Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


środa, 17 czerwca 2009

(141) kayro-and-akatsuki



www.kayro-and-akatsuki.blog.onet.pl



Ocenę wystawia: tenshi

Po nieco dłuższej przerwie, która wyniknęła z wielu niezależnych ode mnie przyczyn, zabieram się za ocenę bloga Kayro Hibarii.

Pierwsze wrażenie: 7/10

Ładnie tu, powiem Ci szczerze, droga autorko. Na pierwszy rzut oka chce się tu zostać. Niestety, tylko na pierwszy… Nagłówek ładny, wszędzie ciemno, tylko ten napis… Rozumiem, że to efekt… łez… zgadza się? Niby nic takiego, ale mi się nie podoba. Menu ładne, więc się na razie nie doczepię. Na Twoim miejscu zlikwidowałabym opis Autorki i ukryła go na podstronie, gdyż wygląda to o wiele estetyczniej. No i jeśli chodzi o adres, zmieniłabym go na krótszy, łatwiejszy do zapamiętania i wpadający w oko.

Nagłówek: 5/5

Jak sobie przypomnę nagłówek poprzedniego bloga, który oceniałam, nie mogę Ci nie dać maksymalnej ilości punktów. Bo Twój nagłówek mi się podoba. Oddaje klimat opowiadania, a to dla mnie niezwykle istotny czynnik punktodawczy.

Treść: 2/10

Hmm, standardzik. Opuszczona przez Boga i ludzi dziewczyna wstępuje do Akatsuki. Zieeeew. Ale ok… czytam notki. Niestety nie powalają mnie na kolana. Piszesz lapidarnie, tak że całość wydaje mi się tak płaska jak biust Nicole Richie sprzed ciąży. Pierwsza notka, będąca wstępem do historii Kayro, jest, krótko mówiąc, denna. Szczerze? Po przeczytaniu jej na 100% nie zostałabym stałą czytelniczką. Brakuje mi w niej jakiegoś zaangażowania, identyfikowania się z bohaterką. Wydaje mi się to nudne jak flaki z olejem i monotonne. Notka „Ratuj mnie…i gwałć” to chyba jeszcze większe dno niż wstęp. Miało wyjść nieco dramatycznie, ale jakoś mnie nie wzięło. I wreszcie notka najnowsza, czyli „Kłopotów ciąg dalszy”. Tutaj się załamałam. To, co wyprawiała główna bohaterka, było zachowaniem poniżej krytyki. Nie ocenię tego, bo to nie jest nawet warte oceny. Krótko mówiąc, słabizna.

Ortografia i poprawność językowa: 4/10

Modlę się o dzień, w którym będę mogła ocenić bloga, na którym nie pojawią się żadne błędy. Wielka szkoda, że Twój taki nie jest. Zapominasz o interpunkcji, ortografia kuleje, o składni już lepiej nic nie powiem. Nie mogę dać Ci więcej niż cztery punkty, bo Ty, kochana, nie wiesz, czym jest owa poprawność językowa. Ciesz się, że w ogóle dostałaś jakieś punkty. Za co? Wydaje mi się, że chociaż się starasz. Niektórzy nawet tego nie potrafią…

Układ: 4/5

W porządku. Wszystko poukładałaś, dzięki czemu Menu wygląda atrakcyjnie. Widać, że się starałaś przy wykańczaniu go. Powiem tak: nie podoba mi się „O mnie” wywalone na wierzch, tak samo akcja z Kreativ Blogger’em. Dopracuj podstrony, a będzie o wiele lepiej niż jest w tej chwili. Cieszę się, że Twój blog wygląda tak, a nie inaczej. Jeden z lepszych, które przyszło mi oceniać.

Temat: 2.5/5

Wszędzie tylko Akatsuki i Akatsuki. Powoli zaczyna mi się to nudzić, zwłaszcza że za nimi nie przepadam. Jedynym członkiem organizacji, którego lubię, jest Hidan. Zdecydowanie najbarwniejsza postać w całym Aka. Cieszę się, że wprowadzasz własnych bohaterów. Co prawda Kayro jest…najdziwniejszą osobą, jaką można stworzyć, ale cóż… O gustach się nie dyskutuje. Wielki plus za tygryska. Kocham dzikie koty…

Czytelność, obrazki: 2/5

Średnio na jeża u Ciebie z tą czytelnością. Zwłaszcza linki zlewają mi się przed oczami i zaczynają mnie boleć. Popraw to, spróbuj jakoś to rozplanować, żeby czytelnikom czytało się dobrze. Z notkami nie jest jeszcze tak źle. A niech Ci będzie…

Dodatkowe punkty: brak

Suma punktów: 26.5/60

Ocena: dostateczna No popatrz, ładna trójczyna. Kongratulejszyn.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz