(131) new-jork-story

www.new-jork-story.blog.onet.pl

Ocenia: Tosia

Pierwsze wrażenie - 6/10

Mam pewną uwagę. Jak już szpanujecie znajomością angielskiego, moi kochani, to róbcie to chociaż poprawnie. Dlaczego 'New Jork' a nie 'New York'? Widzę Twój nick - GossipGirl i uśmiecham się od ucha do ucha, bo jeśli Twój blog ma cokolwiek wspólnego z moją ukochaną serią książek 'Plotkara' to już masz u mnie ogromnego plusa. Gorzej jeśli nawiązujesz do serialu, bo uważam, że jest wiele słabszy od książki. Skąd tylko u Ciebie pomarańczowe daty? W ogóle nie pasują do tej szarości. 'Historia nowojorskiej elity na podstawie forum' - belka. Super, uwielbiam czytać takie rzeczy. Jestem stworzona do tego, żeby żyć w wielkim mieście, poważnie. Niestety nie jest mi dany żaden Nowy Jork ani nic choćby odrobinę do niego podobnego, dlatego muszę zadowolić się przenoszeniem się w ten świat tylko dzięki wyobraźni. Wiecie, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Dlatego właśnie lubię czytać takie historie. Z ciekawości zaglądam jeszcze do linku 'Bohaterowie' i już Cię uwielbiam za to, że raczyłaś się pofatygować stworzeniem dla nich osobnej notki. Większość autorów opowiadań wstawia po prostu byle jakie zdjęcia do albumu i myślą, że mają z głowy, albo co gorsza wcale nie przejmują się tak ważnym szczegółem i po prostu go omijają. Szkoda, bo bardzo fajnie jest móc zapoznać się z bohaterami przed wgłębieniem się w treść. U Ciebie, podobnie jak u innych, nie ma żadnych informacji o nich, ale wszystko jest ładnie posegregowane, dzięki czemu mogę sobie przynajmniej wykreować wizualny obraz bohaterów. W sumie jeśli piszesz o elicie Nowego Jorku to z góry wiadomo jakich cech charakteru można się po nich spodziewać.

Nagłówek - 4/5

Nowy Jork nocą. Niby nic specjalnego, ale tak idealnie wpasowuje się w bloga zarówno wielkością jak i grafiką, że jestem oczarowana. Po co tylko ten podpis na nim? Nie trawię takich rzeczy. Jakby ktoś chciał go skopiować to i tak to zrobi. Cóż jeszcze mogłabym o nim powiedzieć? Choćby to, że już teraz wiem, że w cudowny sposób łączy się z treścią, choć jeszcze się z nią nie zapoznałam. Jednak wiadomo, że elita żyje nocą. Myślę, że to właśnie chciałaś przekazać nam przez ten nagłówek. I wielkim plusem dla Ciebie jest to, że nie zamieściłaś zwykłego zdjęcia grupy drogo ubranych nastolatek na zakupach u najlepszych projektantów. Twój nagłówek porusza wyobraźnię, a o to właśnie w tym wszystkim chodzi. Coraz bardziej nie mogę doczekać się treści, a to wróży jak najlepiej.

Treść - 10/10

Jestem oczarowana, zaczarowana i nie wiem co jeszcze. Świetnie! Co prawda czytając kilka notek pod rząd czułam się lekko znudzona, ale to normalne. Czytając je w jakiś odstępach czasowych na pewno bym się nie nudziła. Jestem pewna, że jeszcze nie raz do Ciebie zajrzę. To co piszesz bardzo mi się podoba i jestem ciekawa co będzie dalej. A to rzadko się zdarza, bym wracała do ocenionego już bloga. Wiecie, jak coś robi na kimś tak wielkie wrażenie to zazwyczaj nie ma się na ten temat za wiele do powiedzenia. Jest świetnie i tyle.

Ortografia i poprawność językowa - 10/10

Nie może być inaczej. Nie dopatrzyłam się żadnego błędu, nawet literówki! Piszesz ciekawie, poprawnie. Czego chcieć więcej?

Układ - 5/5

Minimalistycznie, a to jest to co Tosia lubi najbardziej. Nie ma żadnych zbędnych ramek odwracających uwagę od treści. Wszystko ładnie poukładane, przejrzyście, estetycznie. Cudownie.

Temat - 5/5

Nie mogę dać mniej za temat, który tak mnie wciągnął. Oby tak dalej. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś stworzy Ci równie dobrą konkurencję, bo to na pewno pobudzi Cię jeszcze bardziej do działania. A wtedy to już w ogóle będzie cud, miód, malinka. I orzeszki.

Czytelność, obrazki - 5/5

Brak zbędnych obrazków. Wszystko czytelne.

Dodatkowe punkty - 2

Nie przeżyję, jeśli nie dam :)

Suma punktów: 47/60

Ocena: bardzo dobra