Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


niedziela, 14 czerwca 2009

(134) this-could-be-heaven



http://this-could-be-heaven.blog.onet.pl

Ocenę wystawia: Aki
Nudzi mi się, więc pisze kolejną ocenę. Żeby było absurdalnie dodam, że słucham najgłupszej j-popowej piosenki jaka kiedykolwiek powstała. "Joshi Kashimashi Monogatari" Morning Musume. Absolutnie nie polecam.

Pierwsze wrażenie: 9/10
Takie, że zakochałam się w tym blogu zanim jeszcze zdążyłam choćby przeczytać jedno zdanie z treści. Jako wielki fan Bleach'a jestem wręcz zachwycona. Poza tym spodobał mi się nagłówek i reszta tła. Kyaa! Coś zupełnie w moim stylu.
Adres. "This could be heaven". Jak już powtarzałam milion, a może więcej razy, nienawidzę gdy jest po angielsku. Tutaj jednak mi to nie przeszkadza, co jest szalenie ciekawe.
Belka. Znam ten cytat i bardzo mi się podoba. Więcej dodawać nie muszę.
Tło jest czarne, czyli w barwie najprzyjemniejszej dla moich oczu.
Cały blog jest doskonale zachowany w japońskim stylu jakiego bym się spodziewała po tego typu opowiadaniu. Ja jako wielki japoński fan mówię na wstępie - ocena będzie wysoka, ja tak chcę.

Nagłówek: 4/5
Skromny i bez przesady. Miło się na niego patrzy i przy okazji mnie się on podoba. Napis też niczego sobie, daje nieco do myślenie, zresztą jest to dobrze mi znany cytat.
Co bym poprawiła... Na pewno dodałabym więcej szczegółów, bo wydaje się on być nieco pusty. Mimo to nadal mi się podoba, bo jak zgaduję, sama go stworzyłaś.

Treść: 10/10
G-e-n-i-a-l-n-e.
Jestem w tym momencie w stanie głębokiego szoku spowodowanego bezgranicznym zachwytem i nie jestem w stanie powiedzieć nic co miały by sens. Jesteś genialna, a raczej piszesz genialnie.
Jest to nie tylko oryginalne, a również ciekawe, coś co tak naprawdę rzadko spotykam wśród FF treści mangowej.
Coś niesamowitego, nie jestem w stanie stworzyć jednego konstruktywnego zdania.

Ortografia i poprawność językowa: 8/10
Cytat: "- Super. To jak żeśmy się poznali to chodźmy do środka".
Żeśmy się poznali. Ja żem się załamała...
Oprócz tego, że używasz za dużo codziennego języka, to jest wręcz lepiej niż dobrze. Żadnych błędów, literówek, nie ma również cudów na kiju w kwestii stylistycznej. Piszesz z sensem i adekwatnie do tematu. Gratuluję.

Układ: 4/5
Dwukolumnowy, dokładniej na lewą stronę. Pozbyłabym się tego "Witajcie", nie jest tam potrzebne. Wystarczy dorobić jakieś konkretne napisy ramek przy linkach i statystyce, a będzie cud miód i orzeszki.

Temat: 4/5
Kategoria się zgadza, a sam temat jest oryginalny. Bowiem mało razy miałam styczność z FF na podstawie Bleach'a.

Czytelność i obrazki: 3/5
W czytaniu na pewno przeszkadza mi ten obrazek w tle. Może wygląda ładnie, ale stapia się z kolorem czcionki i muszę wytężać mocniej wzrok, a tego nie lubię. Całość jest zachowana w porządku nie ma tu również nic co odciągałoby wzrok od tekstu.
Radzę jedynie powiększyć czcionkę z boku. Takie tycie literki są dla ludzi, którzy siedzą z lupą, a uwierz chyba nikt nie ma jeszcze takiej obsesji.

Dodatkowe punkty: +7
Czemu, aż tyle? Ponieważ Aki ma kaprys i ponieważ spodobał mi się ten blog. Głównie są to punkty za atmosferę, ale również za pomysł. Kyaa!

Podsumowanie: 49/60
Ocena: bardzo dobra
Mówiłam, że będzie wysoka ocena? Mówiłam? Ocena owszem krótka, bo nie miałam nad czym się pastwić, ale mam nadzieje, że wybaczysz mi ten brak zagłębiania się w to co napisałam.
Teraz trzeba się jedynie zabrać za ocenianie blogów z początku kolejki. Kami-sama demo, naze da?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz