(586) zardzewiala

Przepraszam, że ocena jest tak „imponujących” rozmiarów, ale jakoś dłużej się nie dało. To wszystko przez brak błędów i prawie całkowity brak notek.
~*~
Wyjmuję swoje stado impów i pożeraczy skarpet z szafy i idę walczyć z zardzewiałą maszynką do golenia.
Ocenia: Kapibara

Pierwsze wrażenie: 5/10
Staję u bram Twego bloga, a bramą tą adres. Skoro jesteś zardzewiała to znaczy, że jesteś golemem. Ba, do tego ŻELAZNYM. Istnieje jeszcze jedno prawdopodobieństwo – jesteś człowiekiem. O, lista skojarzeń pojawiła się z przestrzeni! To pewnie strumień elektronów ją przeniósł. Oto ona: Zniszczona, zepsuta, skorodowana, zmieniona przez świat. Czyli nawet dobrze. Cytat na belce znany, bodajże z Marka Twaina. Nijak się ma do adresu, ale nie widzę przeciwwskazań. Niestety cały efekt zepsuło tło i nagłówek. Ja rozumiem, że
budujesz sobie mury ochronne przed moim natarciem, ale nie widzę w tym sensu, ponieważ impy i tak przez nie przelecą i nie zmieni to fakt, że mury są betonowe. Zaś to ptakorośle…zaraz z nim zawalczę. Więc powiadam, zburz mur i postaw żywopłot.

Nagłówek: 2/5
Ptakorośle nie przemawia do mnie. Co najwyżej śpiewa. Nie wiem, kto to coś tu posadził. Tak więc kwiatorośle pnie się, szkoda, że nie od podłoża, a od połowy. Wyrwać to zielsko, ptaki wypuścić, bo z adresem ni z belką związku zbyt ścisłego nie mają.

Treść: 5/10
Impy otworzyły bramy (które już były otwarte, ale to szegół), a pożeracze skarpet porwały wszystkie tabliczki (betonowe, rzecz jasna). I tu była wielka zapaść. Tylko dwa posty?! I to obydwa datowane w dużych odstępach? Czyżby czekała nas analiza wszechrzeczy?
<Tu autorowi znudziły się próby literackie i zaczął pisać normalną ocenę>
„Czy istnieje Bóg?”
To żeś sobie dziewczyno wybrała temat. Ale zaraz, zaraz. Przecież to nie jest notka o Bogu! Zaczynasz od przedstawienia się (hm… Czy tylko ja słyszałem, że od spraw organizacyjnych robi się oddzielny post?). Potem kilka zdań o Absolucie, a właściwie pytań. Przecież to ma być Twoje zdanie, a nie pytania! To tak, jakbym pisał ocenę w sposób następujący:
‘Czy sens ma adres? Czy można go zaakceptować, czy jest on raczej tandetny? A tło? Czy jest ono ładne, a może nie? Belka… Skąd pochodzi i dokąd zmierza? Może lepiej nie wiedzieć…’
Wyraziłaś swoje zdanie, nie ma co.
Reszta notki składa się z cytatów o miłości. Co to, księga aforyzmów czy pamiętnik? No właśnie.
Właściwie komentatorzy bardziej poruszyli temat od Ciebie.
„Śledzie w wyjątkowo świątecznej okazji.”
O, i ta notka mi się podobała! Wyraziłaś w niej swoją opinię i opisałaś Twoje spostrzeżenia z życia. W pierwszym paragrafie pokazałaś, że masz umiejętności opisowe, aczkolwiek jeszcze potrzebujące doszlifowania. W ostatnim zaś akapicie się nawet podlizałaś. Jak miło.

Podsumowując: Prawdopodobnie masz predyspozycje do pisania pamiętników. Niestety, po tak małej liczbie notek nie mogę powiedzieć nic na pewno. W ciemno daję Ci pięć punktów.

Ortografia i poprawność językowa: 10/10
Z wielką chęcią wymieniłbym jakieś błędy, ale ich po prostu tu nie ma. No dobra, wypatrzyłem dwa, ale powiem szczerze, że wcale mi nie są jakieś drastyczne, więc dziesiątka w pełni zasłużona.

Temat: 3/5
Kategoria się zgadza, więc jeden punkt już wędruje do Ciebie. Teraz spójrzmy na tematy notek – pierwszy był oklepany, do tego się go nie trzymałaś; drugi zaś to cud, miód i orzeszki!

Układ: 4/5
Nie lubię układów jednokolumnowych, aczkolwiek u Ciebie całkiem nieźle się prezentuje. Myślę jednak, że lepiej zmienić go na dwukolumnowy, prawostronny i na pewno nie będę się czepiać. No, może z tym „na pewno” to przesadziłem.

Czytelność, obrazki: 3,5/5
Nagłówek średnio mi się podobał. Kwiatoptaki do mnie nie przemawiają. Dlaczego? Nie wiem, ale to przecież moja subiektywna ocena, ne? Jeśli chodzi o czytelność, to właściwie jest dobrze. Nawet bardzo.

Punkty dodatkowe: 0/10
Co to, dzień dobroci dla przyborów do golenia/golemów/ludzi?
Niewłaściwe skreślić

Podsumowanie: 32,5/60
Ocena dobra



?-?!-!-!!!