(051) lekkosc-spadania

http://lekkosc-spadania.blog.onet.pl

Ocenę wystawia: Aki
Musi mi się najwyraźniej nudzić skoro oceniam już drugi blog w ciągu dwunastu godzin. Ba, w ciągu jednego dnia!

Pierwsze wrażenie: 6/10
Znowu mam zalaną mlekiem klawiaturę i przy okazji również monitor. Czuję się zaskoczona i jednocześnie podskakująca dziwnie brew świadczy o tym, że ogarnia mnie lekka irytacja. Wszystko to przez nagłówek, który mnie nie tylko zaskoczył, a również zdenerwował. Ale po kolei.
Adres. Ładny bo po polsku. Nie wiem natomiast czego mam się pod tym równie ciekawym tytułem spodziewać, a ja nad treścią bloga nie lubię się długo zastanawiać. W głowie jednak stworzyłam, wbrew sobie, wiele scenariuszy i jak zwykle oczekuję czegoś czego sama nie byłam w stanie podłożyć pod ten adres.
Belka tytułowa. Cytat jest dość inteligentny, pobudza do pracy organ wewnętrzny zwany mózgiem, czyli mistyczną część naszego ciała, której niestety większość społeczeństwa używa tak często jak nigdy. Podoba mi się choć na upartego szukałabym odpowiedzi na pytanie, które samo mi się nasunęło: Tęsknoty... za czym?
Blog jest utrzymany w ciemniejszych kolorach i bardzo dobrze, to od razu mówi mi, że nic nie będzie mi dawać mocno po oczach jak również cieszę się z faktu iż ciemne kolory to również moje barwy. Duży plus za kolorystykę.
Średnio mi się to podoba, stwierdzam, po tym lekkim niedosycie, że mogło być lepiej.

Nagłówek: 2/5
To jest rzecz przez którą mam teraz pięknie zalany monitor i lepiącą się klawiaturę. W nagłówku zaskoczyła mnie ta cała zjawa, duszek, możliwie upiór. Wielka głowa, wielkie oczy, nie ma ust. Aureola i skrzydła dają mi na myśl tylko ducha anioła. Więc takie miano dam postaci na nagłówku.
Byłoby to okej, bo akurat to mi przypadło do gustu, gdyby nie fakt tej krwi płynącej z oczu. Nie czepiałabym się, gdyby ta krew płynęła z jakiegokolwiek innego miejsca, ale z oczu... Wzbudza to we mnie wielkie obrzydzenie i okropne wspomnienie sprzed roku.
Przyprawiło mnie to o ból głowy i czysty smutek, ale muszę oceniać dalej.

Treść: 9/10
Kolejne zaskoczenie. Bowiem piszesz wiersze, a to nie jest żaden ze scenariuszy które powstały w mojej głowie. Wiem, że nie są to jedynie Twoje wiersze, ale również bardziej profesjonalnych pisarzy jednak jakimś cudem, gdyby nie było o tym informacji nie zauważyłabym różnicy. Ciekawa to rzecz, zaraz zacznę nad tym myśleć.
Czy ciekawe? Owszem ciekawe. Podoba mi się ten najnowszy zatytułowany 'Dziki Zwierz' oraz wiersz 'mojego' miesiąca o tytule 'Fala Fikcji'. Wiem coś o poetyckim pisaniu moje własne piosenki odbijają się mocno od rzeczywistości i tak naprawdę trudno w nich znaleźć linijki, które by nie miały innego znaczenia. Taki świat abstrakcji.
U Ciebie natomiast znalazłam czystą wyobraźnie, słowa które płyną prosto z serca. Natchnienie, piękna rzecz, chwila uniesienia, a gdy jej nie ma świat wydaję się szary, jeszcze bardziej niż zwykle. Twoje wiersze są znakomite, powiedziałabym wręcz, że piękne. Przeniosłam się na chwilę do świata poezji, arigato.
Cóż więcej mogę powiedzieć... Podoba mi się.

Ortografia i poprawność językowa: 10/10
Ha! Trafiłam wreszcie na osobę która albo sama z siebie nie robi żadnych błędów, albo po napisaniu postu sprawdza tekst minimum pięć razy. Nie ważne, którą z tych rzeczy robisz, cieszę się, że nie widzę błędów.
Nie muszę mówić, że masz pięknie złożone zdania, tego przecież nie może zabraknąć w wierszach, jest to rzecz oczywista. Natomiast podoba mi się fakt, jakich uosobień, porównań i innych środków stylistycznych używasz. Czuję się mile zaskoczona, a jednocześnie swego rodzaju radość ogarnia me serce.
Sama aż mam ochotę coś napisać, bo Twoje wiersze działają na mnie i pewnie na wiele innych osób, wielką inspiracją.
Ciekawostka? Trzeba mieć wielki talent by takie wrażenie wywrzeć na mnie.

Układ: 5/5
Czysto, bez przesady i z umiarem? Tak, to doskonale pasuję do oceny Twojego bloga i komentarza pod tym punktem. Cóż więcej mogę powiedzieć, wystarczy pogratulować.

Temat: 4/5
Mimo faktu, że jest to temat dość oklepany, a przynajmniej ja spotkałam się z ogromem takich stron, to jednak Twój blog ma w sobie to czego żaden inny nie posiada. Poza tym, podoba mi się to, a jeśli mi się podoba to mam prawo dać tyle punktów ile chcę.

Czytelność i obrazki: 5/5
Czytelnie bo nic nie rzuca mi się na oczy. Mam przez to na myśli, że nie ma tu żadnych (i dzięki Ci za to) oczojebnych kolorów, buttonów, avatarów i reszty rzeczy których dziwne nazwy wyleciały z mojej głowy. Nic mi się tu nie rusza przed oczyma, nie odciąga wzroku od tekstu. Tak powinno być wszędzie. Więc czemu niektórzy potrafią mieć schludną stronę, a inny nie? Ciekawe pytanie...

Dodtakowe punkty: +5
Prosta wyliczanka. Za umiejętności w dziedzinie pisania wierszy, za fakt, że wierszę są Twoje własne (większość), za to, że mnie się to SPODOBAŁO. Reszta na zachęte i z kaprysu oceniającej.

Podsumowanie: 46/60
Ocena: bardzo dobra
Dziwi mnie, że nie wyszło więcej, ale ja końcowej oceny nigdy nie zrozumiem.