(011) w11-troszeczke-zmienione

www.w11-troszeczke-zmienione.blog.onet.pl

Ocenę wystawia: Meeira

Pierwsze wrażenie: 5/10
Sama nie wiem, co mam myśleć, o adresie, belce i ogólnej formie, a w zasadzie o tym, czego się spodziewam. Mam nadzieję, że jakość tego bloga będzie znacznie lepsza od gry aktorskiej bohaterów telewizyjnego serialu. Co muszę powiedzieć, bo muszę - strasznie mnie wkurza adres. Niby przekazuje to, co powinien, ale dla mnie za długi i wysilony, mocno wydumany. Napis na belce pasuje mi raczej do romantycznych wyznań niespełnionej nastolatki, ale na pewno nie do kryminalnego serialu. Trzykolumnowy układ bloga, uzmysławia mi, że w tym miejscu epoka blogowania zatrzymała się na XX wieku. Nie myślcie, że ze mnie jakaś mistrzyni nowoczesności, czy jej fanka, ale obecne czasy wymagają większych zmian, jakiejś świeżości. Poza tym jest schludnie, chociaż jak nic denerwują mnie te poodrywane avatary na dole. Postaraj się, stworzyć jakąś jednolitą całość, zapożycz jakiś szablon z dostępnych powszechnie szabloniarni. Kalendarz jest mega hiper archaizmem, już chyba każdy wie, że na blogu nie służy kompletnie do niczego. Wstawiają go Ci, którzy mają potrzebę wstawienia wszystkiego. Abstrahując... kolorystyka miła dla oka i przyjazna serialowi kryminalnemu. Udało Ci się utrzymać wszystko w jednej tonacji, bez tandety, ale czuję poważny niedosyt i widzę niedopracowanie. W szczegółach diabeł tkwi!

Nagłówek: 3/10
O kochana! Widzę, że ktoś tu po najmniejszej linii oporu poszedł i stary wyświechtany sposób wykorzystał. Odpuszczam to, nie każdy musi być utalentowanym grafikiem, ale mimo wszystko odrobina starania jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Sentencja jest w porządku, z tym, że jej autorem jest nie Jan Paweł II tylko Ksiądz Twardowski, proszę Cię napraw ten rażący błąd. Poza tym zdjęcie dobre, chociaż niewiele wspólnego z tematyką bloga ma. Takie tajemnicze, nastrojowe. Nie mogę. Wnerwia mnie, że kończy się tak bez sensu w połowie!

Treść: 2/10
Skoro już wiemy, że grafika przychodzi z trudem zobaczymy, nad czym usilnie pracujesz i rzecz jasna, czy warto. Czuję się przerażona, a zarazem zawiedziona. To nie tak miało wyglądać! Zdaję sobie sprawę, że czytanie czegoś wyrwanego z kontekstu jest głupotą, a więc czytam początek. Zdania krótkie, poważne problemy z ortografią, interpunkcją, żadnych zaawansowanych form wypowiedzi. Dialogi krótkie i oczywiste. Przykro mi to stwierdzić, ale nie wciągnęło mnie ani odrobinkę. Wszędzie głupie emotikony, drażniące moje oczy literówki. Dostałaś punkty, za twórczość własną, że coś tam piszesz, chociaż totalnie się do tego nie przykładasz. Żałuję, myślałam, że tylko grafika jest Twoją słabą stroną. Wszystko wydaje się być mocno wymuszone, naciągnięte do granic fantasy. Pozbawione zagadkowości, wyłożone jak kawa na ławę.

Ortografia i poprawność językowa: 2/10
Masakrujesz język polski. To może ja zasypię oczywistymi przykładami z jednej notki, myślę, że wystarczy, żeby uzmysłowić wszystkim moje trudności z przebrnięciem przez różne rozdziały:
niewiem, powstrzym, jaki kolwiek, ptarła łzy, Przyjedzisz, wzioł, Ania przytulił, pacjętki, Objecuje, patrzał, tylke, wruclili, zdąrzył, lżaca, Zamknoł, nrmalny, zasnoł, wrucic, obuzic, oczmi, pujde, pielengniarka, usmiechnol, obiejcuje. A... i co to jest "secnek"? Zapominasz o ogonkach, zobacz jak komicznie wygląda wyraz: MAZ bez ogonków. I teraz weź człowieku domyśl się, czy to maz, czy to maź, czy wreszcie mąż.
Pewnie jeszcze wiele przeoczyłam. Prawda, że to oczywiste dowody na to, że prowadzisz bloga na "odpieprz się"? Radzę się postarać, zainwestować ( czyt. ściągnąć ) najnowszą Mozillę, która podkreśli Ci błędy, albo pisać w Wordzie, który nie pozwoli na takie literówki i niedopatrzenia. To się tragicznie czyta.

Temat: 3/5
Przyznam, że nieco zadziwił mnie, prawdopodobnie nie jesteś pierwszą, która na to wpadła, ale udało Ci się mnie zaskoczyć.

Czytelność obrazki: 0/5
Przykro mi to stwierdzić, ale ewidentnie widać zmiany szablonu. Radzę zmienić tło, lub najzwyczajniej w świecie edytować posty zmieniając kolor czcionki, umożliwiając tym samym przeczytanie. Dodatkowych obrazków nie stwierdziłam, tylko jakiś nieczytelny avatar na dole i banner.

Niestety, mimo szczerych chęci nie widzę żadnego powodu, dla którego miałabym dodatkowe punkty za oryginalność przyznać.

Punkty: 15/60
Ocena: Mierna!