www.orecchio.blog.onet.pl
Ocenia: Tosia
Pierwsze wrażenie - 4/10
Wysiliłam się, ponieważ bardzo zaintrygował mnie adres - orecchio. Sprawdziłam i wyszło mi, że w języku włoskim znaczy to ucho. Duży plus dla Ciebie za znajomość włoskiego oraz za to, że dość szybko dowiedziałam się o co chodzi. Nie musiałam nadszarpywać swoich i tak już mocno starganych nerwów. Belka bloga mało ambitna - również orecchio. Zastanawiam się właściwie co ma piernik do wiatraka, bo nie wydaje mi się, żeby ucho miało jakiś związek z blogowaniem. Może oko...ale ucho? Być może nie chodziło o sens, a o oryginalność. W takim razie udało Ci się, bo pewnie niewiele osób wysili się tak jak ja, żeby rozwiązać ową zagadkę i większość będzie żyła w stanie błogiej nieświadomości. Szablon ma coś w sobie, urzekł mnie od pierwszej chwili. Zastrzeżenia mam jedynie do nieco nieuporządkowanego menu. Czy może linków, bo nie wiem do końca jak to nazwać. Zaciekawił mnie link uznany przez Ciebie jako najlepszy, wchodzę, patrzę i okazuje się, że dorzuciłam Ci 1,45zł na piwo. Może właśnie dzięki mnie staniesz się najlepszym warszawskim menelem. Tego typu strony uważam za conajmniej głupie, ale wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje. Wchodzę w zakładkę "o mnie" (przy okazji domyślam się już, że wspomniany bałaganiarski kącik jest po prostu zwykłą ramką z linkami, a nie żadnym tam menu) i już wiem dlaczego właśnie tę stronę uważasz za najlepszą. Z tego samego powodu, dla którego opisując siebie dodajesz emotikonki typu "xd" oraz myślnikami wymieniasz co lubisz a czego nie. Masz szczęście, że powyżej tej porażki widnieje bardziej sensowny opis Ciebie, ponieważ nie zdzierżyłabym jego braku. Czytając o Tobie mam też pewne zastrzeżenia co do nagłówka, ale o tym za chwilę. Sam szablon bardzo mi się podoba.
Nagłówek - 3/5
Tak więc ze strony poświęconej Twojemu opisowi dowiaduję się, że masz 14 lat. Twój wiek absolutnie mi nie przeszkadza, broń Boże. Natomiast w tym momencie przestaje mi się podobać nagłówek ze strony głównej bloga. Nie ze względu na jego jakość, a właśnie przez Twój wiek, ponieważ nie wydaje mi się, by dziewczyna z papierosem w ręku była odpowiednią prezentacją bloga czternastolatki. Te dwie rzeczy w moim mniemaniu po prostu do siebie nie pasują - czternastolatka i papieros. Diamentralnie zmienia się moje zdanie o Tobie, które w pierwszej chwili było całkiem niezłe. Zobaczę jeszcze co wyczytam z Twoich notek, a jak na razie za nagłówek odejmuję dwa punkty. Owszem, w dalszym ciągu mi się podoba, ale nie na blogu tak młodej dziewczyny. Nie świadczy on o Twojej dojrzałości, a wręcz przeciwnie - o jej braku. Być może wstawiłaś go nie ze względu na to, że sama palisz, ale po prostu Ci się spodobał... Jednak mi nie podobają się małolaty z papierosami w ręku dla lansu. Pamiętaj, że nie chcę Cię w żaden sposób urazić. Mówię po prostu co myślę.
Treść - 3/10
"Cześć ludzie. Jestem zła, bo nie wiem jaki wpisać tytuł... Aa, i czy to nie jest nudne, jak opisuję moje nudne życie?"
Już po pierwszym fragmencie czuję się wielce zniesmaczona. Po pierwsze dlatego, że nie wydaje mi się, aby brak pomysłu na tytuł notki był powodem do złości. Po drugie dalej widnieje powtórzenie, a po trzecie czy to ma jakieś znaczenie czy jest nudno? Ja piszę tylko i wyłącznie dla siebie i być może dlatego właśnie nie rozumiem blogów pisanych po to, żeby się komuś przypodobać... To Tobie powinno się podobać to, co piszesz, a nie czytelnikom, którzy w większości nawet Twoich wypocin nie czytają, a zostawiają zwyczajny spam. Ewentualnie rzucą okiem na kilka pierwszych lepszych zdań i odnoszą się do nich w komentarzach, co również jest swego rodzaju spamem. Ale spam to już nie jest moja działka. Teraz analizuję to co i jak piszesz.
Jeśli chodzi o dalszą treść to powiem Ci szczerze, że nawet gdybyś popełniała błąd w każdym jednym wyrazie po kolei to upiekłoby Ci się, ponieważ to co piszesz jest gorzej nudne niż flaki z olejem (masz odpowiedź na swoje wcześniejsze pytania - TAK. TO JEST NUDNE!) i nie jestem w stanie w żaden sposób się na tym skupić. Dobrze, że robiłam trochę ćwiczeń z kursu szybkiego czytania, bo dzięki temu potrafię teraz ledwie rzucić okiem na co któreś zdanie a i tak doskonale znam całą treść tekstu. Dla rozwiązania wątpliwości rzucam okiem na kolejną notkę, następną i jeszcze następną i wszędzie widzę to samo także nawet się nie wysilam z czytaniem. Informacje o ocenach, jakie dostałaś w szkole. Informacje o tym, co gdzie i o której godzinie robiłaś i tylko od czasu do czasu zauważam coś bardziej sensownego, jak np. wiadomość o tym, że przestał się do Ciebie odzywać przyjaciel. Takie pisanie jeszcze zrozumiem, ale tą szkołę oraz informacje o której godzinie zaczęłaś sprzątać naprawdę mogłabyś sobie darować. Poważnie.
Ortografia i poprawność językowa - 5/10
No tak... Rzucając tylko okiem na notki zapomniałam, że i tak będę musiała ocenić Twoją ortografię oraz poprawność językową, także wracam do tekstu i co widzę? Na przykład tytuł jednej z notek... "Kurwiszonem to trzeba się urodzić" i już wiem, że na poprawność językową nie mam co u Ciebie liczyć. Gdzieś tam widzę, że określasz swoich kolegów mianem "dzieci". W takim razie przepraszam bardzo, ale jak określiłabyś samą siebie? "Dorosła". Nie wydaje mi się. Z ortografią u Ciebie nienajgorzej. Za to z pooprawną polszczyzną stoisz na bakier. 5 punktów za ortografię oraz minus 5 za poprawność. Tak chyba będzie najsprawiedliwiej.
Układ - 3/5
Ogólnie podoba mi się, ale masz naprawdę straszny bałagan w linkach, dzięki czemu tracisz 2 punkty.
Temat - 1/5
Po tym co napisałam wyżej chyba nie spodziewasz się większej ilości punktów? Przykro mi, ale naprawdę średnio mnie interesuje o której wstałaś, co zjadłaś na śniadanie i jakie dostałaś oceny w szkole. To jest przykład pamiętnika, który na miano Pamiętnika nie zasługuje. Dziennik, notes... Ale nie pamiętnik. Do tego blog ten widnieje w kategorii Opowiadania, z którą ma tyle wspólnego co ja z Jamesem Bondem.
Czytelność, obrazki - 5/5
Tu masz maks. ilość punktów, bo cholernie podoba mi się ten szablon oraz to, że nie zapaskudziłaś go żadnymi zbędnymi śmieciami. Szkoda mi tylko tych linek, w których panuje gorszy bałagan niż w mojej szafie, ale za to odjęłam już punkty w kategorii Układ, więc teraz odpuszczę.
Dodatkowe punkty - 0/10
Wszystkie punkty jakie byłam w stanie przyznać już przyznałam. Poza szablonem nie podoba mi się kompletnie nic. Ani to co piszesz, ani to w jaki sposób to piszesz. Jedna wielka beznadzieja.
Suma punktów: 24/60
Ocena: dostateczna
Nie jest tak źle jak powinno być. Pierwszy raz nie zadowala mnie końcowa ocena, ale skoro już raz coś napisałam zdania zmienić nie zamierzam i zostawiam wszystkie punkty tak jak są. Ocenę powyżej miernej zawdzięczasz tylko i wyłącznie ładnemu szablonowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz