(337) papierowemysli

www.papierowemysli.blog.onet.plOcenia: Vraile

Pierwsze wrażenie: 8/10
Ja mam papierowe myśli, ty masz papierowe myśli, nic z tego nie wyniknie. O nie! Adres dość pomysłowy, choć lepiej gdyby był oddzielony myślnikiem. Jednak pomimo tego i tak mi się podoba, przestałam być strasznie wybredna. Coś niedobrego się ze mną dzieje, muszę chyba znów sformatować co nieco. Napis na belce niczego sobie. Wiem, co się z nimi stało! Porwało je ufo,, chcąc wydobyć z nich myśli, jak unicestwić mało pojętych blogerów. Pierwszy raz będę kibicowała Marsjanom, niech wygrają bardziej twórczy!
Muszę powiedzieć, że blog jest minimalistyczny. Spokojnie mogę na niego spoglądać, nie przesuwając się ku dołowi. Tło to chyba bardziej ciemny odcień szarości niż czerń, tak więc jest jeszcze w miarę sympatycznie. Moje spojrzenie rzuca się jeszcze w kierunku podpisu braku komentarzy. 'Gdzie ta głupia makulatura?'- trochę mnie niepokoi. Po co Ci makulatura, chcesz ją wystawić na aukcji na allegro, a może na skup dać? Nieobeznana jestem w temacie, ile za nią płacą, ale chyba nie jest to suma godna zachodu. Więc spokojnie komentarze przyjdą same z siebie. Nie koniecznie na sprzedaż, aczkolwiek lepiej gdy wyrażają szczerą opinię. Pierwsze wrażenie w każdym razie nie jest złe, aczkolwiek pozostaje pełen niedosyt. Może zaspokoisz go potem.


Nagłówek: 3/5
Nagłówek to prawa czy lewa strona bloga? 'Na lewo na prawo...'- mój wzrok ogrania obydwa obrazki, o ile je obrazki nazwać można. Na jednym jesteś Ty, we własnej osobie. Na drugim zaś zwykły, pionowy napis. 'słuchajmnie'- no słucham, słucham i nic nie słyszę. Przepraszam, słyszę muzykę, która dobiega z głośników. Lepiej gdybyś dwa słowa oddzieliła lekką przerwą, miejsce masz pod spodem, więc to problemem nie powinno być. Przejdę teraz do Twojego wizerunku. Przerabiając to zdjęcie, to się nie natrudziłaś. Zwykły tekst dodany w byle jakim, pierwszym lepszym programie graficznym. Wiesz pewnie, że do oryginalnych nie należy? Profesjonalny też nie jest w żadnym calu. Przyszły sobie mrówki i ukradły koncepcję. W drogę, na poszukiwanie tych szkodników!


Treść: 2/10
'Zawrócić'
Nie za bardzo zrozumiałam sens. Rozumiem, że był to wierszyk wymyślony pod wpływem chwili. Jednak widzę w nim zero weny twórczej. Trochę jakbym czytała wierszyki, które wymyślają dzieci na poziomie podstawówki, oczywiście tych młodszych klas. Zero jakichkolwiek powiązań. Lepiej chyba gdybyś napisała to normalnie, bo z wierszem ma to bardzo mało wspólnego. Poziom jaki nim prezentujesz nie mieści się w granicach normy. Być może są osoby, którym się on podoba, ale na pewno nie mi, więc przepraszam, opinia na temat postów na przyjemną się nie zapowiada.
'A co ze zmiany będzie?'
'Ja się zmieniłam
Ludzie się zmienili
Wszystko się zmieniło'
Czy to można nazwać wierszem? Eh... nie wiem, co o tym myśleć mam? Przecież to tak samo jak bym powiedziała:
Ja zaraz zwariuję
Ludzie zwariują
Wszystko zwariuje od Twoich wierszyków
To jest na tej samej zasadzie. Albo:
'Ja
Byłam
Jestem
I będę'
Co to ma być? Coś Ci pomysły zżarło? Słoń przyleciał i trąbą zdmuchnął, a może Twój pupil (o ile go posiadasz) należy do tajnej agencji szpiegowskiej, która wykrada ludziom kreatywność?
'Pod namiotem'
Nie rozumiem nic z tego postu. Czy to ma być wierszyk? Czy dialog, który powiedział ktoś będąc w namiocie? Nic mi to nie mówi. Przepraszam, nie jestem w stanie tego ocenić. Zastanawiam się, co chciałaś osiągnąć gdy to pisałaś. A może tego nie pisałaś? Może pisała to Twoja druga dusza, o której nie masz pojęcia?
'Zjem Twój umysł'
Nie! Nie zjadaj go! Czemu chcesz to zrobić? Wiesz, że ludzkie umysły są niesmaczne i powodują problemy z żołądkiem? Nie wiedziałaś? To teraz już wiesz! Napisałaś, że zgubiłaś swój umysł i niestety to potwierdziłaś w tym poście, aczkolwiek był on chyba najlepszy z tych, co dotąd przeczytałam.
Nie każcie mi czytać dalej. Ja już wysiadam. Nie mam zamiaru widzieć już ani linijki Twoich wypocin. Są po prostu bez głębszego sensu. Owszem, jeżeli komuś podoba się pisanie o owłosieniu ciotki Edzi, to może i Twoje posty przypadną mu do gustu. Ja mówię stanowczo nie!

Ortografia i poprawność językowa: 8/10
Dobra tutaj porażki nie będzie, bo błędów ortograficznych częstych nie ma. Natomiast co do stylistyki, to pozostawia wiele do myślenia. Mam nadzieję, ze to zauważyłaś i postarasz się zmienić styl. Denerwuje mnie częste przeklinanie w postach. Trochę przypomina mi to rówieśników, którzy nie znając słownika języka polskiego, uczą się własnego- słownika bluźnierstw. Chyba na 'grzeczną' dziewczynkę to nie przystaje. Nieładnie tak!


Układ: 4/5
Trzy kolumny widzę! Oznacza to, że dotychczas jeszcze nie oślepłam. Ta strona jest szersza niż dłuższa, ale posty nie są długie, tak więc to nie przeszkadza. Albo jednak oślepłam, ponieważ nic poza tym nie widzę. Nie mam się również do czego dalej przyczepić, wszystko na swoim miejscu.


Temat: 1/5
Kategoria bloga to świat młodych. Faktycznie dla młodych, chyba dla jeszcze młodszych ode mnie, chociaż wcale taka stara nie jestem. Przepraszam, ale pod żadnym względem nie można Cię nazwać twórczym blogerem. Wszystko jest zwykłe i w niczym nie zachwyca

Czytelność i obrazki: 5/5
Czytelny blog jest, czcionka w sumie jest dobrze dobrana. Obrazki jakie widzę, są umieszczone po obydwu stronach bloga. Na ich temat wyraziłam już swoją opinię wcześniej. Szczęści Ci się, szczęści, tutaj bez zarzutów jest.


Dodatkowe punkty: -5
Punkty poleciały w silną dal. Widzisz je? O tam!
Muszę jeszcze odjąć za brak odnośnika do ocenialni, więc żegnajcie.

Punkty: 26
Ocena: dostateczna
Ocena dostateczna prześladuje mnie. Kiedy uwolnię się z jej sideł?