(589) blackladyx3

Ocenia bloga blackladyx3 brakuje gracji i uroku, jest wręcz do wyrzygania. Dlatego dobrze radzę, nie czytaj się oceny, chyba, że jesteś autorką tego bloga.
Dobrze Ci radzę,
Kapibara

Pierwsze wrażenie: 2/10
Strona załadowała się niebywale szybko. Przez chwilę myślałem, że to mój komputer ma dziś problemy egzystencjalne i to dlatego wszystko jest takie cementowe.
A potem załadował się nagłówek i okazało się, że to nie moja wina.
Kolejny blog, który został otynkowany, ale na farbę już zabrakło. Zaś co się tyczy szablonu, to nie jest on minimalistyczny – go tu po prostu nie ma. Czcionka też nie jest najlepsza.
Teraz o adresie – Czarna Dama razy trzy. Cóż za oryginalność i inwencja twórcza! Jak na to wpadłaś? Dobrze Ci radzę – zmień adres, albo inaczej podzielę Cię przez zero!
Wierszyk na belce tandetny. Przed ‘że’ robi się przecinki, o czym Ty zapomniałaś. Co do mówienia – ja jeszcze tego nie powiedziałem, więc nie przesądzaj sprawy.

Nagłówek: 0,5/5
Pół punktu dostałaś za obecność tego wielkiego zdjęcia, które znalazło się tu chyba całkiem przypadkiem, bo jedyne co się zgadza z resztą, to kolorystyka. Ręczę Ci, znaleźć zdjęcie i wkleić je bezmyślnie to żadna sztuka. Po prostu szał ciał. W prosektorium.

Treść: 2/10
Kolejny pamiętnik. Lepiej być nie mogło. Z długości ostatniej notki wnioskuję, że i ocena nie będzie zbyt imponujących rozmiarów.
„Początek”
Zaczęłaś interesująco. Opisałaś siebie w sposób nieprzeciętny i spodobało mi się. W ten sposób powinno się zaczynać. Tylko musiałaś zabronić kopiowania. Oczywiście. Nie marzę o niczym innym, jak skopiować Twoją notkę. Zobaczymy, co jeszcze napiszesz.
„Miłość”
Tutaj czcionka przeszła metamorfozę i zmieniła kształt. Nie lubię czegoś takiego. To tyle ze strony graficznej. Zaś ze strony tekstowej – zdecydowanie za krótko. Powinnaś opisać swoją sytuację, dlaczego sądzisz to, a nie tamto. W dwóch zdaniach zwracasz się do obiektu Twoich westchnień. Mało tam było o Tobie, oj mało.
„Dorastanie”
Słyszałaś może o takim wynalazku jak ‘akapit’? Tak, wynalezione je po to, aby ich używać. Dzięki nim wypowiedź pisemna jest czytelna. Bez nich sens idzie do baru mlecznego, a czytelnik traci ochotę aby brnąć przez słowne bagienko.
Ja też się ździebełko pogubiłem. Może to przez niepotrzebny przykład? Nie lepiej było od razu opisać siebie?
Cóż,Twój światopogląd jest jednak celny, więc post zostanie zaakceptowany.
„Oceniamy.”
Eee… To miało być o Tobie, prawda? To dlaczego przez większą część notki piszesz HIPOTETYCZNIE?! (nie wiem, jak inaczej to nazwać). Otóż pamiętnik polega na tym, że opowiadasz o tym, co godnego zapamiętania zdarzyło się TOBIE – nie MI!
Sam temat poruszyłaś powierzchownie. Więcej tam było opowiadania, niż rozważań. Ostatecznie wyciągnęłaś wniosek z kapelusza. Tak się nie robi.
„Wiek”
Tak, tak, napisałaś coś o sobie… Po prostu genialnie (zgadliście, to sarkazm). GDZIE SĄ TWOJE PRZEŻYCIA?! To nie są refleksje a pamiętnik. Przykłady prawdopodobnie wyciągnęłaś z kapelusza, co jest ogromnie nieprofesjonalne. Mówiąc krótko (co, o ironio, oznacza ‘dłużej’), nie wymyślaj Magdy, która ma tyle i tyle lat, to i to przeżyła. Przykłady bierze się z natury. Nie używaj więc słodzika ani sztucznych barwników. Bądź jak Karotka!
„Krytyka”
Dziecię Gwiazd, pomyliłaś trzy definicje:
- Krytyka – „surowa lub negatywna ocena kogoś lub czegoś”
- Nietolerancja – brak tolerancji dla cudzych poglądów, upodobań
- Rasizm – „pogląd oparty na przekonaniu o nierównej wartości biologicznej, społecznej i intelektualnej ras ludzkich, łączący się z wiarą we wrodzoną wyższość jednej rasy”*
Więc Polacy nie krytykują „murzynów”(sic!), tylko ich wyzywają. Ludzi innych od nas krytykujemy, bo mierzymy innych swoją miarą. Należy jednak zauważyć, że krytyka nie jest obrażaniem. Jest to surowa ocena kogoś. Zobacz, przecież Ty sama oceniasz ludzi, którzy mają inne poglądy. W tej właśnie notce. I nie jest to osąd pozytywny. Czy gdybyś była tą nastolatką „na topie”, to czyż nie napisałabyś dokładnie czegoś odwrotnego?
.
.
.
Ach, zapomniałbym – GDZIE JEST PAMIĘTNIK?!
„Michael Jackson”
Cóż, była to notka, która wreszcie opisywała Twoje przeżycia a nie jakiś tajemniczych Magd z Katowic.
Ufam, że nie jesteś wacianą fanką. Mojego życia śmierć Jacksona nie zmieniła. A innych dopadła zbiorowa hipokryzja. To samo zjawisko obserwowaliśmy całkiem niedawno. Wracając do Ciebie - frustracja dodaje Ci skrzydeł, więc chyba częściej musisz się frustrować.
„Inność”
Zaraz. Ja już to czytałem! Tym razem jest to tylko bardziej Twoje. Pozwolisz, że Cię zacytuję:
„Dlaczego krytykujemy ludzi innych. Murzynów, chińczyków (sic!), narkomanów (!), alkoholików, palaczy, chorych psychicznie.” Wiem, że nie każdy rozumie znaczenie słowa ‘krytyka’, ale cóż. Zaś narkomanów, alkoholików i palaczy powinniśmy wynieść na ołtarze – przecież mamy demokrację. Oczywiście, alkoholizm, narkomania i uzależnienie nikotynowe są chorobami, ale to nie znaczy, że nie mamy ich krytykować! Jest to nasz system obronny, możesz wierzyć lub nie. Presja grupy jest bardzo potężnym narzędziem. Wystarczyłoby, gdyby wszyscy krytykowali osoby, które próbują narkotyków, alkoholu i papierosów, a nasza cywilizacja nie borykałaby się z tymi problemami.
„Zasady”
Ależ się napisałaś. Jak Ty to zrobiłaś? Mnie nie pytaj – nie wiem. Zastanawiam się, czy Ty znasz definicję słowa pamiętnik. To zdecydowanie nim nie jest – to są refleksje. Do tego te dane… Z księżyca je ściągnęłaś, czy może z Rocznika Statystycznego**? Gdzie źródło? Poza tym, że wciąż bije (źródło, coby nie było) to ja zaraz pobiję siebie, bo Twojej osóbki nie dosięgnę.
„Kochać”
Znowu będziesz poruszać ten sam temat? Nie uważasz, że to już jest nudne? Tym razem zaatakowały mnie ukośniki. O „niepamiętnikowości” tegoż oto tworu nie wspomnę, bo i po co? Nie będę się wypowiadał, bo na próżno będę powtarzać tę samą formułkę.

Podsumowując: To, co piszesz, zdecydowanie nie jest pamiętnikiem. To zbiór krótkich refleksji o miłości i tolerancji. Właściwie nie wykroczyłaś poza ten temat. Cóż, ze strony twórczej nie jest najlepiej. Zdecydowanie za krótko.
Za mało piszesz także o swoich przeżyciach. Właściwie, to nic. Niestety, to coś, nie jest pamiętnikiem. Ajm soł sory.

Ortografia i poprawność językowa: 2/10
Tu znowu nie będzie ani kolorowo ani Persilowo ani Vizirowo. Będzie za to „mhrok” błędów popełnionych przez Czarną Damę przez Trzy***.

INTERPUNKCYJNE I POWTÓRZENIA:
Cóż, interpunkcje leży w rowie, okradziona z godności i wszelakich kosztowności. No nie, to trochę przesadzone. Nie zmienia to jednak faktu, że przecinki zjadasz notorycznie. Do tego zdarzyło Ci się połączyć dwa zdania, które powinny być oddzielnie, a odrzucić część, która zdecydowanie byłą częścią poprzedniego zdania. Teraz garść tego rodzaju błędów, które chciało mi się przepisywać:

„Gdy poszło do szkoły miała jedną przyjaciółkę, i pełno kolegów do zabawy, z biegiem lat koleżanek
przybywało i przybywało, koledzy znikali.” –
Wersja Poprawiona: Gdy poszła do szkoły, miała jedną przyjaciółkę i wielu kolegów do zabawy. Z biegiem lat koleżanek przybywało, a koledzy znikali.

(…) nie przyznaje się że(…) – przed ‘że’ przecinek!
Cóż żyje ona w takim otoczeniu w którym trudno(…) – Cóż, żyje ona w takim otoczeniu, w którym(…)
„Nieważne czy chodzi o miłość partnerską czy rodziną” – Nieważne, czy chodzi o miłość partnerską, czy rodzinną
„Liczy się stan umysłu. I to co ktoś przeżył” – Liczy się stan umysłu to, co ktoś przeżył.
„I to wszystko co robię jest dla Ciebie!” – To wszystko co robię, jest dla Ciebie!
„Tylko dlatego że(…)” – Tylko dlatego, że(…)
„Ludzie, pytają dlaczego? – Ludzie pytają: dlaczego?

JĘZYKOWE I LOGICZNE:
Tutaj tragedii nie było, aczkolwiek mogłoby, a nawet powinno, być lepiej.

(…) chłopakach- super kumpli – Zła odmiana i źle postawiony myślnik.
Wersja poprawna: chłopakach – super kumplach.
(…) bo wiek to tylko to co mamy napisane np. na dowodzie lub prawo jazdy”
Wersja poprawna: (…) bo wiek, to tylko to, co mamy napisane, np.: w dowodzie lub na prawie jazdy.

ORTOGRAFICZNE I LITEROWE:
Tutaj, niestety, też się nie popisałaś. ‘Ah’, to żyje sobie we francuskim i angielskim, a w Polsce ochamy i achamy, a nie ohamy i ahamy.

„ah” – ach!
„chodź(…)czasem rani” – Chodź, to pomaluj mój świat. Albo ‘otapetuj’. Tylko życzę sobie, aby było napisane na tapecie słowo „choć”.
„Rzeczy które liczyły się dla nas pare lat temu(…)” –
Rzeczy, które liczyły się dla nas parę lat temu(…)
„odrazu” – od razu
„chińczyków” – A ja słyszałem, że nazwy narodowości pisze się z wielkiej litery. Słowo „Murzyn” też.

Przepraszam, że podałem tak mało przykładów, ale blokada kopiowania robi swoje. Cóż, Twój problem.

Karambol, zapomniałbym o stylu. Cóż, nie jest on wysokich lotów, ale do kurzych także się nie zalicza. Można więc powiedzieć, że to taki lot trzmiela. Mogłoby być dłużej, lepiej i bardziej na temat.
Ano wła…
…śn…
…ie..,
Temat: 0.5/5
Czytając treść Twego bloga miałem nieodparte wrażenie, że gdzieś już to widziałem. To się nazywa brak oryginalności. Pisałaś o tolerancji i miłości – czyli o tym, o czym bloggerzy lubią pisać najbardziej. Szkoda, że ja nie lubię czegoś takiego czytać. Cóż, nawet kategoria się nie zgadza, bo ani opowiadania, ani fotografii nie zauważyłem. Pamiętnik też to raczej nie był, raczej refleksje. Cóż, zawaliłaś na całej linii.

Układ: 4/5
Ogólnie rzecz biorąc jest dobrze. Układ prawostronny, wszystko poukładane w Menu, nie ma bałaganu ( w odróżnieniu od stanu mojego pokoju). Dlaczego więc cztery, a nie pięć? Cóż, nagłówek jest zbyt ‘wołowaty’ i psuje cały efekt – zaburza równowagę.

Czytelność i obrazki: 4/5
Czytelnie jest, czemu przeczyć nie zamierzam. Zdjęcie, które pełni rolę zapchajdziury, nie wyróżnia się szczególnie. Może i jest wołowe, ale bycze już nie. Po prostu nie podoba mi się. Wykonane jest jednak profesjonalne, więc odejmę tylko jeden punkt.

Punkty dodatkowe: 0/10
Wyrokiem sądu kątowego w moim pokoju punkty dostają zakaz zbliżania się do Twego bloga.

Podsumowanie: 15/60
Ocena mierna. *Źródło: „Słownik Języka Polskiego PWN”
** Tak, w Roczniku Statystycznym nie ma takich danych.
*** Zanim przeczytasz: Błędy zostały podzielone kilka kategorii. Jeżeli w jednym zdaniu znajduje się kilka błędów, to znajdują się one w kategorii NAJGORSZEGO, a stopniuję się tak:
Ortograficzne i literowe -> językowe i logiczne -> interpunkcyjne i powtórzenia
Nie pojawiły się tu też wszystkie błędy, bo to by było naprawdę uciążliwe