica: Połowę z tego przydałoby się uraczyć proszkiem naznikanie, ewentualnie pożycz od Harrego Pottera pelerynę niewidkę. Jak da, boostatnio coś miał focha na cały świat a’la „nikt mnie nie rozumie i Ginnyzdradza mnie z Malfoyem”, więc może być niechętny do współpracy.


10. Prawie jak Brzechwa: Proszępaństwa, oto interpunkcja. Interpunkcja jest bardzo grzeczna dziś. Chętniepaństwu łapę poda. Nie chce podać? A to szkoda!



Lesair



1. Amatororyginalnych soczków: (…)zaraz Cięzabiję, a twoje szczątki wrzucę do sokowirówki.


2. Na randce w ciemno: Według zdjęcia i mojego wyobrażenia: „Jesteś starą,ale klasyczną kobietą jeszcze bodajże na chodzie”.



3. Boprzysłowia są mądrością narodów: Jeśli ktoś ma pecha i problemów kupę to złamie

rękę, podcierając dupę.

4. Prawy i żartobliwy: (…)a na samym burym końcuopowiadasz jakże „zabawną” historię. Powiedziałbym nawet „końcowy żenujący żartprowadzącego”, ale wtedy podebrałbym coś Szymonowi Majewskiemu, a w konflikty z TVN raczej wolęnie wchodzić.

5. Szatańsko krytyczny: Optymistycznie kończąc ten podpunkt chciałbympoinformować Cię, że za kategorię „treść” dostałaś 2 punkty! Ciesz się ipodskakuj, bo gdyby nie dzisiejszy jubileusz, to pewnie dostałabyś tylko 1… Jakpowszechnie wiadomo, rogi są dwa! Muahaha (śmiałem się tak głośno, że sąsiadkawrzeszczała, że mnie zdzieli trzepaczką do dywanów).

Mielikki

1.Prawie jak archeolog: Urlop mi się skończył dawno, dawno temu, dlatego teżzamierzam przeszukać zawartość plecaka nijakiej Olivki. Mamnadzieję, że nie znajdę w nim spleśniałych kanapek i zużytych chusteczek.

2. Prawie jak ZeusŻeby tylko nie to drugie, bo Cię wrzucę do Tartaru i będzieszczyścić buty mojemu wkurzającemu bratu siedzącemu tam już od dawna.

3. Prawie jak moher: Ja już stara jestem i ślepa, dlatego też sobie, brzydkomówiąc, „przesrałaś” tym nagłówkiem. Tak, jestem wyjątkowo miła iużywam jakże wysublimowanych słów, no cóż, czasem trzeba.

4. Prawie jak smok: Linki nazwane biżuterią… Ja nie sroka. Gdybyś mi dałaskrzynię diamentów, to może byśmy się jakoś dogadały. Wyobraź sobie, że się niepoparzyłam, jeszcze. Zrzucasz na odwiedzających żelazko, czy jak?



5.Prawie jak morderca w muszce: Normalnie jak bobas, taki wyjący maluch (niesamochód), a ja dzieci nie lubię, więc…



Mrówka



1. Zkopyta: Zapachniało kucykami i tęczą. Złota grzywa połyskująca w słońcu, białerefleksy igrające w różowo-srebrnej sierści, kopyto… Kopyto tuż przed moimnosem… Au!


2. Ekspert matrymonialny: Święta Choleroz mężem Szitem! Ewentualnie O „Maj Gaszu” ze Świętą Anielką. Chociażnie… Mam wrażenie, że oni są po rozwodzie.


3. Przedmiotowo ożywiona: Niestety moja Pozytywna Latarka na widok Twojegobloga zapadła w głęboki stan depresyjno-maniakalny i teraz wypluwa z siebiebaterie.


4. Mrówka parowa: Panie Rysiu, dorzuć pan do pieca, bo mi zapał gaśnie! Nie!Nie węgiel kamienny tylko drzewny!


5. Niczym Kali cię obali: „Być Mrówka. Mrówka być wściekła. Mrówka byćgłodna, chcieć jeść, chcieć zabić!”

6. Egzotycznie mieszająca: Zawartość kuwety mojego kota wymieszana z treściązeszytu od chemii.


7. Jak Mojżesz: „Jak możesz? Jak możesz? Jak możesz? Sto tysięcy pięćsetosiemdziesiąt trzy „jak możesz?” później: Jak możesz?!”


8. Rozsądna sędzina: Ty zawstydzasz TurboDymomena, cały parlament i mojąnauczycielkę chemii równocześnie! Ośmiokrotne powtórzenie = ośmiokrotniedłuższy wyrok.


9. Dźwiękonaśladowcza: Kumasz, kwaczesz, rżysz, czy może trąbisz?

10. W końcu mrówki małe są: Powracam do pisania tej oceny, zanurzając się wkawie.



Liam



1. Rasowo równy: Witam wszystkichludziów bardzo serdecznie! Witam także ogry, nimfy, gremliny, krasnoludy iCiebie, A. *spogląda z zaciekawieniem znad okularów*.



2. Omeniczono-polonistyczny: O, men! Omen! To omen.Widzicie Wy to? Adres brzmi i wygląda jak polski klon Bond’a. W swojej polskiejpolskości jest całkowicie polski i nawet nie zawiera wyrazów zapożyczonych.



3. Troskliwy: Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki i zmień szybko tenadres, bo nie wiem czy wiesz, ale obojniactwo jest zakaźne i tupta naszymidziurawymi jak szwajcarski ser, drogami kropelkowymi.



4. Wierszoklecki: Dziewczyna na plaży ciało wygina,
Tyłek morzu śmiało wypina,
Głowę do dołu dziwnie pochyla.
Złapała! Zdeptuje goryla!



5. Antybakteryjny: Gdzieniegdzie wplatasz emotikony,które należy natychmiast zutylizować, bądź skonsumować, a najlepiej potraktowaćDomestosem! One są jak bakterie, rozprzestrzeniają się szybciej niż zdążysz tosobie wyobrazić i obłażą Cię z każdej strony, ale nie zdajesz sobie z tegosprawy.



6. Poszkodowany przez los: Zawsze, gdy widzę blogi ludzi,piszących o takich banalnych i nikogo nie interesujących rzeczach, mam ochotępociąć się rushofym depilatorem. Niestety nie posiadam takowego, a mama miswojego nie pozwala używać…



8. Złowieszczo pierwotny: Pomijając jednak wonie wszelkiejmaści, muszę przyznać, że ten adres jest tak absurdalny i niemożliwy, że ażreinkarnuje w obojnacko złowieszczego pantofelka.



9. WujcioSPAM: Dobra, dobra, może nie cała gramatyka, (choć o tym przekonamy siępóźniej) ale z pewnością nie wiesz, że Wanisz więcej znaczy od chlorowychwybielaczy.



10.Wyznawca Sekty Shi(f)towców: Byłoby przecudownie, gdybyś raczyła pogimnastykowaćodrobinkę swoje paluszki i wstukać w klawiaturę dwa, tylko dwa, przyciski, zktórych każde poprzedzone być winno tzw. Shiftem, bądź Władcą Olbrzymów – jakkto woli.



Tenshi

1.Drapieżna:(…)pływam jak pirania w dorzeczu Amazonki.


2. Czyścioszek: Kisiel w gaciach już dawno mi zasechł, wiesz?


3. Rozmarzona: Ot tak, zwykły elf, co dzierży magiczną pałkę Gandalfa.


4. Oblubienica Szatana: Od dzisiaj interesuje mnie tylko ogonek mojego faceta.


5. Sprawdzająca fazę: Żadnej akcji, żadnego napięcia, chyba że w okolicachzwieracza, coby nie pierdnąć z nudów.


5. Zdobywczyni szczytu: A opowiadanie dla osób dorosłych napisane jak dla dzieci- zbyt prosto i zbyt jasno – jest dla mnie szczytem Kiczomandżaro.


6. Fanka Jesiotrmana: Gość pozbawiony ikry, który zamiast jaj ma w bokserkachjajecznicę, nie jest w stanie wykrzesać we mnie choć odrobiny entuzjazmu.


7. Ona wie co mówi: Tym samym wyszło na wierzch niczym sadło kobiety ważącejsiedemdziesiąt kilo wciśnięte w springi w rozmiarze S


8. Z pieńka: Dalej wrzucę sobie na ruszt osobę Edwarda Cullena. Cóż, jego takbardzo nie zmieniłaś, ale tym samym pozostał nudny i drętwy jak Pinokio, zanimgo w ogóle wystrugano.



9. Mającaukłady: Belka jak dla mnie nadaje się idealnie, ale tylko i wyłącznie naprzemiał. Jeśli chcesz, to mogę Ci przesłać mailem namiary do Pana Bobra, którynieodpłatnie trudni się utylizacją tandetnych cytatów na belkach.



10. Nieskromnieboska: Tym samym Ciebie ocenię jeszcze starym sposobem. I mogę się założyć, żewyjdzie Ci to na dobre. Powinnaś zacząć budować ołtarzyk dziękczynny. Podać Cimój adres?



Zoltan



1. Wrednyjak spaniel: O, Zeusie! „Dino-Pies” trzyma coś w łapkach, zbliża siępomału, teraz widzę wyraźnie, to koktajl mołotowa! Nie… To tylko”d(r)inek-pies” z adresu, taki specjalny napitek dla piesków Leszkówserwowany przez ciebie najmilsza Atasiu, milutki jestem co? Podrap Zoltanka zauszkiem.



2. Jemuteż mama podawała zupę z lewej strony…: Na ten temat nie ma nawet małejwzmianki, więc wyobraziłem go sobie jako olbrzymiego ślimaka winniczka dziarskowymachującego swymi oczętami i wołającego „Jestem King Bruce Lee, karatemistrz.” – taką miałem jazdę.



3. Mającydoświadczenie: Wolność nie tylko na pieski tak działa, spuść chłopaka ze smyczya zobaczysz jak pogalopuje.



4. Znawcaptaszków: Tak się niestety składa, że polotu u ciebie tyle, ile u kaczkidomowej. Ledwie wystartowałaś, pomachałaś dwa razy skrzydłami i już lądujesz.



5.Hienopodobny: Pewnie czytałaś mu na dobranoc swoje notki i Dino-pieso-zaur padłze śmiechu, tak jak zaraz uczynię to ja.



6.Skleroza nie boli: Jaki pies jest, każdy widzi i nie sądzę, żebyopisywanie go na bogu i zaśmiecanie serwera miało przynieść komukolwiekjakąkolwiek (kurczę nie wiem, co chciałem napisać).



7. Noti,noti boj: (…)z tego pudełka, z którego wyskakuje misiek, to powinna wyskoczyćskąpo odziana pomocnica Mikołaja i to nadawałoby się do publikacji.



8. Dobrzeradzący: Zrób tak – poproś Świętego M., aby pożyczył Ci renifery, zaprzęgnij jedo pługa i odśnież tu trochę, tylko nie pośliźnij się na tym szarym błociepośniegowym, bo mogą nie wypłacić Ci odszkodowania.



9. Patologiczniedokładny: Co znaczy 17/18 lat. Można mieć albo siedemnaście, albo osiemnaście,zdecyduj proszę, ile lat mają twoi bohaterowie przecież to nie takie trudne…chyba że ich wiek oceniał pośmiertnie patolog, wtedy na podstawie rozwojuokreśla się ramy wiekowe denata a i to, tylko wtedy, gdy nie zna się jegotożsamości.



10.Pirmidalnie ironiczny: (…)która (o dziwo!) siedzi na „najwyższym schodkudomku” (rozumiem, że jej domek to piramida schodkowa, tak?) i rysuje -oklaski – tak, proszę Państwa ona rysuje w kompletnych ciemnościach, pewnie manoktowizor.



Tak otodoszliśmy do końca. Teraz pozostaje Wam tylko zagłosować w sondzie.



Na koniecjeszcze odrobina ogłoszeń parafialnych [Narrator: Znowu?]. Otóż w zebraniuperełek pomógł Zoltan, a do kupyzebrałem je moi, czyli Kapi.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz