Witamy na Opieprzu!

Ogłoszenia z dnia 29.04.2016

Do zakładki "kolejka" oraz "regulamin dla zgłaszających się" został dodany nowy punkt. Prosimy się z nim zapoznać.

Zapraszamy do wzięcia udziału w rekrutacji!


niedziela, 12 lipca 2009

(199) chew



Bret ocenia blog o jakże tajemniczej nazwie chew.

Pierwsze wrażenie: 1/10
Witaj blogu o jakże oklepanej belce „Dodatki***Instrukcje***Konkursy***Zamówienia”. Kreatywność to Twoja mocna strona, tak?
Chew w polskim języku oznacza tyle co nic, natomiast w języku angielskim to ‘mleć, gryźć, rozgryzać, przemyśleć’, czyli zastąpmy to wszystko lubianym przeze mnie ‘rozkminiać.’ Adres świetny jeśli chodzi o blog z refleksjami ale „dodatki do bloga”? Kolorystyka przypomina mi koszmar nocy letniej, bo taki właśnie kolor ma rozgnieciony (nienajedzony) komar w stadium dojrzałym. Najedzony (najedzona, bo to tylko samice gryzą podobno) bardziej krwisty kolor ma. Nie kupiłabym tego, nawet nie wzięła z dopłatą. Nagłówek to albo kafelkowanie, albo dostaję oczopląsu.
O niech się piekło rozgrzeje! Masz kolor czcionki w kolorze rozgniecionego komara w stadium rozwojowym! Albo pozytywna ocena, albo kolor komara w dwu stadiach, wybieraj.
Oczopląsu ciąg dalszy! Pod nagłówkiem, masz awatar, cennik, obrazek ‘newsy’ i obrazek ‘regulamin’ z tym samym motywem rozgniecionego komara plus dziewoja, którą się zajmiemy niżej. Wiesz, najpiękniejsze zdjęcie może się znudzić powtarzane pięć razy, a nie mowa każde inne! Jest różnica pomiędzy wspólną kolorystyką i motywem na blogu, a kopiowaniem tego samego z różnymi podpisami, nie uważasz? Masz straszliwy porządasek w spisie notek, podzieliłaś je też na kategorie, to wygląda bardzo schludnie i zachęcająco.

Bierzesz komentarze za wstawienie awatara i giniesz w oczach mych. Była kiedyś taka zabawa ‘Pif-paf już nie żyjesz!” (z ang. ‘Bang, You are dead!’) no i właśnie ze mną w tą grę przegrałaś.

Nagłówek: 1/5
Dziewczyna leży sobie spokojnie, patrzy w niebo, a tu taka panna jak Ty okleja ją dokoła zieloną sieczką i to bardzo nierówno. Żeby wzmocnić efekt beznadziei, klonuje dwukrotnie owa biedną dziewczynę i jeszcze raz zasypuje zielenią, tym razem na częściowej przezroczystości. Na koniec białą czcionką, panna tworzy artystyczne flamaziaje, które pod jakimś tam kątem tworzą jakiś artystyczny napis. Jednakże mój ograniczony umysł, nie jest w stanie go rozszyfrować, na Twoje szczęście być może.
Tak, ponieważ panna to Ty, dostajesz jeden punkt. Reszta punktów poszła bawić się w zielonej sieczce w zabijanie komarów.

Treść 0/10
Za konkursy mogę Cię skrócić o głowę. Bynajmniej powinnam, bo zależy Ci na komentarzach, jak mi na własnym życiu. Powiedzmy jednak, że poszukam sobie treści w dwóch instrukcjach i dwóch notkach z Twoją twórczością graficzną.
Rozwiązanie konkursów i instrukcja na zrobienie blenda!
Wita mnie obrazek z napisem „nowy temat” i na jego punkcie też masz manię ‘kopiuj wklej!’, bo w poście jest on użyty cztery razy. Tytuł informuje, że znajdę w poście rozwiązanie jakiegoś konkursu i jedną instrukcję, tymczasem Ty robisz cztery małe i krótkie informacje porozdzielane owym ‘nowym tematem’. Gdybyś robiła każdy z tych ‘nowych tematów’ w oddzielnym poście, o wiele łatwiej szukałoby się dodatków na Twoim blogu. Wtedy może rozwinęłabyś się ponad kilka urwanych zdań… Cytat „Następna notka jeżeli nie ukaże się przed 3.07 to będzie pod koniec lipca.
Przypominam, że można zamawiać, ale tylko trzy zamówienia pod notką. Ilość komentarzy nie świadczy o ilości zamówień. Najpierw komentarze a później zamówienie.
Do zobaczenia!”
Jeśli wg Ciebie ten cytat, to jest nowy temat, a blend to bezszwowe graficzne połączenie dwóch zdjęć, to musisz popracować nad własnym słownikiem Moja Droga.
Instrukcja jest tak żałośnie skrócona i tak nieczytelne są na niej napisy, że gwarancję masz moją; nikt z niej pożytku nie miał. Potwierdzają to komentarze, które w ilości około osiemdziesięciu są zamówieniami szablonów i tajemniczych „zestawów dużych”. Najlepiej poziom instrukcji wyraża ostatnie zdanie „najlepiej wybrać zdjęcie z tej samej sesji, o podobnym tle”. No później już nie mogłaś tego umieścić. Szkoda, że nie po efekcie końcowym…
Instrukcja na ciekawy efekt w AP
Mania ‘kopiuj wklej!’ trwa, masz nowy obrazek ‘nowy temat’ z Rihanną, tym razem wrzucony razy trzy. Po pierwsze realizujesz zamówienia za komentarze, po drugie ogłaszasz swój udział w konkursach o komentarze, a po trzecie wpisujesz instrukcję, z której nikt nie korzysta. Poza tym, instrukcja to zwykłe łączenie barw dwu warstw, które daje niespodziewany i nieprzewidywalny efekt przebarwienia! Cudownie. Jak chcesz się bawić kolorami i uzyskać ciekawy efekt, to proponuję włączyć okno „Hue/Saturation” i losowo poprzestawiać suwaczki, efekt murowany!
Odkrywczy cytat; „Możecie robić więcej warstw i dawać więcej kolorów, wtedy efekt może się zmienić.”
Eh.
Z przykrością…
Zawieszasz bloga i wcale nie zamierzam oceniać tego postu. Zauważam tylko, że pod postem jest 13 komentarzy, z czego tylko jedna blogerka przeczytała, że odchodzisz. Reszta, to informacje o ‘nn’. Jak mniemam nn to nomen nescio- z łaciny ‘imienia nie znam’. Sarkazm, Droga Chew, sarkazm.

Tamtadadam! Czyli mój wielki powrót
Wracasz z dużą ilością nagłówków. Oczywiście celebrytki, mnóstwo pędzli, napisy niekoniecznie poprawne i po angielsku. Zero oryginalności. Pokaż mi choć jeden nagłówek, który jest w innym stylu! Dodatkowo nie napisałaś, skąd wzięłaś sesje zdjęciowe do przerobienia. Nudzę się, ewidentnie się tu nudzę.
Jeden nagłówek (ten) kolorystycznie mi się podobał, reszta nie. Ani kolorystycznie, ani w ogóle. Przed tym powinnaś dawać ostrzeżenia o ewentualnych skutkach ubocznych...

Nagłówki wszystkie są w jednym stylu, na ikonach widzę ciągle ten sam pędzel, zero własnej inwencji, kreatywności czy choćby kilku sympatycznych słów. Same zamówienia, kiepskie instrukcje i dodatki, które podsumowałam wyżej. Pozwól, ze o konkursach nie wspomnę.

Ortografia i poprawność językowa: 6/10
Treści nie ma, przez co i błędów mało. Jednak idealna nie jesteś.
„Na dzisiaj to wszystko xoxo Chew” Iksoikso to jakaś klątwa afrykańska?
„Do blendów najlepiej będzie kiedy będzie 20” Przecinek i, proszę, nie ‘będziuj’.
„Było 7 szablonów z: 1.Hilary Duff 2.Emma Watson 3.Rihanna 4.Hilary Duff 5.Nicole Scherzinger 6.Kristen Stewart 7.Kristen Stewart czyli każdy gościł średnio niecałe 2 miesiące :)” Zrozumiały ten komunikat dla mnie mniej więcej jest, jak język chiński. Prościej ‘Podczas istnienia bloga, celebrytkami w nagłówku były Hilary D., Emma W., Rihanna, Nicole S. itd.’ Tak ciężko po polsku? Masz szczęście, że nie znalazłam ortograficznych błędów.

Układ: 1/5
Lewa kolumna płacze i chwieje się ku upadkowi. Linki powinny być wyrównane maksymalnie do lewej i ich nazwy nie powinny ciągnąc się jak flak od kaszanki! Wystarczy krótki Nick autora bloga, albo adres jego bloga a nie „Kocham cię! Czujesz to? Dotykam wzrokiem twojej skóry. Widzisz tęsknotę w moich oczach?” albo „Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać to co dobre - w tym cel rozumnego życia...”! Przez to strasznie ciężko kogokolwiek polecić! Może zrób podstronę na linki czy coś… Nie wiem, czy to da się jeszcze uratować. Ten porządeczek z instrukcjami, notkami, regulaminem, również mogłaś sobie ze strony głównej odpuścić, bo dostanie się do notki to zadanie godne Robinsona.

Temat: 0/5
Twoje konkursy nie są godne punktu. Twoje dodatki nie wyróżniają się ani Twoim talentem, ani kreatywnością. Twoje instrukcje są proste jak domek ślimaka i odkrywcze, jak kopalnia odkrywkowa, a Twoje zamówienia są niedopracowane i trzeba za nie płacić komentarzami. Nic dodać, nic ująć.


Czytelność i obrazki: 1/5
Obrazków, a raczej zwielokrotnionych nagłówków i nieszczęsnych obrazków „nowy temat” jest zdecydowanie za dużo. Czytelność spada tym bardziej, im bardziej kolory czcionki i tła są do siebie zbliżone. U Ciebie tło i czcionka to prawie to samo. Prawie, dlatego jeden a nie zero.

Dodatkowe punkty 0/10
Marzyć miła rzecz.

Suma: 10/60
Ocena: niedostateczny

Zabrakło jednego punktu, ale na mnie nie licz. Jak to mawiają ‘kapa to kapa’.

Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz